Merel napisał(a):Ejże!!!! Z głowy mi to wyleciało i temat niesamowicie ciekawy przeleciał mi przed nosem
Mahiyana napisał(a):...można zmieniać zdanie co tydzień jak tylko ma się czas na zmiany
Mahiyana w raporcie napisał(a):Do tego pojawił się kolejny Wizjer Manda`Yaim dotyczący kwestii malowania swojej zbroi.
Sh'ehn napisał(a): Droid też miałby mniejsze trudności z pracą w sterylnych warunkach (kto, malując `gam na dworze, miał okazję doświadczyć "uroków" lekkiej wiosennej/letniej bryzy, przynoszącej, oprócz orzeźwiającego chłodu, piasek, kurz, paproszki i kocie włoski zrozumie, czemu sterylne warunki są istotne).
Sh'ehn napisał(a):Mahiyana w raporcie napisał(a):Do tego pojawił się kolejny Wizjer Manda`Yaim dotyczący kwestii malowania swojej zbroi.
Tak mnie zaczęło zastanawiać wyrażenie "malowania swojej zbroi". Ogółem, wiem, że pewnie chodziło o "malowanie" w znaczeniu "barwy", "wzór"; ale w pierwszym odruchu pomyślałam o czynności malowania - i zaczęłam się zastanawiać, czy każdy koniecznie musiał malować swoją zbroję (własnoręcznie)?
To znaczy - pozwolenie komuś na pomalowanie swojej zbroi, zostawienie po sobie śladu, jest motywem mającym mocną symboliczną wymowę. (Swoją drogą, Mahiy`ika, Twoja historia postaci aż się prosi, by się do niej odnosić w temacie malowania `gamu... <patrzy na Mah z nadzieją na rozwinięcie tematu> : ) Ciekawą koncepcją, według mnie, przynajmniej, byliby Mandalorianie, którzy zawodowo zajmowaliby się malowaniem zbroi. Konkretniej zastanawiałabym się nad tym, czy istniałby jakiś katalog wzorów (i czy byłaby "moda" na poszczególne), czy wyróżniałoby się style malowania. Albo czy wreszcie ktoś wpadłby na pomysł, by zautomatyzować proces i zatrudnić droidy - bo, muszę przyznać, zawsze wyobrażałam sobie "ręczne" malowanie `gamu, jak przy robieniu takiego cosplayowego; a i Sabine jakoś umocniła tę wizję.
które wybrać? Czy lepiej skorzystać z kamuflażu, czy pokazać wszystkim że zbliża się niebezpieczny Mandalorianin?
Mahiyana napisał(a):Można wtedy brać świeżych rekrutów tak jak to robił wymieniony przez Sh`ehn Cassus Fett I dla porządku od razu zapewniać im zbroję. Czyli za lojalność na określony czas dostajesz zbroję (być może do zwrotu) i jakiś poziom wyszkolenia
Mahiyana napisał(a):Na pewno w jakiś sposób ustandaryzowany kolor zbroi zwiększa poczucie przynależności do grupy. Może być też dobrym testem na to ile ktoś jest gotowy poświęcić dla klanu czy do czego tam próbuje dołączyć.
Mahiyana napisał(a):ustalić wszystko poza np. jednym naramiennikiem, który każdy mógłby sobie pomalować jak tylko chce
Sh'ehn napisał(a):odgrzebuje skarby zamknięte w rodowej zbrojowni i dobiera wszystkim zbroje które przez poprzednich właścicieli zostały już pomalowane w barwy klanu.
Sh'ehn napisał(a):To mi każe się zastanawiać, jak postrzegane było malowanie się w określone barwy/wzory bez faktycznych więzi z klanem. Czy negatywnie, jako nadużycie, zawłaszczenie, może nawet obraza; czy może było to Mandalorianom obojętne.
Sh'ehn napisał(a):Mahiyana napisał(a):ustalić wszystko poza np. jednym naramiennikiem, który każdy mógłby sobie pomalować jak tylko chce
Oh. Meshla pomysł... Nawet sobie nie wyobrażasz, Mahiy`ika, jak bardzo podoba mi się ten koncept - zarówno pw. praktycznym, jak i estetycznym.
Wróć do Okiem\Wizjerem Manda`Yaim
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników