... No, to już wiemy, choć spora część fandalorian nad tym boleje. Sam Jeremy Bulloch powtarza, że fajnie było by gdyby poprzez zastosowanie odpowiednich ujęć nawet w AotC nie ukazać twarzy Boby. Faktycznie było by to miłe, dalece bardziej chwytliwe i w ogóle, ale biorąc pod uwagę genetyczne pochodzenie Boby można się spodziewać że wyrośnie na Temuerę Morrisona.
Zostało nam jednak kilka tajemniczych elementów w Gwiezdnej Sadze. Przykładem jest chociażby imię Imperatora Palpatine'a, czy pochodzenie Yody. My, fani - wiemy że tego nie wiemy, a twórcy SW starają się temat omijać. Jeżeli jednak spojrzeć na sprawę z punktu widzenia mieszkańca Uniwersum to nie sposób było by zachować takich spraw w tajemnicy.
Moje pytania do Was:
* Znacie jeszcze jakieś inne nie wyjaśnione zagadki?
* Czy znacie przykłady w których ciężko jest się wywiązać twórcom z podtrzymania tego stanu niewiedzy?
* Jak wyobrażacie sobie zachowanie tajemnicy z punktu widzenia mieszkańca wszechświata Gwiezdnych wojen?
Ot, taki luźny temacik.