Mandalorianie w TFU

[Kuel]

Założyłem ten temat, bo przeglądając forum nie zauważyłem, aby został oficjalnie poruszony.
Otóż, może nie wszyscy wiedzą, że w grze The Force Unleashed jeden ze strojów Galena to nie jedyne nawiązanie do Mando. Wjednej z misji (wersja na PSP i PlayStation) udajemy się na Bespin, gdzie przez grupę najemników jest więziony senator Garm Bel Iblis. Tymi najemnikami okazują się być Mandalorianie. Dowodzi nimi niejaki Chop'aa Notimo:
http://images3.wikia.nocookie.net/starw ... Notimo.jpg
Na tym nie koniec. Posiada on bowiem całkiem sprawnego Basilisk War Droida:
http://www.starwars-holonet.com/holonet ... opaa_3.jpg
Jestem ciekaw jakie jest wasze zdanie na ten temat, bo ja na przykład uważam ten wątek gry za lekkie przegięcie. Najbardziej koli w oczy ten Bazyliszek, no bo kto wtedy mógł produkować te maszyny?

[Mini]

Patrząc na jego zbroję chyba wiem skąd ma bazyliszka. mógł go znaleźć, zbudować, zamówić. ^
Dla mnie to nie jest przegięcie. Galaktyka jest wielka a Mandalorian było wielu a ich sprzętu jeszcze więcej, byle wieśniak może sobie skompletować wszystko o ile potrafi szukać. ^ Tak moje zdanie.

[X-Yuri]

http://www.youtube.com/watch?v=-YAc8J-5gWo FIlmik (niezbyt rewelacyjnej jakosci) z Bespin przechodzenia, jak ktos znajdzie lepszy to linkowac, mi sie nie chce szukac xD
Twoj 2gi link nie dziala^

Coz. Mando wszedzie pelno juz, meh -,-

[Kuel]

O tu macie nowy link do tego bazyliszka:
http://s52.radikal.ru/i137/0901/c4/a1a0a087d8b3.jpg

[Lampka]

Co do Bazyliszka, to mógł być jakiś zabytek, na dobrą sprawę nie wiadomo kiedy zakończono ich produkcję(patrząc na fabrykę Beskar'gam w TCW, nie wiadomo czy nie produkowali tam czegoś jeszcze). Bardziej dziwią mnie Mandalorianie działający jako organizacja, wydawało mi się, że w tym okresie nie istnieli jako zorganizowana grupa, tylko jako łowcy nagród, najemnicy, ostatecznie niedobitki Protektorów.

[X-Yuri]

Noo, to wlasnie najemnicy bodajze, tylko w wiekszej grupie skupieni.. -,-

To ze nie znamy (lismy) takiej grupy nie znaczy ze nie mogla istniec, Te 40 lat pozniej Boba tych milionow (wezwanych) na Mandalore nie wzial z powietrza : p

[c0un7]

Z tego co wiem, TFU nie jest zgodny z oficjalnym kanonem Expanded Universe. Myślę, że można to przyrównać do starej polemiki w fandomie na temat Death Watch Bunker na Endor.
Zresztą o czym my mówimy... kiedy ostatni kontakt z SW miałem jakieś cztery lata temu, myślałem wtedy, że większego mętliku już nie będzie - jak patrzę na to przez pryzmat czasu, wiem jak bardzo się myliłem. Spójrzcie chociażby na Clone Wars i zaobserwujcie w jaki sposób wykorzystali wątek Mandalorian (specjalnie w tym celu obejrzałem tą 'mandaloriańską trylogię' i szczerze powiem, że już raczej do tego nie wrócę). Jedyną nadzieją na jakikolwiek porządek bez równoległych wymiarów i ciągów wydarzeń, mogą nam jeszcze zagwarantować czasy KOTORa (które można traktować jako osobne uniwersum, a jednocześnie mniej infantylne i bardziej złożone). Całą resztą niema co sobie zawracać głowy, bo EU przerosło nie tyle co pierwowzór Dżordża, co samo siebie.

[Strid]

Z tego co wiem, TFU nie jest zgodny z oficjalnym kanonem Expanded Universe. Myślę, że można to przyrównać do starej polemiki w fandomie na temat Death Watch Bunker na Endor.
Zresztą o czym my mówimy... kiedy ostatni kontakt z SW miałem jakieś cztery lata temu, myślałem wtedy, że większego mętliku już nie będzie - jak patrzę na to przez pryzmat czasu, wiem jak bardzo się myliłem. Spójrzcie chociażby na Clone Wars i zaobserwujcie w jaki sposób wykorzystali wątek Mandalorian (specjalnie w tym celu obejrzałem tą 'mandaloriańską trylogię' i szczerze powiem, że już raczej do tego nie wrócę). Jedyną nadzieją na jakikolwiek porządek bez równoległych wymiarów i ciągów wydarzeń, mogą nam jeszcze zagwarantować czasy KOTORa (które można traktować jako osobne uniwersum, a jednocześnie mniej infantylne i bardziej złożone). Całą resztą niema co sobie zawracać głowy, bo EU przerosło nie tyle co pierwowzór Dżordża, co samo siebie.

Taki offtop mały.
Jezusmariarovenżyjesz!

[c0un7]

Hahaha. Mi też miło poczytać Wasze wypociny. Kopę lat, Strid.