przez Sh'ehn » 30 Paź 2016, 23:54
Moja mama w tym roku hodowała dynie... Matko, jak to się rozrasta. Ale chyba żadne do pociachania nie zostały. A dzieła Mah są godne podziwu, Rando wygląda jak... cóż, jak Rando. Majestatycznie: ) Mam szczerą nadzieję, że sobie nie zrobiłaś krzywdy tnąc, vod`ika... Jak byś potrzebowała, mam plasterki w różowe jednorożce: ) (Btw ta po prawej ma kształt trochę jak poduszka, jejku...) A ten zeszłoroczny krem to może wrzucić do działu z przepisami?
"We`re perfectly harmless, unfortunately." - Doctor Who