Yoda-czy na pewno był dobry?

[Jango Fett]

Wiele osób myśli że rada Jedi była w całości dobra. Jednak tak naprawdę była przesycona w pewnej części korupcją i oszustwami. Przegrywali wiele wojen a te które wygrywali robili to doświadczeniem bądź czystym fartem. Ale czemu? Przecież Jedi byli potężni. Ale ale. Zdziwicie się pewnie że winowajcą tych wszystkich porażek był sam... Yoda. Tak. Ten wielki mistrz. Mądry. Wydawałoby się że prawie wszechpotężny. Yoda był prawdopodobnie najgorszym Jedi w historii, ale nie pod względem walki.na miecze świetlne lub połączenia z Mocą, tylko pod względem decyzji. To on nie chciał otworzyć się na zmiany jakie Sithowie wprowadzili już dawno. Przez swoją przemądrzałość nie odkrył że tuż pod jego nosem czaji się Sith, Sheev Palpatine. To on przez opieszałość nie zauważał niezadowolenia młodych padawanów którzy przez swą złość odchodzili na ciemną stronę Mocy (np. Bariss, Dooku) lub odchodzili z Zakonu (np. Ahsoka). To przez niego Jedi w pewnej części stali się pachołkami Senatu. To on podsycił gniew Anakina początkowo nie pozwalając mu zostać Jedi a potem nie doceniając go. Tyle o Yodzie. Pa!

[Marboros]

Po przeczytaniu tego, przypomniały mi się dwa cytaty z książek:

Pierwszy:
"Problemem Zakonu Jedi jest Yoda - stwierdził Dooku.
- Żadna istota nie może sprawować władzy przez stulecia: w najlepszym razie wpadnie w błogie samozadowolenie, a w najgorszym utkwi w szponach korupcji. On sam nie ma pojęcia, co się z nim dzieje, nie dostrzega już tych wszystkich drobnych błędów i potknięc, które Republika toleruje i na które przymyka oko - od niewolnictwa po niekończące sie wojny"

"- Yoda nigdy nie zadaje sobie pytania: dlaczego nie zrobimy nic, żeby położyć temu kres ? Jeśli wystarczająco długo żyje się pośród korupcji, w pewnym momencie przestaje się czuć jej odór." ~Fragmenty ksiażki "Wojny Klonów"