The Book of Boba Fett

...spod znaku Star Wars

Moderator: KEDIN

The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 29 Gru 2021, 14:34

Tak, to już dziś!
Dla tych co oglądali tworzę safe space, żeby dzielić się wrażeniami.
Jeśli rzucacie spojlerami, dajcie warning na początku posta!
(Aczkolwiek ci którzy wchodzą bez oglądania sami są sobie winni!) ;)

P.s. wrócę tu wieczorkiem! (T)
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Radok » 29 Gru 2021, 22:00

Obejrzane. Jest dobrze. Podoba mi się zbroja Boby. No i wstawki z przeszłości też są fajne. Czekam na następny epizod. Muzyka mnie tylko nie porwała, ale może się rozkręci.
Aliit, tor, ijaat !
Meg jareor, parjir!
"We are the Death Watch, descendants of the true warrior faith all Mandalorians once knew. "
Radok
a.k.a. Mando Wyklęty
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Miejscowość: Bielsko-Biała
Posty: 3072

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 30 Gru 2021, 01:20

Obejrzane. Wszystko ładnie, wszystko pięknie. Retrospekcje na początku najlepsze, robią klimat (scena wydostania się z Sarlacca - miód). Podoba mi się też relacja Boby z Fennec, dobrze im to wychodzi.

Jedyne o co mógłbym się przyczepić, to że Boba wydaje się taki... szlachetny? Wiadomo, nowy kanon i postać pisana trochę od nowa, ale jednak mógłby być bardziej scum&villainy. Może to jeszcze z niego wyjdzie, zobaczymy.
Muzyka to faktycznie coś nowego - te zaśpiewy momentami aż kłują w uszy. Trzeba się osłuchać chyba.

Mam nadzieję, że rozwinięty zostanie wątek czemu Boba tak słabuje, bo od Sarlacca to już 7 lat minęło jakoś... a według chronologii to on jest raptem po 40tce, więc niech nie robią z niego takiego emeryta... ;)
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Narsha`la » 30 Gru 2021, 01:34

Obejrzane. Jak na razie zapowiada się ciekawie i bardzo mnie cieszą retrospekcje bo trochę dziwnie było by ominąć to, co zostało w nich pokazane.
Teraz tylko czekać na kolejne odcinki i na to jak rozwinie się akcja.
Narsha`la
Mando'ad
Posty: 24

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez VaaRan » 30 Gru 2021, 03:28

-
Ostatnio edytowany przez VaaRan, 31 Paź 2022, 04:44, edytowano w sumie 1 raz
VaaRan
Były Członek
Posty: 27

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 05 Sty 2022, 21:09

Jak tam po drugim odcinku?
Cieszy mnie bardzo, że dostaliśmy 15 minut więcej, od razu mam wrażenie, że naprawdę dużo się zadziało.
Standoff z bliźniętami bardzo klimatyczny, szykuje się porządna konfrontacja- na to czekam! :)
No i to co ten serial robi z kulturą Tuskenów- jak bym ich lubił, to bym się jarał podwójnie. Fajnie im podkręcili ten afrykańsko-trybalistyczny vibe.
Słowem- mi się podoba, niech się dzieje!
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Dhadral » 05 Sty 2022, 22:18

Jak dla mnie było super.
Po tym serialu na 100% będzie hype na Tuskenów. :D Tuskeni są świetnym miksem nawiązani i do rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej (zwłaszcza ich skomplikowane relacje z farmerami i innymi przybyszami z poza planety), ludów afrykańskich (zwłaszcza z bardziej pustynnych terenów), a teraz trochę to jeszcze pociągnięto nieco w stronę Fremenów z Diuny, co jest o tyle fajne, że Tatooine była trochę wzorowana na Diunie.
Bliźniaki istotnie są bardzo klimatyczne, a ich relacja jest w jakiś sposób tak cudnie celowo creepy.
Bardzo OT-klimacik. Dialogi i żarciki sytuacyjne na poziomie. Choć urzędnik, który nie poznawał nazwiska "Boba Fett" trochę mnie raził. Znacz scena byłą zabawna i udana. Ale kurczę Boba to nie jakaś nieznana nikomu osoba, miałam takie poczucie, że ten gość powinien bardziej spietrać na jego widok.
Pomijając ten drobiazg, odciek bardzo udany. Czekam na E03 ;)
Dhadral
Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 839

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez VaaRan » 06 Sty 2022, 14:16

-
Ostatnio edytowany przez VaaRan, 31 Paź 2022, 04:44, edytowano w sumie 1 raz
VaaRan
Były Członek
Posty: 27

