Moderator: KEDIN
marzeniem byłby hełm ze strony internetowej sklepu Atelier Cosplay
umożliwiają zakładanie zbroi na praktycznie dowolną koszulkę/bluzę, którą można później oczywiście łatwo wyprać
naprawdę uroczo, nawet nie musiałem się sam chwalić ;P ale wybaczam, bo chamska reklama mnie urzekła ;DVassk aka. studiuję prawo
Jeśli robisz z plastiku to tylko szpachlówki uniwersalne (np. Novol uni), te do drewna moim zdaniem się nie nadają.
Po pierwsze radzę Ci omijać ten sklep z daleka. Po drugie ten hełm -za 500 zeta!- to najbardziej ordynarny szajs z Chin, jaki w życiu widziałem. Niespełniający żadnych standardów, a już na pewno nie jest warty takiej ceny. Musieliby mi dopłacić żebym wziął do siebie tego potworka.
Przechodząc do reszty - fajnie, że robisz zbroje z hipsu, może dłużej w niej potroopujesz. Natomiast niepokoi mnie kształt i rozmiar tych płyt. To, że wygrzebałeś ten wzór na stronie Mercs'ów nie daje Ci niestety +1 do fajności, uważam wręcz, że standardowe płyty wyglądałyby znacznie lepiej. No, ale to kwestia gustu, jeśli podoba Ci się taki kształt to ok. Prawdziwym problemem jest moim zdaniem ich wielkość - płyty nie powinny się w żadnym miejscu stykać. Między każdą z nich powinieneś mieć przerwę o szerokości 2,3 cm (zasada kciuka). Po pomalowaniu będziesz strasznie ocierał sobie farbę, dlatego sugeruje zmniejszenie tych płyt, tak żeby uzyskać między nimi choć trochę luzu. No i jeśli uważasz, że w takich płytach masz swobodę ruchu to widać biedaku żeś nigdy nie nosił standardowej zbroi ;P Zmniejsz je to zobaczysz co znaczy "swoboda ruchu"
Praniem to Ty sobie głowy nie zawracaj, zrób to tak żeby wyglądało dobrze, a nie żeby łatwo dało się to wyczyścić.
Do pasa przydałyby Ci się jakieś ładownice (najlepiej skórzane), możesz szukać ich na allegro, czasem w naprawdę niezłych cenach.
Podsumowując - jak na pierwsze podejście jest całkiem nieźle, ale niepotrzebnie utrudniasz sobie życie wymyślaniem koła od nowa.
PS. Trooping? Yyy... Co to?
ale naprawdę zamierzasz nosić niepomalowaną zbroję? Nosić na sobie surowy plastik? Nigdy nie kieruj się też myśleniem w stylu 'na początek powinno ujść w tłoku'. Chcesz żeby ludzie robili sobie z Tobą fotki? Żeby Twój kostium robił wrażenie? Czy może chcesz zniknąć w tłumie, jedynie 'ujść w tłoku' eh? Nie tędy droga vod. Wykończenie i pomalowanie zbroi to naprawdę ważne sprawy, bez tego będzie niekompletna. Zastanów się nad tym, to taka dobra rada na dziś
Jeśli nie masz kamizelki to powinieneś się nad nią zastanowić. Można to zrobić naprawdę tanio - poszukaj po lumpeksach, przerób coś co masz pod ręką itp.
Mógłbyś też pokazać ten swój hełm, żebyśmy mogli zobaczyć czy idziesz w dobrym kierunku.
No i pytanie na koniec. Jaki masz budżet? Mówisz, że ograniczony, czyli ile? 200-300 złotych czy mniej?
W wielkim skrócie? Chodzenie w zbroi i wszystko co z tym związane.
A, to OK. Mój twór jest przygotowany na chodzenie. Myślałem, że oprócz tego jeszcze jakieś intensywniejsze "bitewne" ruchy, skoki, biegi...
Araxuss napisał(a):a za 150 zł to spokojnie można kupić wszystko co jest potrzebne do wykonania dajmy na to kompletnego zestawu standardowych płyt takich jak u Jango Fetta. (Nie liczę hełmu i Jetpacka)
Ludzie którzy to projektowali, naprawdę wiedzieli co robią.
