Nie jestem pewna skąd wzięte zostały numerki o populacji - to znaczy, zakładam, że są wykreowanym na potrzeby opowiadania przykładem propagandy; jeśli się mylę, proszę, Behot`ika, podrzuć mi źródło.
Nie są to dane ze źródeł, ale wynikają z mojego podejścia do TCW w Legendach, a raczej ich nieobecności (czy, jak kto woli, ich obecność w S-kanonie, gdzie świetnie by pasowały jako właśnie filmy propagandowe Republiki). Innymi słowy: jeśli jakieś źródło z C-kanonu przeczy TCW, to dla mnie znaczy, że TCW się myli, nie odwrotnie. I dokładnie w ten jedyny sposób moim zdaniem (jak i całego ruchu Give Us Legends) powinno być TCW traktowane.
Napisałem to wszystko głównie dla wiedzy innych, bo wiem, że Ty sama już znasz moje podejście
No więc skoro źródła mówią, że Mandalora jest lesistą planetą, w której dominuje klimat umiarkowany, a populacja to około 4,5 miliona ludzi, to zgodnie z punktem widzenia wspomnianym wyżej, jeśli w TCW jest pokazane Sundari pośrodku pustkowia (sic!) wielkie jakby miało co najmniej milion mieszkańców, to znaczy, że coś tam jest nie tak, i traktuję to jako fałsz, czyli świetnie można podpiąć pod propagandę Republiki.
(Zresztą nawet to, co tu zrobiłem, nie jest do końca poprawne z tego punktu widzenia, bo samo istnienie Nowych Mandalorian przeczy innym źródłom niemal bez możliwości wyjaśnienia tego. Bo, niestety, ale wyjaśnienie na zasadzie "na północnej półkuli ci, a na południowej ci" nie działa tak dobrze, jak wielu z nas myślało... i to z niejednego powodu...)
Dodam też że zachwycona jestem wzmianką o "krótkometrażowych filmach" - czyli, jeśli dobrze rozumiem, odcinkach TCW.
Jak najbardziej masz rację
I dziękuję za pozytywną ocenę mego Wizjera oraz za konstruktywną krytykę, a ja za to naprawdę bym chciał przeczytać Twój Wizjer na ten temat, mimo wszystko