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Korras » 07 Sty 2022, 16:28

Opinia po drugim odcinku. Jest nieźle. Wątek z Tuskenami dodaje na ekranie coś nowego co do tej pory było było zbytnio rozwijane. Jedyne co brakuje to Boba Fett w pełnej zbroi jako totalnego twardziel. Zakładam ze zostawili to na koniec sezonu. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki. :D
Korras
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Bielsko-Biała
Posty: 55

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Dinuirar » 12 Sty 2022, 09:36

Mnie się spodobało, że na ekranie pojawili się SpoilerPyke’owie Koniec Spoilera. No i rozwijanie kultury tego plemienia tuskenów jest super ; D
"He who excels as a warrior does not appear formidable
One who excels in fighting is never aroused in anger
One who excels in defeating his enemy does not join issues"

"Friends don't let friends wear a red shirt on landing-party duty"
Dinuirar
a.k.a. Dinu
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`darycuj
Miejscowość: Warszawa/Bydgoszcz
Posty: 1624

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Dhadral » 12 Sty 2022, 21:33

Trzeci odcinek Jest super. Więcej akcji, więcej smaczków i więcej worldbuildingu.
Ps. Czy wy też się martwicie o Spoilerkręgosłup Boby Koniec Spoilera? Czy tylko ja zauważyłam, że kolejny odcinek z rzędu hinowali ze coś tu może być na rzeczy?
Dhadral
Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 839

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 13 Sty 2022, 02:53

Trzeci odcinek jest... spoko. Ma dobre momenty, ale też trochę minusów, niech no spróbuję wyszczególnić, co mi nie podeszło:
UWAGA, DALEJ SPOILERY!

* Ten "gang" anarcho-cyborgo-nastolatków na kosmicznych Vespach. Jak już wspomniałem na Discordzie, wyglądają jakby znaleźli tajne przejście z uniwersum Cyberpunka do Star Warsów. Jasne - od początku serialu widzimy trochę inne Tatooine, ale te ludki są tak bardzo odklejone od stylistyki, że wygląda to w najlepszych momentach zabawnie, a w większości po prostu słabo...

* Huttowie - jak już sobie zadano trud wyrenderowania ich, to myślałem, że będą głównymi antagonistami. Nie mam nic do Pyke'ów, ale konflikt z Huttami wydawał się ciekawszy, w końcu to rodzina Jabby itd. Tymczasem wygląda na to, że już czmychnęli z serialu na dobre.
Przy okazji, zabawny fakt, że ten potężny syndykat Pyke'ów zamiast załatwić swoim ludziom porządny transport to kupił im po bilecie na autobus (;

* Po poprzednim odcinku też czekaliście na epicki pojedynek Boby z B.K.? No to mamy to! Tylko Boba znów zaskoczony i bezbronny, w samych gaciach dostaje solidne bęcki. I wygląda na to, że to by było na tyle.
To się łączy z tym co pisała Dhadral wyżej- niechże wyjaśnią nam wreszcie, na co on te kąpiele bierze. Jak na razie wygląda to tak jakby miał nie czterdzieści, a osiemdziesiąt lat na karku. Aż przykro patrzeć... Niech nie robią z niego emeryta, tylko dadzą wyjaśnienie dla jego słabej formy! Przypominam 'badassową' scenę walki ze szturmowcami z Mandalorianina - coś mi się tu nie spina jedno z drugim...

Plus odcinka, żeby nie było, to na pewno nowy zwierzaczek i jego treser <3 (+ perspektywa epickiego ujeżdżania!)
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez VaaRan » 14 Sty 2022, 03:05

-
Ostatnio edytowany przez VaaRan, 31 Paź 2022, 04:44, edytowano w sumie 1 raz
VaaRan
Były Członek
Posty: 27

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 14 Sty 2022, 14:25

VaaRan napisał(a): choć w sumie nie wiem, co myśleć o nawiązaniu do oryginalnych wiedźm z Dathomiry

W TCW wiedźmy nie jeżdżą na Rancorach? Wydawało mi się, że ten wątek już dawno został inkorporowany do nowego kanonu, ale może się mylę...

VaaRan napisał(a): btw, zastanawia mnie, jaka historia zostanie dorobiona do tych "pajęczych robotów z mózgami" w nowym kanonie.

Ta historia chyba już jest napisana i jest taka sama. A to dlatego, że to nie kwestia stary/nowy kanon, tylko bardziej kwestia Powrotu Jedi. W filmie rzecz jasna nie pada nic na ten temat, ale już w opracowaniach i przewodnikach jest powiedziane, że są to mnisi B'omarr i że pałac Jabby to ich klasztor i tyle.
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Marik Awaud » 14 Sty 2022, 16:15

Bardziej niż wygląd tych anarcho-nastolatków to załamały mnie te ich wyglądające na super-szybkie śmigacze :D ten pościg za przydupasem burmistrza mimo, że bardzo destruktywny to był taaaak szybki, że prawie usnąłem.

