Jorhaa'yaim

UWAGA VOD'E ze wszystkich zachodnich i centralnych twierdz oraz wszyscy Ci, których zadania i życie zagnały na zachód kraju.
Z nad Niemiec idzie groźny front burzowy.
W programie wichury i grad, możliwe trąby powietrzne.
Uważajcie na siebie.

Z tego co widziałam sprawa jest poważna, więc faktycznie uważajcie na siebie

Liczę, że do Wrocławia nie dotrze

https://burze.dzis.net/?page=mapa
Faktycznie wygląda całkiem poważnie.
Aczkolwiek - według paru stron Wrocław ma już słabiej oberwać. Centrum jest stosunkowo bezpieczne.
I spora część z tego może przejść na południe od Polski.

Obyś miał rację

Cóż tym co mieszkają na zachodzie Polski i w środku życzę tego aby nie było tak wielkiej haji jak się zapowiada.

Arneun napisał(a):I spora część z tego może przejść na południe od Polski.

Dobrze, że nie na południe Polski.

I jak tam? Wszyscy poradzili sobie z niebezpiecznym frontem?

Na pomorzu wiatr będzie osiągać 140km/s. Będą pękać czaszki i wyłamywać się kręgosłupy. Temperatura będzie wynosić 40stopni celsjusza na słońcu, w cieniu 35, a za stodołą będzie zero. Prawdziwa kaszubska pogoda pozatym wszystko ok

Mnie jednak nie ominął ten sławny szwabski front rano o 5 była burza do 6 potem wiatr pewnie z około 100 km/s potem halny i całkiem znośnie do 11 co szło się usmażyć potem ściana woda płynęła ulicą jak rzeką tak samo schody , a potem po za lekkim mrzeniem było nawet dobrze.

A reszta vode przeżyła?

W Poznaniu nie było bardzo źle, ale załapała nas seria 3 kolejnych burz. Na niektórych osiedlach nie było prądu. Poza tym dało się przeżyć.

W Katowicach było w miarę spokojnie

Może i spokojnie ale i tak byś przetrwała nawałnicę co? w końcu jesteś harcerką w dziczy dasz sobie radę

Aktulnie mieszkam w Zerbst i wiem coś o tamtej burzy
Około godziny 15:00 nadciągnęły piękne, ciemne chmury i po chwili zerwał się bardzo silny wiatr. Zaczął padać deszcz, a po chwili również grad - jako, że mieszkam na poddaszu, to pięknie łomotało w okna
Musiałam z balkonu ratować rosnące pomidory - całe szczęście ich nie połamało, bo matka chyba zagryzłaby mnie gołymi ręcyma (joke).
Gdy już się uspokoiło, dało się słyszeć straż na sygnałach. Pomyślałam, że to typowe dla silnych deszczów itd. Dopiero około godziny 21:00 dowiedziałam się od współlokatorki, że po ulicach leżą spore gałęzie i zerwane dachówki z domów i ruin kościołów, itd.
Rano mnie pytano, czy słyszałam następne burze... Tak mi się dobrze spało, że kompletnie nic nie słyszałam.
W sobotę miałam czas spokojnie pochodzić po parkach i porobiłam zdjęcia szkód (jeżeli chodzi o drzewa). Widok nie był pocieszający, ale ponoć nic nikomu się nie stało - nawet zwierzątka dały radę.
https://www.facebook.com/TalaIveris/posts/1409155502476497?pnref=story

Ostatnie deszcze wychodzą moim balkonowym roślinom, zwłaszcza tamaryszkowi i sumakowi, wyjątkowo na dobre. Oba podwoiły swoją wysokość.

Mam nadzieje, że jak na razie mimo gwałtownych burz na wschodzie i na południu oraz w centrum kraju wszyscy są cali i zdrowi.
Zachodnio północne obszary oraz centrum czeka jeszcze ciężka burzowa noc. Oby obyło się bez podtopień i zerwanych dachów.

Nooo, w Bydgoszczy dziś było pięknie. Mam trochę nieszczelne drzwi balkonowe, zalało mi pół podłogi w salonie.
Co prawda nie mam pojęcia jak w centrum czy gdzie indziej, bo nie wyszłam dziś z domu, ale poza mokrą podłogą u mnie wszystko dobrze.

Pomorskie ostatnio słoneczne

Także tak, w Warszawie pogoda iście Brytyjska. 5 minut słońca, 5 minut burzy

Wydaje mi się że brytyjska pogoda zawiera w sobie jednak o wiele mniej słońca

Do tamaryszka i sumaka dołączyły cebula i koper, które zaczęły kwitnąć na żółto. Jak tak dalej pójdzie z tymi deszczami, będę mógł założyć warzywniak.

Riduur mówi, że jutro (01.08) w Polsce północnej burze straszliwe i grad.

Natomiast w Warszawie już dzisiaj drugi dzień pogoda jak na Tatooine. Tylko piasku mniej.

Tatooine? Miejscami jak Mustafar...

Uuu... wylewy lawy? Na środku kontynentu? Co wyście tam odpalali?

Wrocław zdecydowanie idzie w stronę Jakku, w porywach do Tatooine, ale tak ciepło żebym widział dwa słońca jeszcze nie jest

Arneun napisał(a):Wrocław zdecydowanie idzie w stronę Jakku, w porywach do Tatooine, ale tak ciepło żebym widział dwa słońca jeszcze nie jest

Oj taak... We Wrocku gorąco jak nigdy

Te upały mnie wykończą dziś w Krakowie było nawet 38, a w Lanckoronie też niewiele lepiej , bo 37. Ale jakiś porządny deszcz by się przydał, bo studnie zaczynają wysychać.

Uuu... wylewy lawy? Na środku kontynentu? Co wyście tam odpalali?

Wylewy asfaltu Koleżanka dzisiaj szła przez zaasfaltowaną kładkę, i mało w niej nie ugrzęzła (przy okazji się gotując w nagrzanym powietrzu)...

Nawet moje cytryny kiepsko radzą sobie z gorącem Wystawiłem je na balkon, by sobie skorzystały z lata, a tu zaczynają mi oklapywać (najpewniej ich doniczki się przegrzały - ochłodziłem je dzisiaj zraszaczem i zasłoniłem przed słońcem, powinno być lepiej)... Całe szczęście nie wszystkie, dwóm się taka pogoda bardzo podoba, nastawiają do słońca liście niczym wielkie panele słoneczne...

Chociaż tyle, że jutro ma być burza.

Jak zwykle moja predykcja przed taką pogodą:
Wszystko zaleje!

Ja nie mówię, że w Tomaszowie jest jakoś super gorąco... Ale wczoraj jak byłem w pracy przyszedł do nas hobbit i zapytał, czy może zostawić jakiś pierścień...

Uważaj, bo natrafisz na takiego o wyłupiastych oczach, szaroskórego, łysego, czołgającego się, ssskarrrbie...

STOPIEŃ 2. ZAGROŻENIA zostaje wydany dla południowo – zachodniej, częściowo południowej, środkowej, a także cz. zachodniej Polski głównie z powodu ryzyka wystąpienia bardzo silnych / gwałtownych porywów wiatru (możliwe przypadki >100-115 km/h), dużego gradu, ulewnych opadów deszczu oraz w mniejszym stopniu ze względu na niewielką możliwość pojawienia się pojedynczego przypadku trąby powietrznej.

Więc uważajcie na siebie

U mnie poza cholernym upałem i gradem o średnicy 2 cm (swoją drogą dawno nie było) koło południa i wiatrem o 9 wieczorem było w miarę spokojnie. A jak tam u reszty vode?

U mnie w centrum po dniu upałów zaczyna się właśnie wieczorna burza

Obok wałbrzycha była burza w nocy i coś rozwaliło dostawy prądu od drugiej do dziesiątej. Ale who cares, i tak spałem.

Front burzowy zbliża się do Poznania, według wiadomości w jednej z internetowych gazet we Wrocławiu jest bardzo źle. Mah? Wszystko u Ciebie ok?

Ta burza nie jest taka silna, ale chyba najmocniejsza z tego co nawiedziło Wrocław w tym tygodniu.
Deszcz całkiem mocny, ale raczej krótki.
Wiało jakąś szóstką, w porywach do 7mki Beauforta, widziałem parę osób z uszkodzonymi parasolami, ale dodatkowe atrakcje były tylko dla będących na dworze.

Za to chmury przesuwające się przed burzą na niebie były niesamowite.

Arneun napisał(a):Za to chmury przesuwające się przed burzą na niebie były niesamowite.

O tak, potwierdzam <3