A widzę po konstrukcji płyt że przy odrobinie chęci sporo można by tu poprawić i udoskonalić.
Chodzi o ich rozmiar?...
Myślę, że Araxowi chodzi i o rozmiar i o kształt (choć tym kształtem to bym się już tak nie przejmował, będziesz się po prostu wyróżniać).
Arakh Ha'an napisał(a):Hej
Jako nowy osobnik tutaj, na początek się przedstawię - Arakh Ha'an, nazywany również dr. Gotabor, rekrutacja z listopada; z tego, co się dowiedziałem od Dinuirara, zostałem przyjęty do rangi wstępnej; w chwili pisania tego posta nie "świecę" się jeszcze na zielono, ale mam nadzieję, że niedługo się to zmieni (jeśli naprawdę jestem przyjęty)
i w sumie nie wiem, co dalej z moją zbroją. Muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć (co dalej z tym zrobić, tak, by móc dobić do jakiegoś standardu).
Póki co twoja zbroja ma, na moje oko, zbyt mało detali, jest za prosta; choćby taka mała rzecz jak to powinna to poprawić nieco, tak myślę.
Żaden ze mnie paintowy artysta ;P, więc jest trochę krzywo, ale powinieneś załapać jak to powinno wyglądać. Całość napierśnika trzeba też podciągnąć trochę do góry, ale to nie jest raczej problem. Dodałem też detale o których wspominał Krayt.
W podlinkowanym wcześniej dziale "Zbroja i ekwipunek" jest artykuł Rangka'ry o robieniu hełmu z laminatu i to właśnie tą drogą powinieneś się udać.
Pistolet, tak jak wspomniał już Krayt, wymaga jakiś modyfikacji. Wiesz, ma wyglądać jak coś ze SW, a nie ziemska broń. Powiem to co mówię wszystkim o przerabianiu blasterów - pomyśl nad przedłużeniem lufy, dodaj może do niej jakąś końcówkę w stylu DL-44 czy DL-18, no i luneta. W SW luneta na blasterze to podstawa, więc pomyśl nad czymś takim (możesz ją zrobić choćby z tanich plastikowych rurek, także koszt niewielki).
Zapowiada się sporo pracy, co? Ale się opłaci, uwierz mi. Już na pierwszym konwencie zobaczysz, że warto się było trochę napracować
Może jednak pochodź po lumpeksach, jakąś namiastkę kamizelki na pewno znajdziesz, a namiastki łatwo modyfikować.
Ale pomyśl jak niefajnie jest przyjechać na konwent bez fajnego stroju. każdy będzie mówił:wow! on serio jest od nas? nie wiedziałem( ). Więc nie zniechęcaj się, albo zniechęć, ale tak bardzo szybko, żeby ci wróciło. Bo fajnie jest być elitą na konwentach.
I takietam: http://allegro.pl/strzykawka-szklana-3- ... 07488.html
Również szparki na lewym napierśniku by mogły dużo dać imo.
Odnośnie kamizelki-niby czemu nie dostaniesz skaju? Mają go w prawie każdym sklepie z tkaninami, a do tego jest tani jak barszcz.
http://www.thedentedhelmet.com/f20/updated-printable-armor-templates-various-sizes-7825/ [Boba Fett Cod 3D A4.pdf]
BTW planujesz robić jakieś karwasze?
Lepiej zrób solidne twarde karwasze ze sztywnego tworzywa chociażby i z pcv.
mocowanie na sznurówki średnio pasuje do star wars. A do mandalorian to już w ogóle
Jak się to fizycznie robi (tj. jak się do butów zwykle mocuje coś, co zasłania sznurówki)?
Przy okazji - pytanie bardziej z zakresu doświadczenia - jak na swoich miejscach utrzymuje się nakolanniki? Czy mocowanie na pasek gumowy ponad stawem kolanowym sprawdza się w czasie troopingu?
Rozumiem, że chcesz zasłonić sznurkówki jakąś płytką?
30 dziurek to wyyysoko, ale pewnie większość i tak będzie ukryta pod kombinezonem?
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników