
Moi Drodzy i jakie zdanie macie o tym filmie?
Byliście, widzieliście, bojkotowaliście?
Ja byłem, ale ze względu, że rodzinna wyprawa była (niestety na dubbing), to na tanią środę poszliśmy... i sala była prawie pusta.
A sam film w moim mniemaniu był całkiem niezłym kinem przygodowym, w stylu kosmicznego westernu. Zupełnie jak... jak Ep IV (i Firefly... ale to tak na marginesie).
Fajne zawiązanie akcji, związek przyczynowo skutkowy no i nawiązania do legend. Bawiłem się lepiej niż na niesławnym Ep. VIII.
Słyszałem, że niektóre postaci (jak Maul) są bez sensu w tym filmie... ok, jak ktoś zna nowy kanon i ogląda coś więcej niż tylko filmy (czytaj - seriale TCW i Rebels) oraz nie żył ostatnich 10 lat w jaskini nie był tym wcale zdziwiony.
Do Solo można się przyczepić o kilka rzeczy... ale to całkiem składny film jest, który się ogląda lepiej niż Przebudzenie (i) Ostatniego Jedi. Moim zdaniem, film niesłusznie zaliczył klapę finansową, bo na to nie zasługuje.
A co wy sądzicie ?