Rozprawy nad TCW

[Delta13]

No więc mamy temat poświęcony TCW. Jestem ciekaw waszej opinij na temat obecnego sezonu, osobiście mam odczucie że nigdy wcześniej nie lali tyle wody i nigdy akcja nie rozkręcała się tak wolno. Co więcej pierwszy odcinek był pojedynczy, w przeciwieństwie do wszystkich poprzednich sezonów. Zacząłem się zastanawiać czy nie narzucili za dużego tępa i teraz odwlekają fabułę jak tylko można(co wydaje się być bardzo przekonujące). Jakby nie było Klony mają już pancerze phase II, a więc do końca niewiele już zostało.

[X-Yuri]

W jakim sensie akcja rozkręca się wolno?

Była jedna historia (Onderon), teraz jest inna historia (młodziki), obie są spoko zasadniczo. Co powinno się w nich dziać żeby 'akcja się rozkręcała' ?

I, Vode, rozmawiajmy na poziomie. Tak zawczasu zastrzegam. Na dobrym poziomie, nie na poziomie "TCW ssie bo Anakin nie będąc mistrzem ma padawana" : )

[Delta13]

Może źle to ująłem, widać że interesujące wątki omijają szerokim lukiem. Na Onderon poświęcili cztery odcinki, na młodziki trzy a wszystko to takie lekkie historyjki których w czasie wojen klonów były setki (jak mniemam), mogli by pociągnąć chociaż by wątek Maula, czy DW które nie zobowiązują ich do popchnięcia "kanonicznej" fabuły. Może to moje subiektywne odczucie ale poprzednie sezony zaczynały się interesująco i czasami pojawiały się takie historyjki (w okolicach połowy sezonu). Brakuje mi też tytułowych klonów, bo historii o dzielnych jeti jest już całkiem sporo. Jak dla mnie numerem jeden wszech czasów jest fragment na Umbrze.

[Urthona]

W odcinku 10 prawdopodobnie oraz chyba 11 pojawi się klon, więc nie ma co narzekać

[Delta13]

Dobrze wiedzieć , no kilka było Rex, Cody i kilku chłopców z 212.

[Roach]

Tak na początek to moja ogólna ocena to 3.5 na 10. Dlaczego? Otóż...
1. Odcinek 1.No comment. Kanon rozwalony.
2. Niby jest fajnie, bitwa o Onderon, ale to strasznie lipne jest. Nic nie wnosi. Jeszcze pierwszy odcinek fajny, ale na pozostałych spałem.
3. Zauważcie Vode, że jak coś niedobrego się dzieje w galaktyce, a nie są to puszki, to jest to Hondo i jego banda.Wymyślili by coś oryginalnego.

Natomiast na plus:
1. Fajne walki na miecze w 1 odcinku. Lepsze niż w pozostałych sezonach. Trochę wybacza rozwalenie kanonu.
2. Fajny był odcinek The Gathering. Uczy coś młodych i to się ceni.
3. W końcu pojawiły się kanonierki droidów. Bardzo je lubię.

[Delta13]

Ukazał się 11 odcinek, który znowu mnie zniechęcił. Gdy 10 się zaczynał miałem nadzieję że za chwilę za drzwiami pojawi się znajomy wizjer KATARN-a, kiedy pojawił się Cpt. Fordo (jak mniemam) nadzieja nawet wzrosła, jednak była tam jakaś żaba która powiela schemat oficera który nigdy frontu nie widział. Niedoprogramowany droid który ma dodać humoru całej akcji może i bywa zabawny, ale ciągle pojawia się pytanie jaki kretyn wysłał go na taką misję?. Zakładam że pojawi się i trzeci odcinek z serii "Żaba, Idiota i cztery astromechy", i nie ukrywam że zaczyna mnie to naprawdę irytować, to na co już narzekałem, zdaje się być tą ciekawszą stroną obecnego sezonu...