I też zgadzam się z Kuelem, że Huttowie byliby lepszymi antagonistami niż Pykowie. I fakt ich "oszczędność" w podróży też bawi :D

W TCW wiedźmy popylały na piechotę - ostatni raz na rancorach widziano je bodajże w Empire at War: Forces of Coruption.
Jeśli nie wierzysz w coś, staniesz się pustą skorupą albo nawiedzonym psem. W końcu wszystko co masz to twoja godność - Hedarr Soongh
Marik Awaud
Mand'alor
Awatar użytkownika
Miejscowość: Warszawa
Posty: 575

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez VaaRan » 15 Sty 2022, 00:39

-
Ostatnio edytowany przez VaaRan, 31 Paź 2022, 04:45, edytowano w sumie 1 raz
VaaRan
Były Członek
Posty: 27

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Korras » 23 Sty 2022, 13:12

Bardziej niż wygląd tych anarcho-nastolatków to załamały mnie te ich wyglądające na super-szybkie śmigacze
Śmigacze to był taki ukłon w lata 90. Czy tylko mi skojarzyło się z kolorami Power Rangers? :P

Co do Rankora. Najlepszy motyw to, że w tej scenie to ani Boba ani Rankorn nie byli tymi najgroźniejszymi tylko Spoilerwujek Maczeta Koniec Spoilera ;-)

Jedno co mnie trochę razi w book to, że strasznie złagodzili postać Boby. Brakuje tego bycia najgroźniejszym łowcą nagród w galaktyce. Liczę, że zostawiają to na finał choć przy Disneyu nigdy nic nie wiadomo.

Podejrzewam, że w następnych odcinkach Spoilersądząc po motywie muzycznym z końca odcinka 4 zobaczymy Din Djarina lub innych Mandalorian. Koniec Spoilera
Korras
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Bielsko-Biała
Posty: 55

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 26 Sty 2022, 22:41

Piąty odcinek to czysty beskar.
Tym razem nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym ;)

SpoilerTrochę smutek, że w serialu "Boba Fett" najlepszy odcinek to ten w którym tytułowy bohater się nie pojawia, ale cóż... Koniec Spoilera
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Payback » 27 Sty 2022, 00:56

Paskudny ten 5ty odcinek... Dawno nie widziałem tak złego kawałka SW...
Reszta serialu jest moim zdaniem ciekawa i interesująca... a ten wszedł tak z dupy... Ani fabularnie, ani tonalnie nie przystaje do reszty...
Odcinek cofa postać w rozwoju o dwa sezony, przedłuża niepotrzebne sceny w drugiej części, a w pierwszej daje czas ekranowy najbardziej irytującym kanalarzom-sekciarzom na świecie...
Togoriański Mando, który zniknął między Legendami.
Payback
a.k.a. Shwarrz
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`tracbesuliik
Miejscowość: Kraków
Posty: 130

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Marik Awaud » 27 Sty 2022, 02:36

Kuel napisał(a):SpoilerTrochę smutek, że w serialu "Boba Fett" najlepszy odcinek to ten w którym tytułowy bohater się nie pojawia, ale cóż... Koniec Spoilera


Ano smutne :(

Ważne, że sekciarzy spuszczono w WC - mam nadzieję, że na dobre - bo o ile postacie są fajnie zrobione, to sam wątek ich grupy jest raptem o 1-2 poziomy lepszy od Nowych Mandalorian
Jeśli nie wierzysz w coś, staniesz się pustą skorupą albo nawiedzonym psem. W końcu wszystko co masz to twoja godność - Hedarr Soongh
Marik Awaud
Mand'alor
Awatar użytkownika
Miejscowość: Warszawa
Posty: 575

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Gajowy » 30 Sty 2022, 15:28

Brnę przez ten serial, noga za nogą, nie jest łatwo. Nie chciałem się tutaj wypowiadać, dopóki nie będę na bieżąco, ale nie nie wiem czy doczekam. Za mną dwa odcinki, zbieram siły na kolejne. Nie wiem o czym jest ten serial, jaką historię chce mi on opowiedzieć. Nie wiem kim jest Boba, póki co wiem, że nie jest ani łowcą nagród, ani Mandalorianem, niewiele wskazuje by był takim profesjonałem i zabijaką za jakiego był uważany. Sceny walki nie porywają, akcja nie trzyma w napięciu, fabuła się z wolna zawiązuje, masa postaci i imion bez znaczenia.

