Boba Fett (ESB) by Jok

[Adenn Tor]

Wszystko świetnie wygląda. Nie mogę się doczekać aż zobaczę go na żywo.

[Jok]

Dzięki za miłe słowa. Doszedł wreszcie do mnie chest. Jakość jest wspaniała. Co TDH to TDH. Towar wyszlifowany elegancko - spodziewałem się stanu takiego jak karwasze,a tu od razu można malować:

[Kal Ashi]

No proszę... piękne płyty, ale czy ty Joku nie idziesz zbyt bardzo na łatwiznę

[Radok]

A co złego w pójściu na łatwiznę? Proste rozwiązania są zazwyczaj najbardziej genialne...

Czekam na malowanie tego cuda.

Jok, a plecy masz?

[Kal Ashi]

Tylko pytam

[Radok]

Kal nie każdy musi okupywać wycinanie płyt potem i krwią

[Kal Ashi]

ale są moje ... moje i jeszcze raz moje ( bo są znakowane )

[Delta13]

Znakowanie DNA, technologia XXIw.

[Kal Ashi]

XXV

[Arakyel]

Fajnie wyglądają

[Jok]

Każdego następnego kto powie, że to pójście na łatwiznę trzepnę w ucho

Po 1) szanuje swój własny czas i pieniądze. Doskonale wiem co mogę w tym czasie zrobić dla siebie i innych. Nie widzę sensu pypciania się z jedną płytą przez 20 roboto-godzin, w czasie gdy w godzinę zrobię dwa pasy imperialne - równowartość całego setu chesta.
Po 2) Boba to nie Skirata, gdzie jest jeden lub dwóch zarejestrowanych i robienie płyt jest wolną amerykanką - byle było dobrze. To nawet nie Jango pod względem rygoru. To strój który od 15 lat jest obostrzony takimi wytycznymi, że każda krzywizna wygięcia płyty czy każda krawędź musi spełniać dany wymóg i parametr. Dlatego nie ma sensu bym to robił od zera.
Po 3) a jednocześnie odpowiedź na pytanie. Płyty są wykonane z jakieś pochodnej włókna szklanego zaimpregnowane żelkotem. To nie spienione PCV. Dlatego mam pewność, że w przypadku upadku nie pęknie tak jak PCV. Mówię jakaś pochodna włókna szklanego bo to włóknem na pewno nie jest bo jestem w stanie porównać to z hełmem royala, który mam na stanie. Jednocześnie płyty sprężynują i są bardzo lekkie, a włókno takie nie jest.


Teraz czekam na majtki Do zamówienia zostały plecy.

[Arakyel]

Wychodzę z tego samego wniosku, to tak jak by powiedzieć zrób sobie hełm sam a nie bierz od PJ bo idziesz na łatwiznę.

[Jok]

W ty wypadku szanuje jeszcze pracę innych. Bo akurat wyroby Piotrka znam i nosząc je będzie dla mnie radością. Wyrobów TDH wcześniej nie miałem w ręku, teraz mam i wiem, że spokojnie mogę zeń korzystać.

[Kal Ashi]

Joku nie znasz się na żartach? ... wiem że jak jest możliwość to się robi co może żeby zaoszczędzić czas na coś innego ... tym bardziej, że Boba to temat rozległy i jest ich na pęczki, ale z tym to akurat ty nie będziesz miał problemu, znam ten system ( wymiana modelarska) przecież sam z niego korzystam, tu sprzedać tam kupić, lub wymienić to za to nie denerwuj się i luz ...

[Jok]

Wreszcie znalazłem trochę czasu by dokończyć coś dla siebie :Miotacz Ognia.
Druga część główna wyglądała tak jak ją dostałem:


Po obróbce i malowaniu:



Wraz z dodatkowym-czarnym elementem i duszami:



Środkowy element zastąpiłem aluminiowym:



Skończone:







Taka tam przymiarka:



więcej zdjęć jak zawsze tu: http://cosplaysw.blogspot.com/2013/11/b ... art-2.html

[Delta13]

Mogli by chociaż odcinać to luźnie włókno. Fajny ten... no właśnie to chyba nie jest miotacz ogania a laser Dur-24. Kiedyś już były rozważania na ten temat. Bardzo w stylu Boby. A tak przy okazji, czemu serce jest przeźroczyste? To jest odlew?

[Vassk]

Karwasze zapowiadają się pysznie, ogólnie całość jak dotąd prezentuje genialny poziom

[Jok]

Mogli by chociaż odcinać to luźnie włókno. Fajny ten... no właśnie to chyba nie jest miotacz ogania a laser Dur-24. Kiedyś już były rozważania na ten temat. Bardzo w stylu Boby. A tak przy okazji, czemu serce jest przeźroczyste? To jest odlew?

Mogli by, oj mogli. Poczekaj, aż wrzucę zdjęcie właściwego karwasza - zobaczysz jakie będą ubytki, naddatki i pokruszone ścianki. Może to i laser, ale CRL definiuje to jako miotacz ognia.

A flame thrower housing is mounted on the outside of the arm and must match visual references.

Może jedna rurka to miotacz, druga to laser?

Serduszko jest przezroczyste po aplikuje o drużyny troskliwych misiów a na poważnie to jest z żywicy - wiec odlew.

Karwasze zapowiadają się pysznie, ogólnie całość jak dotąd prezentuje genialny poziom

Dzięki, mam nadzieje, że wyjdą równie dobrze. Moim marzeniem jest jednak mieć oryginalną klawiaturę Casio

[Delta13]

Ty to masz marzenia, ludzie teraz szpanują ekranami dotykowymi a temu marzy się klawiatura ze starego kalkulatora

[Kal Ashi]

Taaa.... 13 , ale taki kalkulator to teraz rarytas, jak Syrena sport

[Jok]

No ostatnia problematyczna część armoru już zamówiona z TDH

[Kal Ashi]

Wow ... chyba moje pójdą do kosza

[Arakyel]

How much?

[Jok]

78 $ plus przesyłka. Całość jakieś 110 dolców

[Jok]

Ufff wreszcie chwila czasu dla siebie. Lewy Gautlet skończony, ale teraz kilka zdjęć z produkcji:



Musiałem usunąć wszelkie naddatki włókna, a także dopasować górę z dołem (To była masakra bo góra w jedną, dół w drugą stronę zakręcały)



Całość mocowana jest zgodnie z pomysłem Delty, na zawiasy. Z jednej strony wyciągam po prostu szpilkę:



I na nity:



Które zamaskowałem szpachlą:



Od środka dodatkowe wzmocnienie:


Więcej zdjęć z tego etapu prac, oraz większe - tutaj

[Delta13]

Pomysł z zawiasem nie jest mój, ja go tylko przekazałem i nie roszczę do niego praw
Myślę że zrobił byś to szybciej i lepiej od podstaw.
A to dodatkowe wzmocnienie to co to za substancja?

[Jok]

Już lewy karwasz skończony, więc nie ma co gdybać a nie mam zamiaru wprowadzać masowej produkcji, a na jeden strzał negatywowej formy nie opłaca się robić. Zwłaszcza, że sam nie lubię robić we włóknie szklanym.
To od środka, to pierw dwie maty własnie włókna (tego akurat nie widać na zdjęciu) i rozcieńczony odrobinę wikol, który ma głównie za zadanie robić za izolator.

[Arakyel]

Kiedy Ty masz czas zdjęcia robić ? umazany szpachlą i żywicą rzucasz się po aparat?:D

[Jok]

Kiedy Ty masz czas zdjęcia robić ? umazany szpachlą i żywicą rzucasz się po aparat?:D

No czasami małym palem muszę wciskać guzik bo jest jedyny czysty. Nosem robiłem tylko raz

Dobra jedziemy dalej z tematem. Cala reszta już była przyjemnością

Doszpachlowanie obu części i szlif:


Potem Emalia:



Ponowne szpachlowanie i szlifowanie:




Malowanie srebrnym podkładem:




Na doba sprawę tylko jedna rysa jest zdefiniowana więc wyciąłem szablon, przed malowaniem:



Bazując na zdjęciach z filmu porobiłem kilka otarć:



Farbę uzyskałem mieszając kilka barw Citadel Colors: Dark Angel Green, Goblin Green, Space Wolf Gray i Graveland Gray. Czyli Ciemno Zielonej-Zielonej-Niebieskoszarej i Ciemno Szarej.




Bazując na zdjęciach z filmu, zrobiłem też zabrudzenie na miejscu styku:



Dołożenie Miotacza Ognia i Lasera Dur:


Rakiety:


Trzech kabli:


I skończone:














Więcej zdjęć jak zawsze tutaj: http://cosplaysw.blogspot.com/2014/01/b ... inish.html

[Krayt]

WOW
Vod, to wygląda dużo lepiej niż rewelacyjnie. Niesamowita robota.
Te trzy kabelki mi się szczególnie podobają. Takie detale, a naprawdę dodają dużo do (i tak już wspaniałego, rzecz jasna) wyglądu karwasza.

[Delta13]

A te prostokąty na dolnej części nie powinny mieć nieco innego kształtu i być bardziej wycięte niż wyklepane młotkiem?

[Jok]

A te prostokąty na dolnej części nie powinny mieć nieco innego kształtu i być bardziej wycięte niż wyklepane młotkiem?

Widziałem to rozwiązanie tylko w replikach, ale zdjęcia referencyjne sugerują raczej pewną "obłość". Zresztą jest tylko kawałek widoczny - raczej gauntletów od tej strony nie widać. Zresztą jakby było tak jak mówisz - cięcie i wyszlifowanie tego na kant, było by mi o wiele łatwiej to robić

Krayt - dzięki - ciesze się jak ktoś docenia moją pracę

[Kuel]

Na pomalowanie starczyło Ci po jednym słoiczku cytadelek, czy potrzebowałeś więcej...?

[Jok]

Na pomalowanie starczyło Ci po jednym słoiczku cytadelek, czy potrzebowałeś więcej...?

1/5 nawet nie zeszła, mimo że pokryłem to dwoma warstwami farby. Cytadelki są wydajne, chociaż tu mieszałem do uzyskania odpowiedniego koloru, i wyszło ciut więcej niż zwykły słoiczek ma bazowo farby.

[Kuel]

No tak. Pytałem z ciekawości, bo tak dużych powierzchni jeszcze nimi nie malowałem. Wiem, że są wydajne, ale jak maluję figurki, to czasem ciężko ocenić, jak bardzo.