[Araxuss]

Jak na razie w tym sezonie nie było nic co mogło by mnie wogule zainteresować. Po za pierwszym odcinkiem który niepotrzebnie obejrzałem z pozostałych widziałem tylko fragmenty, bo nie byłem w stanie zmusić się do oglądania całości. Ten sezon ssie jeszcze bardziej niż poprzednie. Czekam tylko co będzie z mando....

[Rate]

mando maul! Ale najlepsze jest i tak to jak źółtemu maulowi wyleciał z odciętej ręki zielony dym

[Araxuss]

Albo wszystkie Maule mają zieloną krew
Albo ta krew jest zielona i niepodobna do krwi żeby dzieci się nie bały
Albo oba Maule mają magie w krwioobiegu zamiast... hmm no zamiast czego... krwi? To bez sensu.

O,o, albo może krew sie zabarwiła na zielono od midichlorianów

[Rate]

Ahh ta magia TCW..

[Roach]

Oj panowie tutaj akurat chyba znalazłem wytłumaczenie.
Odsyłam do odcinka gdzie Matka Talzin (czy jak jej tam) dorabiała mu przez magię (liczą się domowe sposoby) nogi. Wtedy też pojawiał się zielony dym. Może on jest jakimś magicznym elementem spajającym maula i jego nogi? tępe to trochę, ale w miarę logiczne

[Rate]

Ale chodzi nam o potocznie nazywanego żółtego maula - sawage'a.

[Michet]

A czy ten Sawage też przypadkiem nie był przywołany w jakiś magiczny sposób przez tą matkę ? Nie pamiętam dokładnie, bo nie oglądałem wszystkich odcinków, więc tylko takie wytłumaczenie przychodzi mi do głowy .

[Rate]

Tak czy inaczej filoni załatwił w głupi sposób sprawę krwi.

[Delta13]

Przypominam Panom fanom StarWars że po cięciu mieczem świetlnym naczynia krwionośne zostają przypalone i nie ma krwawienia. Dym, ewidentnie jest związany z magią sióstr nocy, i nie ma w tej scenie niczego mistycznego. Drażni mnie odrobinę używanie zwrotu "żółty Maul", "wszystkie Maule" to tak jakby napisać "żółty kowalski", "wszystkie kowalskie" w odniesieni do rasy ludzkiej, pomijam fakt że rzeczywiście Maul i Savage są braćmi. Wiem że trudno zapamiętać tą nazwę, o odmianie nie wspomnę ale można powiedzieć że to Dathomirianie, lub prościej bracia nocy.

[Gajowy]

Zabrak wymówić łatwiej. A co do krwi... Pamiętacie jak Kenobi odciął ramię Pondzie Babie?
Nie bierz tego do siebie Delta, takie tam szczegóły. Ważne że przekaz posta słuszny.

[Araxuss]

To nie tak, "Żółty Maul" to celowe określenie. Ponieważ Maul był kiedyś postacią wyjątkową, ale jak sie okazało w tcw jest cała masa jego marnych sobowtórów. Cała gromadka kolorowych Mauli. Niedługo Maul nie będzie postacią tylko klasą postaci jak np Bounty Hunter w Old Republic. "Otoczyło nas sześciu sithów i trzech groźnie wyglądających Maulów" A co do krwi to niby miecz świetlny nie zostawia krwi ale są wyjątki od tej reguły. Przekonał się o tym choćby nieszczęsny Ponda Baba zaatakowany i brutalnie okaleczony przez jednego z tych szaleńców Jetise w ep 4



PS: prócz "żółtego maula" jest jeszcze "mando-maul" i "spider-maul"

[Radok]

A wy się czepiacie. Może ta rasa ma słabą krzepliwość krwi ?

[Delta13]

No tak jeżeli taki sposób używania słowa Maula był założeniem to popieram, rzeczywiście jako tajemnicza, pojedyncza postać był znacznie ciekawszy. Biedny Ponda chciał się tylko dowiedzieć gdzie Luck się strzyże, i karierę architekta szlak trafił. To jest chyba jedyny przypadek kiedy kiedy po cięciu pojawia się krew... chyba w całej historii SW?

[Rate]

O ile dobrze pamiętam to w komixach chyba była krew po cięciu mieczem świetlnym, ale mogę się mylić.

[Araxuss]

Dath Maul
Żółty Maul
Robo-Maul
Spider-Maul
inne Maule
słaby Maul (Feral)
jest jeszcze mandomaul z najnowszego sezonu tcw ale nei znalazłem zdjęcia w necie


A swoją drogą....


Death Watch
Dave Watch

[AranoV]

Popieram, tcw ma coraz gorsze i bardziej nie kanoniczne pomysły, mozna tylko czekac i patrzec co jeszcze zepsują.

[Rate]

hahaha. ile mauli

[Roach]

Ale Maul to zabrak a ich w sumie jest dużo w galaktyce.

[Rate]

Chodzi mi o zabraków z tatuażami potocznie nazywanych maulami. W TCW chyba wszystkie zabraki mają tatuaże

[Araxuss]

Ale Maul to zabrak a ich w sumie jest dużo w galaktyce.

A Vader jest człowiekiem ich też było sporo.Ale gdyby w sw pojawiła by się grupa ludzi o której nikt wcześniej nie słyszał i nagle zaczęli by głośno dyszeć, posługiwać się mocą nosić czarny płaszcz, hełmofon i panel z przyciskami na klacie to już coś by tu było nie tak.

[Roach]

Uważasz Starkillera za podróbkę Vadera (oczywiście tego w zbroi)?

[Rate]

Tylko, że starkiller w zbtoi jest niekanoniczny.

[Roach]

TCW też

[Araxuss]

Starkiller w zbroi łączy po prostu cechy kilku postaci.

Kształt głowy i osłona na brzuch przypomina Griveousa, sam "pysk" i pancerz na barki jest od Boushha. Wizjer od mando z Kotora. a ogólna idea androida i świszczący oddech od Vadera. Wersja śnieżna ma jeszcze kombinezon w stylu Vadera a wersja pustynna ma cechy Tuskena i więcej cech Boushha. To nie podróbka Vadera, to bardziej połączenie kilku cech fajnych postaci i kilku nowych cech unikalnych dla Starkillera jak np trzymanie miecza do tyłu (co teraz robi też Ahsoka) Z kolei Maule z TCW to nic innego jak podróbki. A "Żółty Maul" (AKA Sawage Opress) nawet walczy podwójnym mieczem świetlnym i niby jest bratem Maula, no ciekawe....

[Roach]

Grałem w TFU nie musisz tłumaczyć

Trzymanie miecza do tyłu przez Ahsoke to nie podróbka. Po prostu styl Shien, wielu Jedi się nim posługiwało.

[Michet]

Czy opłaca się ciągle kłucić o jeden serial ? ; p Chyba nikt nie zaprzeczy, że to tylko bajka z myślą o najmłodszych, więc oni i tak nic nie rozumieją . ; ) A ponadto można zauważyć, że od samego początku Araxuss i Rate są wielkimi przeciwnikami TCW, więc właściwie, żadne argumenty ich nie przekonają : D Ja osobiście może nie pochwalam tej mieszaniny w owym serialu, ale miło mi się go ogląda jak nie mam nic do roboty. ; )

[Rate]

Roach właśnie chodzi o to, źe TCW jest kanoniczne. Mało tego TCW niszczy kanon o czym już się przekonaliśmy

[Roach]

A ponadto można zauważyć, że od samego początku Araxuss i Rate są wielkimi przeciwnikami TCW, więc właściwie, żadne argumenty ich nie przekonają

Dokładnie. Nic dodać nic ująć.

Mam propozycję traktujcie to jakby nie było kanoniczne (tak jak ja i dużo fanów).