Moderator: KEDIN
Akatees napisał(a):W legendach była sytuacja wytłumaczona, ale w nowym kanonie...no cóż może to być prawdopodobne
Akatees napisał(a):W "Opowieściach z Kantyny Mos Eisley" o ile dobrze pamiętam była opowiedziana historia z punktu widzenia szturmowca, między innymi on brał udział w strzelaniu do Jawów, widział niszczenie farmy i oczywiście był w kantynie. Osobiście polecam książkę
Arneun napisał(a):I raczej nie miał czasu uganiać się za randomowymi farmerami na Tatooine.
Arneun napisał(a):Za randomowymi droidami - już bardziej, ale Imperium chyba nie zdążyłoby wyznaczyć za nie nagrody (ach te problemy biurokracji).
Imperium napisał(a):Nasze kredyty ostatnio idą na jakieś szalone stacje kosmiczne... Jak tu zaoszczędzić? Huh? Droidy do znalezienia? Ile kosztowałoby wynajęcie łowców nagród...? Hmmm... nasi super szturmowcy na pewno sobie z tym poradzą!
Arneun napisał(a):Z drugiej strony - Fett pracował wtedy dla Jabby, a na pewno było więcej szturmowców na Tatooine niż tych 10 pokazanych (chociaż nie jestem pewien ilu dokładnie)
Mahiyana napisał(a):Arneun napisał(a):I raczej nie miał czasu uganiać się za randomowymi farmerami na Tatooine.
Zakładając, że to była zemsta za Shmi to nie byli to "randomowi farmerzy".
A w sumie wiemy jaka dokładnie była różnica w czasie? Zanim Luke z Benem pojawili się w Kantynie (licząc od znalezienia zwłok), Luke wrócił z powrotem do Bena, który miał najwidoczniej dużo czasu bo zajął się Javami, po czym wyruszyli w drogę gdzie mamy jedną scenę jak podziwiają Mos Eisley z daleka, więc całkiem możliwe, że nie był to jedyny postój.
Do tego Boba mógł skorzystać z czegoś co może lecieć w linii prostej (w przeciwieństwie do ścigacza Luke'a), a nawet i szybciej.
Więc no... dalej całkiem możliwe.
Thrak napisał(a):Wiem, że czasem moje wypowiedzi są ciężkie i osoby bez odpowiedniego szkolenia w zakresie przesłuchań mają problem hehehe.
- Bardzo dobrze - odrzekł Taa między kolejnymi sapnięciami, po czym dodał szybko: - Bardzo dobrze, ale nie nazbyt dobrze mój Imperatorze. Ponieważ wiem, że produkcja przyprawy na Ryloth znacząco się zmniejszyła z powodu... pewnych niefortunnych wydarzeń, jednakże...
- Mówiąc "niefortunne wydarzenia" - przerwał mu Imperator, pochylając się do przodu na tronie - masz na myśli ataki terrorystyczne dokonane przez Ruch Wolnego Ryloth?
- I właśnie dlatego udajemy się na Ryloth? - zapytał Vader. - Żeby odegrać rolę przynęty?
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników