Zbroja Tragosa

[Tragos Wren]

Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie pomysł zdobycia własnego stroju. Przeglądałem sklepy internetowe i to co można kupić jest albo bardzo drogie albo bardzo słabo wykonane, a najczęściej jedno i drugie. Myślałem też żeby kupić hełm od Mereela, ale teraz kiedy przestał być członkiem Mandayaim, może być z tym problem. Wychodzi na to że muszę zrobić wszystko od zera. Czy ktoś bardziej doświadczony, jakiś spec od zbroi mógłby mi doradzić od czego powinienem zacząć w pierwszej kolejności? Chętnie wysłucham wszystkich rad. Przeglądałem forum, ale strasznie dużo tam wątków i ciężko mi było wyciągnąć coś przydatnego.

[Sh'ehn]

W pierwszej kolejności powinieneś się zastanowić z czego chcesz robić zbroję.

• PCV (PVC, PCW) jest chyba najprostsze w obróbce; można je dostać m. in. w Castoramie. (w Leroy Merlin z jakiegoś powodu nie można, niestety). Jeśli się zdecydujesz na PCV a budżet Ci pozwoli, polecam kupić kolorowe, żeby ewentualne odpryski farby nie straszyły bielą.
• Oprócz tego jest blacha - trudniej zdobyć i coś z nią zrobić; i jest cięższa - ale jak masz możliwości, to polecam, przynajmniej w przeciwieństwie do PCV nie pęknie w transporcie czy przy upadku. I chyba lepiej trzyma farbę.
• Cosplayerzy robią magię z pianką EVA - ale pianka jest miękka i to nie wszystkim odpowiada. Np. w Mercsach by cię z taką zbroją nie przyjęli. Miękkość pianki ma też swoje plusy - mobilność. Egzar lub Adenn kiedyś dzielili się filmikami jak w prostej zbroi z pianki robili fikołki.
• Zbroi z worbli nie widziałam, ale jeśli byś chciał z nią pracować, pamiętaj że w przeciwieństwie do pozostałych jest termokurczliwa i szablony będa wyglądać inaczej.

2. Druga rzecz to zdobycie kamizelki - i zdecydowanie się na system mocowania. Płytki najlepiej robi się jeśli można przymierzyć jak będą leżeć na kamizelce; czy nie będą za duże, nie będą jej obciążać. Kombinezon pod spodem można zmienić, ale kamizelka jednak jest zintegrowana z płytkami.

• Jeśli chodzi o mocowanie: przy lżejszych rzeczach - PCV, EVA - głównie rzepy. Choć polecam oprócz rzepów dać ze dwa-trzy napy na każdej płytce - takie punkty odniesienia znacznie ułatwią równe przypinanie płytek. Przy blasze jednak więcej napów będzie niezbędne.
• Ważna rzecz - "miękka" strona rzepów idzie na kamizelkę, drapiąca na płytki. Miękkie rzepy zużywają się szybciej, drapiące właściwie wcale - a dużo łatwiej odpruć rzep z kamizelki i przyszyć nowy niż (próbować) odklejać go z płytek.

3. Jak zdecydujesz się na wygląd zbroi, znajdziesz odpowiadające Ci szablony lub zrobisz własne, polecam wyciąć na próbę płytki z kartonu (tektury falistej?) i przymierzyć; karton dobrze się wygina, można go przyczepić szpilkami lub taśmą dwustronną. W ten sposób zobaczysz czy odstępy są dobre, czy płytki nie są za duże i nie odstają, i czy ogólny efekt Ci odpowiada.

Co do hełmu - jeśli chcesz, zawsze możesz próbować odezwać się do Merela poza forum - prywatnie na fb lub discordzie - choć kiedy od nas odchodził, jego forma chyba nie była gotowa, więc musiałbyś najpierw spytać czy już przyjmuje zamówienia. : )

[Dhadral]

Ponadto miękką stronę rzepa łatwiej przyszyć niż ostrą, bo mniej się nitka haczy.
Też spróbowałabym zagadać do Merela w sprawie kubła. A jeśli Merel będzie na "nie", to zawsze można się podpytać Piotrka z MM, bo on nas traktuje normalnie/po ludzku i robi ładne zbroje.

[Sh'ehn]

A jeśli Merel będzie na "nie", to zawsze można się podpytać Piotrka z MM, bo on nas traktuje normalnie/po ludzku i robi ładne zbroje.

Nie on jeden; poza tym, teoretycznie można by napisać do dowolnej osoby z MM - tylko w przypadku niektórych, niekoniecznie przedstawiać się jako członek Manda`Yaim. ^^ A ładnych zbroi nie mogę im odmówić.

[Tarra Strayver]

Jeśli chodzi o Mereela, to byłabym ostrożna, nikt jeszcze na oczy nie widział jego wyrobów. Tj nie twierdzę że jest w jakikolwiek sposób nie uczciwy czy coś, ale dobrze jest najpierw obejrzeć faktyczny produkt zanim się za niego zapłaci.
Tu z kolei pewną opcją jest nasz stary druh Merr Sonn znany też jako PJ. Robił swego czasu bardzo ładne profesjonalne odlewy hełmu Boby z żywicy, ale są tylko w jednym rozmiarze dla wszystkich i raczej duże. Jeśli chcesz zrobić customowy hełm z tym aparatem tlenowym, jak na rysunkach, to chyba rozsądniej będzie zrobić go od zera, albo odezwać się do kogoś z mmcc. Jeśli chodzi o Piotra Minturę, to z tego co się zorientowałam, jeszcze niedawno przyjmował zamówienia na customowe elementy, ale to straszny buc. Facet nie pytany, przy byle okazji, bardzo niecenzuralnie wypowiada się na tematy polityczne, szeroko pojętej lewicy, kobiet, lgbt itp. Potrafi być miły, ale potrafi też być bardzo nieprzyjemny i osobiście mam niesmak po rozmowie z tym typem No ale wiadomo nie trzeba kogoś lubić ani się z nim zgadzać by ubić interes. Są też pozostali wyżej wspomnieni członkowie mmcc - mandalorian mercs costume club, ale oni znowu ze względu na jakieś dawne urazy raczej nie przepadają za manda'yaim. Nie mniej naszym członkom też zdarzyło się zamawiać u nich hełmy i elementy i nie było z tym problemów. Wydaje mi się, że tu chodzi o personalne zatargi miedzy konkretnymi mercsami i konkretnymi członkami manda'yaim. Warto mimo wszystko spróbować się dogadać. Na polskim rynku jest też Jok z 501 legionu i kantyny. On zdaje się wykonuje dowolne elementy customowe i filmowe, ale ma też dość wysokie ceny i słyszałam opinie że nie wszyscy są zadowoleni z jakości względem ceny. Nie mniej warto zapytać i zorientować się jaką cenę ci zaproponuje, facet ma masę strojów i robi całkiem imponujące rzeczy. Zdaje się, że oprócz części twardych, wykonuje gumowe elementy, ogarnia krawiectwo, kaletnictwo i rzeczy ze skóry.
Warto też rozejrzeć na polskich i anglojęzycznych grupkach fb dotyczących produkcji i sprzedaży hełmów i propów mandalorian i ogólnie sw. Ale ty chyba wspominałeś że nie korzystasz z FB. W takim wypadku pozostają sklepy internetowe i serwisy aukcyjne jak Ebay czy Etsy. Ale tam znowu ceny bywają kosmiczne, plus koszty wysyłki z zagranicy. Dlatego kupowanie takich elementów to ostateczność. Wszystko co jesteś w stanie zrobić samemu najlepiej jest wykonać ręcznie i dokupić tylko elementy których nie dasz rady zrobić w domu. Wyjdziesz na tym dużo taniej. Mimo wszystko zabawa w kupowanie gotowych elementów kostiumów, to jest spory wydatek w tym kraju. Ostatnia rzecz która mi przychodzi jeszcze do głowy, to gotowe hełmy Boby Fetta od black series które niedawno pojawiły się na rynku. Mają już wewnątrz elektronikę mocowania i gotową wygiętą ciemną szybę, wystarczy przemalować. Nie pamiętam teraz ceny, ale w USA jest bardzo tani. Na polską kieszeń będzie trochę drożej, ale chyba porównywalnie z gotowymi odlewami do własnoręcznego wykończenia, więc to też opcja którą brała bym pod uwagę.

A słowem podsumowania mojego przydługiego wywodu, powiem już tylko, że te wszystkie opcje zostawiłabym sobie na koniec. Na początek spróbowałabym wykonać ten hełm tak jak resztę stroju domowymi metodami czyli nożyk, pcv i klej. Trzeba zacząć od prostych elementów stroju i jak nabierzesz wprawy i obycia z materiałem, zabrać się za hełm.

PS: Jeśli jakimś cudem czyta to ktoś z wyżej wymienionych zbrojmistrzów i coś przekręciłam albo powiedziałam nieprawdę to z góry przepraszam.

