Dnia 26 maja, znanego powszechnie jako Dzień Matki miałem okazję (a pochwalę się) obchodzić 30-tą rocznicę moich urodzin. Liczba to całkiem okrągła wiec moja Ukochana Małżonka postanowiła, że sprezentuje mi coś, co sprawi, że zapamiętam te urodziny na długo. Coś tam wspominała o skoku spadochronowym, nawet pojawiła się opcja tatuażu (oczywiście z motywem czaszki Mythozaura). Stanęło na czymś innym co miałoby (i było niespodzianką). Zresztą nie bez powodu pisz.e o tym własnie w tym topiku. Po otwarciu paczki, poza moją ulubioną kawą, czekoladą, ostatnim tomem Dziedzictwa, Bad Company 2 ukazało się mym oczom ogromne pudło.


Zestaw jest naprawdę rewelacyjny. W zasadzie pierwszy raz w ciągu trzech dekad swojego życia spotkałem się z tak dużym zestawem osobiście. Przy współpracy z moją lepszą połową udało nam się poskładać Slave I i teraz dumnie stoi na mym biurku ku radości mojej i naszego dziecka, które uparcie powtarza widząc model " samolot". Cóż, po części córka ma rację... też lata
Poniżej kilka fotek jakie zrobiłem podczas składania modelu.
























Figurki dołączone do zestawu to: Boba Fett, Han Solo oraz Bossk



A tak Bobika prezentuje się przy swoim "starszym" kuzynie:

W tym ogromnym pudle poza elementami służącymi do wykonania Slave I znalazłem jeszcze taki mały zestaw, który posłużył mi do przerobienia jednego z klonów na ARC

"Put Captain Solo in the cargo hold" 