Na plus muzyka i zaledwie kilka scen. Powiedzcie, że potem jest lepiej!

Tęsknie spoglądam w stronę serialu The Mandalorian i z przerażeniem oczekuję trzeciego sezonu (o tym dlaczego trzeci sezon nie powinien powstać napiszę w kolejnym wątku).
It is good to restore the natural order of things after a period of such disarray, don't you agree?
I już my - weterani tylko / Nie pojmujący co się dzieje...
Gajowy
a.k.a. Kurs`ika
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld'oyule Sur'ulurar
Miejscowość: Łódź / Toruń / Piotrków Trybunalski /
Posty: 1459

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 30 Sty 2022, 23:30

Gajowy napisał(a):Tęsknie spoglądam w stronę serialu The Mandalorian i z przerażeniem oczekuję trzeciego sezonu (o tym dlaczego trzeci sezon nie powinien powstać napiszę w kolejnym wątku).


Too late. The future is now, old man...!
Oglądaj dalej ;)
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Kuel » 09 Lut 2022, 16:01

Post pod postem, zdarza się najlepszym (;

Serial nam się skończył to i nadeszła pora na końcową opinię.
Finał jak dla mnie dosyć zgrabnie pospinał wszystkie wątki, których niemało nam się uzbierało w tych raptem 7miu odcinkach. Dużo się działo, fajnie się strzelali. Boba wreszcie pokazał trochę pazura, czego baardzo mi brakowało do tej pory. Scena ujeżdżania ran*ora czy końcowego pojedynku to jedne z lepszych jakie dostaliśmy.
Mimo iż w pewnym momencie fabuła skręciła w stronę, której chyba nikt się nie spodziewał, i trochę się martwiłem, że dzieje się za dużo i zbyt chaotycznie, to jednak twórcy pokazali, że było warto. Parafrazując - "another happy landing". Nie obyło się bez potknięć, odcinki były nierówne, ale biorąc pod uwagę całokształt, ja jestem zadowolony. Jak tam u Was? :)
Across a painted desert lies a train of vagabonds
All that's left of what we were, it's what we have become
Kuel
a.k.a. Kuel Ha'rang
Al'Verd
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`kebmeshgidal
Miejscowość: Warszawa
Posty: 1498

Re: The Book of Boba Fett

Postprzez Marik Awaud » 09 Lut 2022, 20:49

Właśnie skończyłem oglądać :D Przyznam, że spodziewałem się, że jak The Mandalorian będzie 8 a nie 7 odcinków, ale cóż zrobić.

Ogólna opinia o serialu? Nie był zły. Podsumowałbym, że "dobry, ale jednak nie tak jak The Mandalorian"... tylko, że no właśnie za często to był The Mandalorian :D

Przyznam, że podoba mi się to robienie z Tatooine gwiezdno-wojennego Dzikiego Zachodu - naprawdę fajnie to wygląda. Ciekawie rozwinęli wątki Tuskenów i za to duży plus nowych seriali, że odchodzi się od pokazywania ich tylko jako krwiożerczych dzikusów. Ekipa Boby Fetta ma lepsze i gorsze postacie, ale jako całość prezentuje się niezgorzej. Pociągnięcie wątków z The Mandalorian też były niczego sobie - chociaż oczywiście nie wszystkie.

Martwiłem się trochę, że Boba tak totalnie zmiękł w serialu, ale jak Kuel mówi - Boba rzeczywiście pokazał trochę pazura - szkoda, że tak mocniej dopiero na sam koniec.
Do minusów serialu niewątpliwie dałbym to, że momentami było za mało Boby i za dużo retrospekcji (które same w sobie były udane, niemniej drażni mnie jak lwia część odcinka jakiegoś serialu to retrospekcja).

Podsumowując - nie jest to może produkcja taka o jakiej marzę i nie są to dobre ekranizacje historii i wątków z Legend, ale mam nadzieję, że z dwojga złego Disney pójdzie w stronę takich produkcji, które owszem nie są wolne od ugrzecznień (momentami robionych na siłę), dziur logicznych i fabularnych czy irracjonalnych wątków, zachowań i decyzji bohaterów, ale są o miliard galaktyk lepsze, niż nowa trylogia, Bad Batch, Rebelianci czy znaczna część odcinków Wojen Klonów.
Jeśli nie wierzysz w coś, staniesz się pustą skorupą albo nawiedzonym psem. W końcu wszystko co masz to twoja godność - Hedarr Soongh
Marik Awaud
Mand'alor
Awatar użytkownika
Miejscowość: Warszawa
Posty: 575


Wróć do Książki, komiksy, gry, seriale, filmy

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników