Strona 3 z 5

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 07 Mar 2013, 21:05
przez Michet
Dzięki Vode ; ) Mam nadzieję, że efekt końcowy będzie jeszcze lepszy, a przynajmniej nie gorszy ; D

Araxuss- Coś w tym jest bo na pierwszy rzut oka, po pomalowaniu, też skojarzyłem z maską Predatora ; D

P.S. Szary rządzi ; )

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 08 Mar 2013, 11:54
przez Radok
Cudo! Ślicznie wycięte i wygięte płyty. Widać, że postarałeś się i nie odwaliłeś roboty "na odczep się". No, a hełm... miodnie się zapowiada :D Kolejny pancerz na forum na którego czekam z niecierpliwością :D

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 09 Mar 2013, 11:46
przez Merr-Sonn
Dokładnie, zapowiada się na super zbroję.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 24 Mar 2013, 22:49
przez Delta13
Po obejrzeniu na żywo mogę powiedzieć że naprawdę jest bardzo dobrze :) Co prawda widać że jeszcze trochę pracy i elementów potrzeba ale to co jest, jest po prostu wykonane dobrze. Jedna uwaga/obserwacja, lakier bazowy strasznie się błyszczy, nie wiem czy nie za bardzo jak na taką kolorystykę.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 24 Mar 2013, 22:55
przez Michet
Wiem, ale niestety już nic z tym nie zrobię ; / A przynajmniej nie mam pomysłu. Po malowaniu błyszczało się 2 razy mocniej więc przetarłem kilka razy rozpuszczalnikiem i błysk nieco zszedł, ale dalej jest za mocny, tylko, że jak teraz użyję rozpuszczalnika to zetrę całą farbę . : (

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 24 Mar 2013, 22:59
przez Delta13
A spróbuj delikatnym papierem wodnym nieco zmatowić, zrób jakąś próbkę na odpadzie albo czymś takim. Rozpuszczalnik w tym przypadku nie jest rozwiązaniem, o czym się zresztą przekonałeś :wink:

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 25 Mar 2013, 13:16
przez Merr-Sonn
A może matowy lakier bezbarwny. Prejdź się do sklepu z artykułami artystycznymi. Może tam mają w spray'u werniks matowy. I po sprawie :)

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 03 Kwi 2013, 23:22
przez Michet
Dobra cały pancerz został już zmatowiony, za pomocą papieru wodnego bo za cholerę nie mogłem znaleźć nigdzie tego lakieru matowego.
Zbroja sprawia wrażenie jakby się ciut jaśniejsza zrobiła : D
Jeśli chodzi o foty to może niedługo wstawię, żeby uzupełnić braki w relacji i pokazać zmatowioną wersję, lub wstrzymam się do momentu, aż wykonam coś jeszcze.
Moje plany :
- Karwasze
- Nakolanniki/nagolenniki
- Nóż
- Jakaś większa spluwa (Wtajemniczeni wiedzą już jak mniej więcej będzie wyglądać : D )

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 03 Kwi 2013, 23:23
przez Ozzik
Spluwa jeżeli będzie jaka mówiłeś to musiałbyś jeszcze bardziej na moje oko się upancernić.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 04 Kwi 2013, 00:09
przez Delta13
Tak zakujmy się wszyscy w XVIw. Zbroje. Człowieku to jest kosmiczna technologia! A im cięższy karabin tym mniej chcesz ze sobą targać.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 04 Kwi 2013, 00:30
przez Dinuirar
Ale ciężkoopancerzeni Mando też mogą fajnie wyglądać. Poza tym: duża broń=duże zagrożenie, czyli bardziej będą cię chcieli zdjąć, więc lepsza ochrona może się przydać. To tak ze strony "in-universe".

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 04 Kwi 2013, 00:40
przez Delta13
Ja wiem, tylko Ozzik wszystko chce upancerniać. A taki obraz Jugernauta z wielką giwerą jest zbyt otrzaskany. Poza tym Mitchet wcale nie będzie miał nie wiadomo jakiej rusznicy (z tego co wiem).

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 04 Kwi 2013, 00:51
przez Kal Ashi
Dinuirar napisał(a):.... Poza tym: duża broń=duże zagrożenie, czyli bardziej będą cię chcieli zdjąć, więc lepsza ochrona może się przydać. To tak ze strony "in-universe"....


....yyyyy ja wolę mniejszą broń, ale za to ile niespodzianek w kieszeniach :mrgreen: ( wtajemniczeni też wiedzą oco chodzi) KA-BUM :mrgreen:

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 04 Kwi 2013, 16:47
przez KamMarev
Kal, odłóż ten dynamit :)

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 04 Kwi 2013, 16:52
przez Kal Ashi
uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :|


Michet' na pierwszym foto masz fajną półkę, właściwie jej zawartość ...... 1:72 czy 1:48?

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 17:21
przez Michet
Dobra, żeby wszystko się zgadzało czas na małą aktualizację.
Zbroja po zmatowieniu :

Image

Jako mały bonus wymyśliłem wersję Nam era : D
Image

Do zrobienia:
Karwasz - 0%
Nakolanniki- 0%
Karabin - 10%
Nóż - 20%
Kama- 0%

P.S.

Kal-> Rozumiem, że chodzi ci o tą półkę :D Jest to skala 1:72 . Kilka jest sklejonych samodzielnie, a reszta to gotowce z serii "Samoloty II wojny światowej"
Mam tego więcej : D Tu jest tylko jedna półka, a w pokoju jest jeszcze 2 i 3 i jeszcze na suficie trochę wisi :D
Image

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 17:51
przez Delta13
No i elegancko! :D Fajny pomysł z tą death card, brakuje jeszcze paczki marlboro :wink: Ten pasek to cat eyes?

