Strona 15 z 15

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 27 Paź 2017, 09:51
przez Merel
hashhana napisał(a):No i fajnie było zobaczyć Straż Śmierci w jakieś pozytywniejszej wersji.


Można by pokazać niewielką ilość postaci jako np. swego rodzaju bunt przeciw tym "złym ideałom" ale nie od razu całą SŚ :roll:

hashhana napisał(a):Chociaż bez sensu, jeśli teraz znów się "usuwa" ich mało chwalebne momenty morderstw i palenia wioski, by Bo-Katan mogła być "tą dobrą" i "nieskalaną" przywódczynią.


No niestety tak wygląda popadanie ze skrajności w skrajność i robienie seriali animowanych z udziałem SŚ dla najmłodszych widzów, gdzie pokazywanie przemocy Strażników którą żywili się na co dzień jest swego rodzaju demoralizacją więc prawnie zakazane. :?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 27 Paź 2017, 23:39
przez hashhana
Można by pokazać niewielką ilość postaci jako np. swego rodzaju bunt przeciw tym "złym ideałom" ale nie od razu całą SŚ :roll:

Hm, nie wiem, czy dobrze cię rozumiem - zakładasz, że DW, jako organizacja, to ci Mando o "złych ideałach", tak? Bo z mojej perspektywy, Straż Śmierci nie jest pod względem ideologii - i dokonanych czynów - ani lepsza ani gorsza od innych Legendowych!grup mandaloriańskich wojowników. Pozytywniejsza rola w moim zamyśle, to przede wszystkich poczucie przywiązania do tradycji, powracanie do korzeni, gdy niemal wszystko już zostało odebrane Mandalorze. Co, w realiach TCW-Rebels się całkiem sprawdza. Zresztą, co to są złe ideały u Mando, skoro cała ich (wojownicza) kultura opiera się od dawien dawna na przemocy, wojnie i własnej niezależności? Jaster Mereel zabijał ludzi dla pieniędzy, Tor - dla swojej wizji / planów. I choć różnił ich światopogląd, obydwaj są mordercami, jeśli mamy ich oceniać jednakowymi kryteriami.

Chyba, że chodziło ci o coś innego?

No niestety tak wygląda popadanie ze skrajności w skrajność i robienie seriali animowanych z udziałem SŚ dla najmłodszych widzów, gdzie pokazywanie przemocy Strażników którą żywili się na co dzień jest swego rodzaju demoralizacją więc prawnie zakazane. :?

Na dobrą sprawę, to samo można powiedzieć o każdej niemal postaci w TCW i Rebels, patrząc na to, ile istot zginęło z ręki bohaterów. Ahsoka ścięła w TCW głowy czterem wrogom na raz. To nie jest już demoralizujące dla małych dzieci? :roll: A poważnie, szkoda, że nie podjęli wątku przeszłości Bo-Katan. Jej powiązanie z Pre było powodem, dla którego w ogóle wypowiedziała wojnę Maulowi. Ech, biedny Pre :(

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 27 Paź 2017, 23:55
przez Merel
1. Chodziło mi o to, że straznicy często byli pokazywani jako ci gorsi od złych, a przynajmniej tak to odebrałem.

2. Nawet nie wiedziałem co asoka wyczyniała, jak pisałem wcześniej obejrzałem tylko, a zarazem aż kilka odcinków.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 28 Paź 2017, 03:05
przez hashhana
Ah, to sorry, jeśli zabrzmiałam agresywnie(?) :wink:

Upsss, to mam nadzieję, że nie popsułam ci tym spoilerem radości(?) z oglądania XDDDD

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 30 Paź 2017, 00:21
przez Merel
Agresywnie? Wydaje Ci się ;) spoiler? Przecież tego jest oglądam :)

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 30 Gru 2017, 18:50
przez Arakh Ha'an
Drodzy,

Pytanie nieco z innej beczki (piszę tu, ale można przenieść do innego tematu, jeśli by się taki znalazł) - od znajomych Sithów: jakie ilości Mando istnieją w nowym kanonie? Czy z klanów Skirata, Vizsla, Bralor, Gedyc, Kryze, Priest i Tenau dałoby radę wykrzesać łącznie 500 wojowników?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 31 Gru 2017, 01:25
przez Nedz
Z nowego kanonu szczerze wątpie z legend może , by się uzbierało.

A wracając do pierwszego to temu nie, że według disneya nic z legend się nie załapało związane go z mando po za wojnami klonów i rebelsami więc, by się się znalazło tak:
- z wojen klonów:
Pre Vizsla, Bo- Katan, wojownicy z watahy 20- 30 ?, zamachowiec z placu pokoju (chyba można policzyć), zamachowiec z odcinka z polowaniem na Satine na Corusant, samobójca z watahy chyba ze statku/ placówki starej republiki, Satine i Almec (ja nie liczę, bo to pacyfiści), policjanci około 15- 20 ?, gwardziści 5-10 ? i ogólny pytajnik niektóre klony i cuval' darowie o ile są kanoniczni, ale tego to ja już nie wiem.

- z rebelsów:
Tar Vizsla (wspomniany), Fenn Rau, Sabine Wren (ja bym się kłóciła), Ursa Wren, Tristan Wren, ojciec Sabine (nie wiem czy liczyć, bo wygląda na pacyfistę), paru bez imiennych mando 30- 40 ?, Imperialni mando 10- 20 ?, Rook Kast ( z komiksu) Gar Saxon i młodszy Saxon też, kapitan Imperialnych mando.

- z filmów:
Jango Fett i Boba (disney im odmawia ciągle spuścizny mandaloriańskiej, bo twierdzi, że byli tylko najemnikami i nosili beskar' gamy).

Wyliczyłam 16 nie licząc pacyfistów i szacunkowych liczb mando, ale licząc Jango i Bobe jakby to wszystko policzył dokładnie to, by wyszlo 150- 200 mando.

I bardzo możliwe, ze coś pominęłam więc jak ktoś się orientuje to niech pisze. :mrgreen:

Jakby co zawsze można dodać z M' Y wtedy wyjdzie 200- 250. :P

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 01 Sty 2018, 20:06
przez Retr0
Ojciec Sabine nie urudził się mando tylko ożenił z jej matką i ma nazwisko Wren, ponieważ jest z potężnego klanu. Więc nie chodzi w zbroji itp ponieważ się wżenił w tą rodzinie . Dlatego niejasno jest powiedziane czy jest pacyfistą czy wojownikiem ( Obstawiam to pierwsze )
Zapytaj się Dava Filoniego ;)

A czemu byś się kłóciła o Sabine ?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 01 Sty 2018, 22:55
przez Merel
A ten ojciec Sabiny to przyjął wartości mando?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 02 Sty 2018, 01:11
przez Nedz
Retr jak chodzi o ojca Sabine to, gdzieś chyba Filoni mówił, ze ojciec też jest mando, ale wżenił się w klan Wrenów, bo był silniejszy od jego klanu czy coś podobnego, a to czy jest pacyfistą to też dyskusyjny temat raczej wątpię, by go w więzieniu trzymali w beskar' gamie, a o Sabine jak pozwolisz to napisze jutro teraz chwilowo nie mam za bardzo na to czasu. :)

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 07 Mar 2018, 01:02
przez Dhadral
W na stronie, na której oglądam Rebels ostatni e 2 odcinki były wstawione jako 3 znaczy przed ostatni i dwie części ostatniego (będę je dalej nazywać 14, 15.1 i 15.2). I teraz pokrótce przedstawię moja opinie co do kolejnych odcinków. 14 " Nieźle, na razie nie źle" 15.1 "Nieźle" 15.2 "KURCZE CO??????"
O ile odcinek 14 i pierwsza połowa 15 ba nawet pierwsza połowa drugiej połowy 15 były całkiem spoko, zapowiadało się że Spoilerzaraz ktoś zginie Koniec Spoilera o tyle ostanie 15 minut to z punktu widzenia logiki jakaś totalna bujda.
Pomijam Wiele rozwiązań fabularnych dotyczących głównej akcji serialu ale jako biologa jedno mnie powaliło.
Jakim cudem SpoilerHera i Kanan mogli mieć dziecko, skoro przez cały serial Hera nawet nie chciała słuchać, że Kanan ma do powiedzenia ze ja kocha, bo miała na głowie rebelię. Koniec Spoilera przecież tym samym zepsuli ten mocny, emocjonalny moment Spoilerz "Jedi Night" scena śmierć Kanana była tak mocna gdyż nasi bohaterowie dopiero co wyznali sobie miłość na co wcześniej nie mieli czasu bo rebelia i "Sprawa" cały czas były ważniejsze zwłaszcza dla Hery. Tak samo ta jedną sceną odarli ze znaczenia rozpacz Hery po śmierci Kanana, ta scena też była tak wzruszająca z powodu ich niespełnionej miłości Koniec Spoilera. A teraz? SpoilerMają dziecko? To znaczy, że spali ze sobą zanim w ogóle powiedzieli sobie ze się kochają? To chore i raczej nie mieści się w "famili friendly" Koniec Spoilera. Ja wiem że to serial dla dzieci, ale dzieci są piekielnie bystre w kojarzeniu faktów, o które się ich nie podejrzewa, że w ogóle o nich wiedzą.
Ponadto Spoilerwygląd tego dziecka wiele bym się spodziewał po hybrydzie człowiek-twilek, i nie tylko ja wiele osób spekulowało, że jeśli Hera i Kanan będą mieli dziecko będzie ono podobne do tych dzieci klona i twilekanki jakie się pojawiły w TCW, czyli bardziej twilek ale z plamami skóry w bardziej ludzkim kolorze i z krótszymi lekku, a tu dostaliśmy chłopca o 100% ludzkim wyglądzie tylko z zielonymi włosami. Koniec Spoilera Biologia chyba wzięła wolne podczas pisania tego scenariusza.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 07 Mar 2018, 01:18
przez Arneun
Jakby się uprzeć:
SpoilerIstnieje teoretyczna możliwość, że to nie jest jego dziecko (potencjalnie - że to jakiegoś rodziaju klon, albo coś w tym stylu) Koniec Spoilera

Faktycznie o ile budowanie napięcia było całkiem ciekawe to Spoilerkońcowe deus ex machina bolało (ostateczny sposób na zwycięstwo dosłownie krzyczy "Orły!")
Swoją drogą - dlaczego stworzenia przystosowane do podróżowania przez próżnię i w niskim ciśnieniu wpychają się tak głęboko w studnię grawitacyjną planety?
Koniec Spoilera

Z drugiej strony same odcinki prezentowały zaskakująco wysoki poziom w porównaniu do reszty serialu.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 07 Mar 2018, 01:25
przez Dhadral
Zgodziłabym się z twoją teorią tylko, że SpoilerSabine wspomina coś w stylu, że nietrudno się domyślić kto był jego ojcem Koniec Spoilera.
Tak poziom wizualny odcinków jest bardzo wysoki, dialogi też były ładne, ale z tego powodu to drewniane zakończenie bolało jeszcze bardziej.

No i jeszcze jedno co teraz mnie do piero udeżyło. SpoilerMACKI, mam wrażnenie, że macki są w nowym kanonie remedium na załatanie każdego plothole'a Koniec Spoilera.
A i oczywiście największy fabularny ból SpoilerZABILI THRAWNA Koniec Spoilera . :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 09 Mar 2018, 17:27
przez Retr0
Koniec był naprawdę świetny, Rebelianci to przede wszystkim historia o rodzinie, dojrzewaniu. Finał pokazuje jak daleko zaszedł ten chłopak z zwykłego, zagubionego dzieciaka po obrońce swojej planety.
A ostatnia lekcja tylko to udowadnia.

" Tak zaczyna się każda rebelia, od grupy, od garstki osób które robią coś dla idei. "- Ezra Bridger.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 09 Mar 2018, 22:22
przez Dhadral
Retr0 napisał(a):Koniec był naprawdę świetny, Rebelianci to przede wszystkim historia o rodzinie, dojrzewaniu.