[Morrigan]

Przyszedł i on, straszny zbrojemistrz
Tarra Strayver, jedyne co mi się nie podoba to wyrażanie swojej opinii na czyjś temat z imienia i nazwiska, (również znam Piotrka), jednak forum to nie miejsce na tego typu rzeczy, zwłaszcza w podtemacie o Beskarach.

Witaj Tragosie, udziele Ci paru rad wynikających z mojego doświadczenia, a obecnie już czwartą zbroję kończę, więc trochę go mam
Jako materiał na swój pierwszy craft polecam najbardziej PCV 3 mm, względnie łatwo się obrabia w porównaniu do innych materiałów. Tylko moja uwaga tutaj, do wycinania najlepiej nadaje się nożyk do tapet tylko proszę, zakładaj rękawiczki koniecznie. Chociaż zacięcie palców nie wydaje się poważne, można zaciąć na przykład ściegno, wda się infekcja i skończysz na SORze, jak ja swojego czasu XD. Protip też jest taki jak się nie ma pewnej silnej ręki, żeby uparcie nie wycinać całości od razu (mam tutaj na myśli głębokie cięcie z nożem na wylot), tylko spokojnie parę razy nożem po jednym "torze" przejechać.
Na sam początek polecam zająć się elementami zbroi, które znajdują się na torsie, dość proste do wycięcia i uformowania, w sam raz na początek. Nie radze zaczynać od razu z tzw. grupej rury, że wydrukujesz sobie szablony z MM, po czym od razu przeniesiesz na płytę i zaczniesz wycinać. Najpierw wytnij z papieru/kartonu i przymierz czy rozmiar odpowiada. Jeśli jest okej, wtedy przechodzimy do PVC.

Do mocowania płytek używam osobiście rzepów, no ale musisz mieć do czego je przyczepić. I tutaj jak zasugerowała Sh'ehn, warto też na początku pracy jeśli chodzi o softy dorobić się kamizelki. Ciężko znaleźć gotowca, dlatego jeśli zdecydujesz się na własne uszycie mam kolejnego tipa. Materiał bawełniany z jakiego jest większość koszulek się na kamizelkę nie nadaje, więc polecam kupić sobie drelich, co prawda też bawełna, ale zupełnie inny splot i gramatura, no i mundury wojskowe z prawdziwego zdarzenia z niego robią. Jeśli nie wiesz, jak to uszyć, polecam wziąć bawełnianą koszulkę jako wzorzec, przeanalizować jak ona jest uszyta i na takiej podstawie spróbować uszyć kamizelkę.

Hełm jest faktycznie najtrudniejszy, wiem wiem, najbardziej epicka część zbroi, która napawa dumą, ale lepiej to zostawić na koniec. Po drodze nauczysz się wielu rzeczy, zanim dojdziesz to tego etapu i już to nie będzie aż tak straszne.

Też słowa zachęty do pracy, nie znam osoby, która za pierwszym razem otrzymałaby strój jaki jej się wymarzył, możesz spojrzeć na moje pierwsze kroki ze zbroją, gdzieś tu jeszcze chyba wiszą na forum Ale to bardzo fajna przygoda osiągnąć coś własnym wysiłkiem i jeszcze większa satysfakcja potem

Jak będziesz mieć jakieś pytania w trakcie pracy, to pisz śmiało priva, nie gryzę

[Tragos Wren]

Rozpytywałem trochę i niektórzy faktycznie odradzali mi Piotrka i polecali Pejota (Też Piotrka ale innego) w każdym razie postanowiłem spróbować samemu.
Zaopatrzyłem się już w materiały i narzędzia. Zacznę więc może od projektu.
Długo zastanawiałem się nad hełmem. Na początek chciałem coś trochę nietypowego żeby mieć większą swobodę przy proporcjach i nie przejmować się jeśli nie wyjdzie tak samo jak w filmach.

Tutaj próby zaprojektowania czegoś oryginalnego z lepszym albo gorszym rezultatem.
Uznałem że hełm nr 4 czyli pierwszy w drugim rzędzie będzie idealny.

Stanęło na czymś takim. Zawsze podobały mi się hełmy z takim "pyskiem" z przodu ala Vader czy Space Marinsi.

Rysunek by Tarra Strayver

Oczywiście finalna wersja pewnie mocno będzie się różnić od projektu ale to zawsze jakiś punkt odniesiecia do którego mogę dążyć.
Kolorystyka oczywiście zielono pomarańczowa ku chwale M'Y

[Marik Awaud]

Wiem że jestem zielony w temacie i zbroi nie mam, ale szykując swój projekt znalazłem kilka przydatnych rzeczy i zebrałem wiele dobrych rad i jako kamizelkę poleciłbym gotową wojskową kuloodporną z demobilu
https://www.naostrzu.pl/9971,kamizelka- ... ywana-9971
Kosztuje niewiele, a myślę że z gotowców do znalezienia taka opcja jest najlepsza
Wgl polecam przejrzeć ofertę tego sklepu. Mają mnóstwo fajnych rzeczy i gadżetów, których można wykorzystać przy tworzeniu cosplayów, a przez to że są to rzeczy z demobili często to kosztują naprawdę nieduże pieniądze, a nawet jak są lekko zużyte to wpasowuje się to w koncepcję "battle damage" (wiem że znajomi tworzący cosplaye post apo bardzo to chwalili).

[Merel]

Tak z ciekawości wszedłem bo troszku zatęskniłem i co widzę.... Nigdy nie odmowie nikomu pomocy o ile będę w stanie. Tarra ma rację, póki co sam polecam Piotrka bo spaprałem firmę i muszę zacząć wszystko od nowa jeżeli o odlew kubła chodzi. Jak będę miał gotowca którym będę mógł się pochwalić to dam wam znać. Pozdro!

[Tragos Wren]

Pierwsze próby z pcv. Z pomocą brata udało się uformować napierśnik.

Nada się? Jak oceniacie?

[Dhadral]

Ładny, bardzo ładny. Podoba mi się jego "wielowarstwowość"

[Tragos Wren]

Dzięki za miłe słowa. W następnej kolejności biorę się za naramienniki i nakolanniki.

[Sh'ehn]

Jej! Napierśnik ma naprawdę ładny kształt; może to przez kształt serduszka (diamencika), ale kojarzy się z pancerzami z epoki The Old Republic, zwłaszcza z tymi fajnymi zbrojami Jedi : ) Kiedy już wszystkie brzegi będą wyszlifowane i wyrównane, będzie piękny.

Są tylko dwie rzeczy na które zwróciłabym uwagę - czy nie jest trochę za duży? Na zdjęciu wygląda jakby kończył Ci się równo ze stawem ramienia - czy nie będzie utrudniał Ci poruszania rękoma?
Wygląda też na mniej wygięty w poziomie niż Twój tułów, co też może utrudniać poruszanie się. (To znaczy, na zbyt płaski żeby przylegać do tułowia, zwłaszcza w okolicach dolnych żeber). Czy w rzeczywistości odstaje, czy to jest tylko kwestia tego jak go trzymasz?
(Jeśli nie masz żadnych problemów, jest wygodny i w ogóle - cieszę się, proszę zignoruj moje pytania : )

P.S. Powodzenia z tymi naramiennikami i nakolannikami. ^^

[Dinuirar]

No cóż, to ja od siebie dodam coś jeszcze o motywacji, bo to też ważne.

Ja swoją pierwszą zbroję zrobiłem jak miałem 13 lat, i była to dosyć prosta konstrukcja (słabe szablony, płytki przyklejone na stałe do bluzy itp.). Natomiast pojawiałem się w niej za każdym razem jak miałem opcję, przy okazji różnych akcji Bydgoskiego Fanklubu SW, Toruńskiego Imperium no i M'Y. Chyba przez pierwsze 2 albo 3 lata w ogóle nie miałem hełmu, co nie przeszkadzało mi w zabawie i poznawaniu fajnych ludzi. Także szczerze polecałbym mimo wszystko odłożyć hełm na koniec, dużo ważniejszy jest napierśnik, karwasze, broń. No i chyba aktywność fandomowa, albo inna przy okazji której będziesz miał możliwość wskoczenia w pancerz.

