Jorhaa'yaim

Robimy offtop... No ale Wszystko zależy czy sam model czy bardziej użytkowy. Bo jak sam model to z drewna go. Jak ma być dla pasażerów... to pewnie w jakąś metalową konstrukcję trzeba by zastosować i drewniane "nadbudówki" .

...........dobra idziemy do stolika modelarzy......

Nie wiem czy to nowość, ale ja to widzę pierwszy raz : D http://allegro.pl/star-wars-etui-hard-boba-fett-apple-iphone-4-4s-i3262221823.html

Post pod postem , ale mam coś naprawdę godnego uwagi ; D
http://unhuman.pl/prod-starter-star-wars-boba-fett-assassin-snapback-v-16493.html
Nie spodziewałem się znaleźć SW, a co dopiero Boby w takim miejscu ; p

Tak pomyślałem że jeżeli Yuri by to założył to jego moce powinny się zwielokrotnić

Raczej czapka by zyskała po kontakcie z włosami Yuriego. A swoją drogą... 130 zł

No niestety takie czapki tyle kosztują ; / A poza chyba nigdy nie widziałem tanich gadżetów z SW . Ta marka zawsze była droga ; /

Czapka fajna, chociaż tego typu (z takim płaskim daszkiem) mi kompletnie nie odpowiadają. Nie mój styl, ale fajna.

Każdy daszek w czapkach jest plastikowy i wierz mi, że w takich czapkach też da się go wyginać , tylko tyle, że kopuła czapki jest w inny sposób uszyta, dlatego lepiej wygląda z płaskim daszkiem niż z wygiętym ; ]

Ale nawet biorąc po uwagę kolorystykę (wolę stonowane kolory i moro), zresztą, nie wiem jak jest w innych częściach Polski, ale u mnie (Podhale), taka czapeczka jest zarezerwowana dla deskorolkowców i tych jeżdżących na BMX-ach. A że wolę MTB, takich czapeczek nie noszę.

Tak, dla mnie taki zestaw szklaneczek Matko Kochana, jakie to śliczne

Super to jest jak będzie (kiedykolwiek) to kupię szkoda tylko, że są takie same te kubki, mogli zrobić np jeden kufel, jeden kieliszek, lub chociaż inne kształty. Mimo to spoko.

http://www.hasbro.com/shop/details.cfm? ... 1420:en_US

Ja jestem na nie... ale może komuś się spodoba.

Dla mnie to w ogóle sam pomysł z wplataniem Angry birds w SW jest kiepski. Sorry, ale czemu wszystkie czarne charaktery to świnie ?! xd Przez takie właśnie "super" rozwiązania dzieciaki będą kojarzyć Bobę Fett'a jako taką świnię co jest warta tyle samo co szturmowe świnie itp. : /

A Clone trooperzy to świnie czy ptaki? Albo Palpatine gdy jeszcze jest kancerzem, albo Vader. Najpierw są ptakami a potem zmieniają się w świnie? Nonsens.

Ehh Arax -> radziłbym Ci podchodzić do pewnych rzeczy z dystansem. Z góry było wiadome, że Angry Birds SW to połączenie klasycznych ptaków, z parodią klimatu SW i tak to też trzeba traktować. Nikt nie każe tego włączać do kanonu, nikt nie każe Ci grać. Trzeba się pośmiać i dobrze bawić, to wszystko. Był oczywisty podział Ptaki-> dobrz, Świnie- źli. Dyskusje na temat frakcji poszczególnych bohaterów są wysoce nie na miejscu. Ssory panowie. Więcej luzu.

Easy... to było tylko pytanie
Nie grałem w Angry birds (i raczej nie zagram) ale to nie TCW, nie wpływa na kanon czy coś...

Wiedziałem, że Boba Fett to świnia... tak coś zawsze czułem.

A co wy na to? http://talaiveris.deviantart.com/art/Br ... -437445108
Wygląd troszkę przerażający (mam jeszcze breloczek Hana Solo - jego mina jest bezcenna ), ale do doniczki z bonsai w sam raz
Ów breloczek jest z Magicznych Jajek Star Wars (obecnie dostępne w Biedronce ) i jest ich w sumie do zebrania 6: Darth Vader, Chewbacca, Yoda, Han Solo, Stormtrooper i Boba Fett. Do tego jest mały tatuaż (why?...) i 3 naklejki.

Ostatnio widziałem te jajka w "Biedrze" i się zastanawiałem coby nie kupić ,ale ostatecznie zrezygnowałem bo znając moje szczęście w jajku tylko i wyłącznie z SW wylosowałbym transformersa xd

Nie no, bez przesady XD Ja właśnie kupiłam w Biedronce

Kurdę, też idę kupić

Tia... udało mi się wypatrzyć Bobę już jakiś czas temu. Jedyne co dobre jest w tych jajkach to naklejki i tatuaż!. Bo figurka przeraża swoim wyglądem. Michet spokojnie da się zobaczyć co jest w środku mniej więcej przez dziurki w tych jajkach.

Stormtrooper wygląda całkiem dobrze
Gorzej z Bobą i Hanem. Reszty jeszcze nie mam.

Patrząc na wykonanie tych zabawek doszedłem dość szybko do wniosku, że raczej się na to nie skuszę.

Hehehe gdybym ja wcześniej wiedziała, że to będzie tak wyglądało, to też bym nie brała Ale jak wspomniałam, jako "dodatek" do bonsai idealny więc czekam aż dostanę nową doniczkę.

http://smsby50.com/products/star-wars-s ... ans-Rebels
Możliwe, że już było jeśli tak to wybaczcie

Widziałam, są śliczne. A cena jeszcze piękniejsza

50 cent wypuścił fajne słuchawki, ale tak jak powiedziała Tala, trochę za drogie xd Patrzyłem w MediaMarkt najtańsze i najmniejsze chodzą po ponad 300 zł nie wiem jak inni, ale mi w moich Sony, za 40 zł też się dobrze słucha : p

Słuchawki są do słuchania, nie do oglądania, po mieście nie chodzi się w ogromnych nausznych słuchawkach tylko ew w dousznych(chyba, że ktoś woli się chwalić dużymi). Cena nie jest motywowana rzeczywistą wartością, a ilością pieniędzy jaką jesteś w stanie wydać na produkt, ale w sumie ciekawe kto chce wydawać taką kupę forsy na głupie słuchawki.

Ozzik napisał(a):Słuchawki są do słuchania, nie do oglądania, po mieście nie chodzi się w ogromnych nausznych słuchawkach tylko ew w dousznych(chyba, że ktoś woli się chwalić dużymi). Cena nie jest motywowana rzeczywistą wartością, a ilością pieniędzy jaką jesteś w stanie wydać na produkt, ale w sumie ciekawe kto chce wydawać taką kupę forsy na głupie słuchawki.

90 % audiofilii których znam by się z Tobą nie zgodziło (pozostałe 10 przytaknęło by Ci tylko połowicznie). Ozzik wierz mi lub nie ale są osoby na tym świecie, które potrafią wydać równowartość dobrej klasy samochodu na samo okablowanie do sprzętu audio. Co prawda, dla mnie to lekka przesada jest, bo różnicy (wierzcie mi) nie słychać w najmniejszym stopniu, ale to moje prywatne zdanie. Ale jak już zapłacisz kilkadziesiąt tysięcy złotych to przecież nie będziesz mówił, że sprzęt gra jak za 20 zł .
Ozzik źle do tego podchodzisz, słuchawki zrobił jakiś koleś co ponoć śpiewa lub coś tam kiedyś z muzyką miał do czynienia (radio ukradł czy jakoś tak) zatem się chyba zna i sygnuje swym... pseudonimem

Najdroższe słuchawki jakie w życiu kupiłem do sprzętu przenośnego były to dokanałowe za 36 zł. Może niewyględne, ale jakościowo biją na głowę każde douszne i moim zdaniem takie wyglądające jak ochrona uszu dla operatora młota pneumatycznego.

Mi nie chodziło typowo o jakość dźwięku a o design, gadałem z różnymi osobami, które testowały słuchawki różnej maści i np. stwierdziły, że takie sobie Beetsy mają gorszy dźwięk niż standardowych firm o połowę tańsze, moje słuchawki kosztowały jakieś 150 zł i jest wielka różnica między starymi za 50zł, tylko to są słuchawki do użytku w domu bo są za duże na łażenie po mieście w nich.

Myślę ,że taka sama sytuacja jest z zegarkami. Jeden wyda na zegarek 50 zł i będzie wyglądał naprawdę elegancko, a inny 20 000. Jakościowo będą na podobnym poziomie, tyle, że na tym droższym będzie napisane Breitling. Bogaci w końcu muszą coś z kasą robić, żeby była w ciągłym obiegu ; p

Dobrym porównaniem są ceny:
-białego T shitra (około 6 zł)
-takiego samego białego T shirta ale z nadrukowanym Fettem (około 70 zł)