Co nie zmienia faktu, iż fabuła nie powinna mieć dziur logicznych "bo tak". "Cudowne Lata" to też opowieść o rodzinie i dojrzewaniu i choć tworzone w systemie od odcinka do odcinka mają mniej dziur logicznych w fabule niż Rebelianci, dla których scenariusz był pisany już pod kątem stworzenia jednolitej pełnej historii i nad którego tworzeniem czuwało to całe Story Group.
Wiem, ze otycm co się podoba a co nie decyduje gust , a o gustach się nei dyskutuje, ale wkurza mnie trochę, że mają specjalną grupę, której płacą krocie, a i tak nie mogą dopilnować, żeby fabuła trzymałą się kupy. :evil: Sorki gdybym ja tak źle wykonywała swoją prace nikt by mi raczej nie klaskał i nie mówił "Jej badania mają głębszy sens, a co z tego, że wywód logiczny jest tu i ówdzie bez sensu, w końcu liczy się idea". :lol:

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 13 Mar 2018, 09:13
przez Retr0
Dhadral napisał(a):
Retr0 napisał(a):Koniec był naprawdę świetny, Rebelianci to przede wszystkim historia o rodzinie, dojrzewaniu.

Co nie zmienia faktu, iż fabuła nie powinna mieć dziur logicznych "bo tak". "Cudowne Lata" to też opowieść o rodzinie i dojrzewaniu i choć tworzone w systemie od odcinka do odcinka mają mniej dziur logicznych w fabule niż Rebelianci, dla których scenariusz był pisany już pod kątem stworzenia jednolitej pełnej historii i nad którego tworzeniem czuwało to całe Story Group.
Wiem, ze otycm co się podoba a co nie decyduje gust , a o gustach się nei dyskutuje, ale wkurza mnie trochę, że mają specjalną grupę, której płacą krocie, a i tak nie mogą dopilnować, żeby fabuła trzymałą się kupy. :evil: Sorki gdybym ja tak źle wykonywała swoją prace nikt by mi raczej nie klaskał i nie mówił "Jej badania mają głębszy sens, a co z tego, że wywód logiczny jest tu i ówdzie bez sensu, w końcu liczy się idea". :lol:


A konkretnie to jakie luki ma scenariusz? Co w tej fabule nie jest spójnego?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 00:52
przez Dhadral
A choćby to że:
Spoiler1)Ezara i Thrawn przeżyli wycieczkę przez nad przestrzeń, w statku pełnym dziur. Wybacz, ale nawet Jedi to nie niezniszczalni herosi rodem z Marvela czy DC.
2) Hera i Kanan mają dziecko choć on zginął ledwie chwilę potem jak sobie wyznali ze się kochają, chyba że rebels próbuje ludziom wmówić, że dzieci tworzą się przez całowanie.
3) Wylewitowane w niebo centrum dowodzenia wybudza i jakoś odłamki w ogóle nie spadają na miasto, choć konstrukcja wybuchła centralnie nad miastem. Niby pada kwestia, że rozpadnie się nad oceanem, ale nadal sekwencja startu pokazuje ruch pionowo w górę, a nie w górę i w bok, czy po skosie.
4) Po co drugi raz wałkować kwestie tego, że nie zmienia sie przeszłości, to już było w odcinku, gdy w świecie między światami zdecydował się uratować Kanana, scena z rodzicami była zwyczajnie niepotrzebna.
5) Thrawn każe bombardować miasto całkowicie bez sensu i wypada ze swojego charakteru. Thrawn nigdy nie pochwalał bezsensownych zniszczeń. A ta scena w serialu została dodana tylko po to by pokazać, że jest "tym złym". To tak jakbyś grał w Larp'a lub RPG''a i twoja postać maja charakter praworządny zły nagle zaczęła by łamać przepisy, bo tak łatwiej, każdy Mistrz gry wlepił by ci kare za nie trzymanie się charakteru postaci.
Koniec Spoilera

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 01:06
przez Merel
Dobra, widzę, że choćbym nie wiem jak bardzo się starał to wewnętrzna ciekawość typu "o czym oni tam qrwa piszą", nie pozwoli mi na to co sobie postanowiłem. Gdzie można obejrzeć online wszystkie odcinki rebeliantów? Na youtube są wszystkie odcinki?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 02:44
przez Arneun
Dharal: uwaga, znowu będę się czepiał:
Spoiler1. No w sumie to bardzo by mi odpowiadało gdyby Sabine się myliła i znaleźli tylko ciała Ezry i Thrawna, chyba że gdzieś jest coś o czym nie wiem
2. Możliwe opcje są całkowicie nieprawdopodobne. Chociaż odpowiadałoby mi gdyby dziecko wcale nie było biologicznie Hery
3. No nie do końca, centrum dowodzenia nie leci pionowo w górę, zdecydowanie rusza się również w poziomie. Rex potwierdza, że "wznosi się nad morzem", a chwilę wcześniej jest ujęcie jak unosi się nad morze (co prawda jeszcze blisko brzegu)
4. Czy na pewno? To znaczy... owszem rzecz jest ustalona, ale chęć odzyskania rodziców była motorem dla wielu działań Ezry, a poprzednia decyzja była mocno wspomagana Ashoką. Niewykluczone, że chodziło o potwierdzenie jego zmiany i pokazanie jak to tym razem Ezra robi to sam z siebie. No i ten dzieciak potrafił robić wcześniej całkiem nieracjonalne rzeczy jak przychodziło do jego rodziców.
5. Całkowicie się zgadzam.

6. Równie mało sensu ma całkowita nieobecność żołdaków Imperium na korytarzach (za wyjątkiem chwil kiedy jest to wygodne fabularnie, bo trzeba trochę popchnąć akcję) na tyle, że trzeba przypominać w dialogach o ich istnieniu.
7. Za każdym razem kiedy widzę jakieś duże zwierzaki (aka potwory) zauważam jeden problem - wiele z nich ma w całkowitej pogardzie wybuchy tuż przy swojej skórze, co wydaje mi się całkowicie niepasujące
8. Sceny w których macki bawią się z Thrawnem. Rzeczony jest dwukrotnie oplątywany. Za każdym razem skutecznie. Przy czym za pierwszym razem macki go oplatające znikają po chwili, bo "fabuła wymaga żeby jeszcze strzelił do Ezry".

W ramach podsumowania
1, 2 - moje spekulacje (byłoby fajnie gdyby w ten sposób to wytłumaczyli - wyobraźnia fana zadziałała, uważam, że przerzucanie się pomysłami na naprawienie jest lepsze niż narzekanie że zepsuli)
3 - zdecydowanie nie zgadzam się z Twoim punktem widzenia
4 - nie jestem pewien co ma więcej sensu.
5 - nic dodać nic ująć
6, 7, 8 - moje własne zgrzyty - do zweryfikowania, rozprawienia się, podyskutowania.
Koniec Spoilera
Merel: wygląda na to, że tak. Nie wiem jak z polskimi wersjami (ani czy ich potrzebujesz). Wyszukanie "Star Wars Rebels online" w wyszukiwarce daje rezultaty. Są serwisy na których jest wygodniej oglądać, ale jeśli potrzebujesz linków to odezwij się na PW.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 03:43
przez Merel
Znalazłem na ebaje.pl

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 04:45
przez Dhadral
1 i 2 niestety mają się tak jak pisałam i jest na to potwierdzenie od samego Kapelusznika.
https://star-wars.pl/News/22919,Filoni_o_finale_Rebeliantow.html
Tu jest link do artykułu na Bastionie z podsumowaniem wywiadu.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 14:07
przez Tarra Strayver
Zielonowłosy dzieciak mnie zdegustował. Chyba jednak nie powinnam była oglądać tego serialu. Podróże w czasie itp. To strasznie tanie zabiegi.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 16:07
przez Retr0
UWAGA SPOILERY!!!


1. Specjalnie tak zagrano, by zostawić widza w niepewności, a jeżeli nawet to był to " gwiezdny niszczyciel" jego chronią technologię o wiele większe niż szkła (iluminatory). Np: Pola ochronne, jak pokazano w pierwszym odcinku. Poza tym to wątek na inną historię.
2 Romans zaczoł się w książce SW: Nowy świt. Gdzie ich relacje trwały oko 10 lat. Ale nie dawano na to czasu ponieważ była wojna domowa. Więc mieli naprawdę nie jedną okazję " Na wspólną noc".
3. No może i tak. Ale czepianie się gwiezdnych wojen o fizykę. " Naszą realną fizykę " nie ma sensu. Po prostu jest naprawdę dużo niezgodności w całym uniwersum. Poza tym z kąd wiesz, może spora część odłamków spadła na miasto.
4. Ponieważ istnieje taki ktoś jak imperator. Imperatorowi bardzo zależało na otwarciu portalu, to mogło, by spowodować, że wiele historii mogło, by się zmienić, więc ten chciał wykorzystać Ezre do swojego planu, by ten otworzył ostatni portal ( jak to Sidius i jego misternie plany ;)) . A po drugie Ezra nauczył się, że nie wszystko można zmienić, nie każdego można uratować, nie na wszystko mamy wpływ i powinniśmy niektórym pozwolić odejść. To pokazuje zmiany i rozterki u chłopaka, dzięki czemu nie jest jedynie " papierową postacią ".
5. Ponieważ imperatorowi bardzo zależało na chłopaku, a wielki admirał znalazł skuteczny sposób, by go do siebie sprowadzić. "A nie bo jest zły"