10 lat temu nie miałem opcji zdobycia gotowego hełmu (jeszcze nikt ich u nas nie robił, prototyp Merra był "w drodze" o ile dobrze pamiętam), dlatego swój wykonałem sam i taką opcję polecam jak ktoś nie ma budżetu na zakup a ma czas i chęci ; D
Moje rozwiązanie było dużo bardziej pracochłonne, ale efekt jest zadowalający (chyba ). Nie mam swoich fotek work-in-progress pod ręką, może jeszcze kiedyś zreuploaduję je w tym temacie: viewtopic.php?f=6&t=209&start=175

Technikę stosowałem podobną jak opisana tutaj: https://www.thedentedhelmet.com/forums/ ... ates.3721/
Zacząłem od szkieletu z kartonu. Kopułę zrobiłem z użyciem pianki do mocowania drzwi, którą potem wyciąłem i wyrzeźbiłem na gładko, na wierzch szpachlówka i potem szlifowanie, wydrążyłem piankę i wzmocniłem od środka żywicą epoksydową. Białe elementy hełmu są zrobione z PCV 3 mm, poza policzkami które są z papieru nasączonego żywicą. Wizjer dostałem wycięty od Merr-sonna, ale można go też samemu zrobić np. z pleksi, i przyciemnić go folią do szyb w samochodach ; D

[Vaas Kaer]

Gdzieś czytałem, że folia samochodowa i plastikowy wizjer to nie do końca dobre połączenie, dlatego ktoś wymyślił coś takiego jak spray do przyciemniania szyb. Nie wiem jak to działa i jak bardzo przyciemnia ale jak będę to robił (jak już będę miał hełm) to dam znać

[Dinuirar]

[...] folia samochodowa i plastikowy wizjer to nie do końca dobre połączenie [...]

nie wiem, u mnie działa (i chyba prawie wszyscy na początku zeszłej dekady takie mieli)
Na pewno naklejanie folii wymaga trochę wprawy, ale jak już komuś wychodzi to jest dobrze. No i jest (była?) tania, więc można próbować po kilka razy.

Ale ten spray też brzmi fajnie, chętnie zobaczę jak wyglądają efekty. Spodziewam się że też może być nieźle : D

[Tarra Strayver]

Z folią nigdy nie wiadomo, czasem wydaje się że jest przyklejona jak należy, a potem po miesiącu trzeba wymieniać wizjer bo pojawiają się bąbelki powietrza. Ryzykowna sprawa. Można jej używać ale ona jest zrobiona z myślą o płaskich powierzchniach szklanych. Wygięta plexa to trochę inna sprawa.

[Dinuirar]

Tbh u mnie nie było takich problemów. Może zależy od producenta? Albo miałem szczęście xD

(btw, szyby w samochodach nie są takie płaskie )

Anyway, spray wydaje się prostszy w stosowaniu, więc jak efekt końcowy wygląda dobrze to tylko się cieszyć : D

[Vaas Kaer]

Jak tam postępy mości panie?

[Tragos Wren]

Powoli i ciężko, ale do przodu. Zastanawiam się jak zmniejszyć klatę i robię kolejne elementy, niedługo podeśle jakieś fotki.

[Vaas Kaer]

Musisz dietę stosować i robić ćwiczenia na spalanie..... Aaaaa... Dobra o to ci chodzi xD

Jak na moje oko to napierśnik masz bardzo elegancki i nie ma sensu go zmniejszać. Ewentualnie możesz tą płytę spod spodu delikatnie zaokrąglić w górnych rogach i te miejsca gdzie masz dodane zaokrąglenia na dole płytek możesz poszpachlować. Będzie wtedy pikasso

[Tragos Wren]

Klata pomalowana

[Vaas Kaer]

Uuuuu szacunek. Ja dalej eksperymentuje z farbami By pokazać jak da radę zrobić taniej ale chyba znalazłem to co szukalem.

[Morrigan]

Uuu, ładnie te kolory grają ze sobą Pytanko, to jest pomalowane zwykłą farbą/lakierem w sprayu czy matową? Jeśli zwykłą, to warto chociaż raz to jeszcze przejechać bezbarwną zmatowiającą, jak się robi później zdjęcia to zmatowiony pancerz prezentuje sie o niebo lepiej

[Vaas Kaer]

Pytanko, to jest pomalowane zwykłą farbą/lakierem w sprayu czy matową? Jeśli zwykłą, to warto chociaż raz to jeszcze przejechać bezbarwną zmatowiającą, jak się robi później zdjęcia to zmatowiony pancerz prezentuje sie o niebo lepiej

Potwierdzam. Zbroja się nie świeci i wygląda realistycznej. Jak ogarnę się z czasem i robotą to wrzucę swoje płytki i "prawie ukończony" hełm. Ponadto wrzucę wam updated farb niskobudżetowych które odpowiadają kolorom fresh Boby

[Tragos Wren]

To były farby w sprayu z połyskiem kupione w Leroy Merlin. Pewnie jeszcze dodam jakiś wash i przetarcia na koniec.

[Dhadral]

Ładne kolory
W ogóle świetnie to wygląda.