Ostatnio trochę nawijaliśmy o tym z Dinuirarem...
Rzucam takim pomysłem:
Zebrać chętnych, podzielić ich na kilkuosobowe drużyny. Najlepiej ludzie, żeby to byli ludzie, którzy mieszkają blisko siebie np. squad bydgosko-toruński. Każdy team prowadziłby sobie we własnym sesje na żywo, albo przez skajpaja, zależnie od możliwości i woli uczestników.
Kolejny ciekawy pomyśl wprost dla Opowiadaczy i Wojowników- każdą sesję mistrzuje inna osoba. W sensie tworzy się taki 'lotny MG'. Wiem, że mało osób posiada zdolności, wiedzę czy doświadczenie pozwalające na mistrzowanie, ale w ten sposób łatwo będzie takiego skilla nabyć.
I teraz druga część:
W czasie konwentów i innych spotkań, na których przybędziemy liczniejszą grupą urządzać sobie LARPy splatając wątki różnych drużyn.
Taki tam szkielet póki co. Czekam z nadzieją na ewolucję jakąś pomysłu i wprowadzenie go w życie