Problem nie jest z scenariuszem ( ale przyznaje nie jest idealny) tylko z twoim nie uważnym oglądaniem.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 14 Mar 2018, 16:15
przez Retr0
Tarra Strayver napisał(a):Zielonowłosy dzieciak mnie zdegustował. Chyba jednak nie powinnam była oglądać tego serialu. Podróże w czasie itp. To strasznie tanie zabiegi.



Rozumiem. Ale gwiezdne wojny to prosta historia walki dobra ze złem, w tym uniwersum jest wiele "tanich zabiegów".

Mi to bardzo odpowiada, przy najmniej jest oryginalnie w przeciwieństwie do VII epizodu.

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 16 Mar 2018, 01:02
przez Merel
Spoilerkurła.... na temat serialu się jeszcze nie wypowiem bo za szybko ale..... jak uslyszałem yodę to aż mi się.... ciepło zrobiło... tak na sercu :) Koniec Spoilera

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 18 Mar 2018, 01:14
przez Retr0
Mam problem z interpretacją ostatniej lekcji Ezry.
Ją można w zasadzie rozumieć dwojako.
1) To poświęcenie dla większego dobra.
2) Nie wszystko można zmienić, nie każdego można uratować, nie na wszystko mamy wpływ i powinniśmy niektórym pozwolić odejść.

I cały problem w tym, że większość bardziej rozumie zdecydowanie tą pierwszą opcje.
Ale w pierwszym sezonie przed atakiem na wieżę komunikacyjną, Ezra rozmawia z Kananem. Chłopak odczuwa strach przed stratą załogi w ten sam sposób co rodziców. Ale Kanan mówi , że muszą patrzeć w przyszłość i gdy nastanie czas oddać życie dla dobra sprawy. Po za tym w finale trzeciego sezonu mamy dobry przykład na generale Sato i nie tylko. Więc raczej, ostatnią lekcją to nie jest.

Z drugiej strony ten drugi przykład lepiej pasuje do chłopaka, ponieważ jest lepsze odniesienie do rodziców Ezry.
Nawet, gdy ten w finale serialu, odzywa się przy ostatnim portalu wyciąga rękę i mówi
" Mamo, Tato zawsze będziecie częścią mnie, ale muszę pozwolić wam odejść".
Poza tym twórca serialu Dave Filoni przedstawił swojego bohatera przed tym samym wyzwaniem co Anakina, nawet znacznie większym wyzwaniem, ponieważ chłopak miał to dosłownie na wyciągnięcie ręki, czyli ocalenie swoich bliskich. Więc też lepiej pasuje ta interpretacja do historii Anakina.

A jak rozumiecie to wy, która opcja lepiej do was przemawia ?

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 23 Mar 2018, 23:48
przez Merel
Pilnie potrzebuje drugiego sezonu!!! Na ebaje jest tylko pierwszy, na kreskówki/eczki sa pousuwane serwery i nie mam co ogladac :cry:

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 24 Mar 2018, 21:25
przez Retr0
Merel napisał(a):Pilnie potrzebuje drugiego sezonu!!! Na ebaje jest tylko pierwszy, na kreskówki/eczki sa pousuwane serwery i nie mam co ogladac :cry:



Proszę pana bardzo.
http://www.kreskowkazone.pl/odcinki-onl ... ianci-2014

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 27 Mar 2018, 03:08
przez Merel
Dziękować. Już z nudów usychałem

Re: Rozprawy nad Rebels

PostWysłany: 08 Kwi 2018, 14:21
przez Merel
Kurcze jestem na drugim sezonie i dopiero zorientowałem się, że do napisów końcowych użyto zmofyfikowanego utworu z Rogue Squadron 3d :D