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 17:53
przez Michet
D13- Tak,to Cat eyes ; ) A Marlboro jest tylko, że po drugiej stornie kubła, czego nie widać na zdjęciu. ;D

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 18:06
przez Delta13
No to powiem że zaj... :wink:

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 19:18
przez Kal Ashi
Hmmm widzę tam wojnę na pacyfiku :wink: też tego sporo miałem, w rodzinnym domu :mrgreen: z reguły luftwafe

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 20:17
przez Michet
Ano : ) Wykombinował sobie, że na jednej półce będą samoloty z wojny na pacyfiku, a na innej samoloty z wojny w europie :D Ale ze mnie szczwany lis :twisted:

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 22:02
przez Delta13
Lis szczwany ale Harrier ci wylądował nie na tej półce 8) i okularki w stylu "Top Gun".

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 22:15
przez Michet
Oj tam oj tam ;) Ma możliwość pionowego lądowania, to sobie wylądował ; p

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 22:20
przez Delta13
A w tle za hełmem (z kamizelką) jest oparta M4?

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 16 Kwi 2013, 23:11
przez Michet
Tak jest ; ) Kurcze jaki wy macie sokoli wzrok. Kal zobaczył modele po kawałku podwozia, Ty widzisz m4 po kawałku kolby w zacienionym miejscu ;D
Normalnie tylko czekać aż mi zaraz ktoś poda wszystkie parametry mojego PC po kawałku monitora :D

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 17 Kwi 2013, 15:55
przez Roach
Miło widzieć, że wśród Mando są modelarze ;) Może grupę założymy? xd

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 17 Kwi 2013, 16:34
przez Kal Ashi
Michet my wydzimy wszystko.... 8) bo jesteśmy MANDO :mrgreen:

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 17 Kwi 2013, 18:30
przez Michet
Roach -> Można coś skombinować, ale myślę, że zacznijmy od założenia oddzielnego tematu na forum, żeby wszystko znajdowało się w odpowiednim miejscu ; )

Co za praworządny obywatel. Więcej nam takich potrzeba! :wink: 13

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 01:21
przez Merr-Sonn
Miłoszowi ostatnio musiałem gablotę zrobić na modele, bo trochę się rozpędziłem z tymi kolekcjami modeli. Razem zbierze się około 50.... Sam ma za sobę zrobienie i pomalowanie Corsaira I. Jak podrośnie, to mamy następne złomy do zrobienia czekające w piwnicy. Mam między innymi takie smaczki jak czeskie SU7, SU 25 w 1:48 (chyba już nie do dostania od wielu lat). Ja się głównie bawiłem w 1:48 i czasem 1:144 (z dokładnością do rysowanych zegarów). A teraz przez to trzeba nosić okulary....

Przykładowo: Z piwnicy wygrzebałem taki złom z dawnych czasów - A6 Intruder skala 1:144 (kabina w całości zrobiona od podstaw). Obok łepek zapałki do oszacowania wielkości. BTW - Numer boczny taki trochę w temacie :).

Image

Sorry za off-top, ale musiałem:). Co do zbroi, to rewelacja, choć pomyślałbym o poprawieniu malowania biąłych paneli polikowych. Koniecznie

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 01:33
przez Delta13
Jezu człowieku gdzieś ty taką wielką zapałkę znalazł? :lol: Chyba bym nie uwierzył gdyby ktoś mi powiedział że można z taką dokładnością pomalować coś tak małego. Czapki z głów.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 01:35
przez Radok
Merr, ty zdajesz sobie sprawę, że to nie jest normalne. Ja elfowi 2,5 cm wysokiemu próbowałem źrenice namalować, ale to co Ty zrobiłeś jest... zboczone.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 07:13
przez Kal Ashi
Delta13 napisał(a):Jezu człowieku gdzieś ty taką wielką zapałkę znalazł? :lol: Chyba bym nie uwierzył gdyby ktoś mi powiedział że można z taką dokładnością pomalować coś tak małego. Czapki z głów.



Delta, do tego są odpowiednie przyrządy ... :mrgreen:


Radok napisał(a):Merr, ty zdajesz sobie sprawę, że to nie jest normalne. Ja elfowi 2,5 cm wysokiemu próbowałem źrenice namalować, ale to co Ty zrobiłeś jest... zboczone.



zboczone to jest poskładać "Bismarca" w ciut mniejszej skali 8)

ludzie ....off top się robi :lol:

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 11:28
przez Michet
Merr-> Chodzi ci o fakturę farby, że takie ślady od pędzla są ? Czy o to, że nie używałem taśmy i krawędzie są nierówne ? ; D
Bo jeśli masz na myśli to pierwsze, to tak jest zrobione celowo. Araxuss to dobrze zinterpretował : "Cały pancerz jest jakby z przydziału, tak jak np. mundur, a ja indywidualnie dodałem białe oznakowania " Rozumiesz o co chodzi ? : D

P.S.
Merr -> Świetna robota Vod!! Ale skąd ty bierzesz na to cierpliwość ? ; D

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 12:08
przez Adenn Tor
Też kiedyś składałem, mój wujek od strony mamy był zawodowym modelarzem. Całe jego mieszkanie było pełne ręcznie składanych modeli ( i ręcznie malowanych, po prostu cudo ). Zawsze gdy u niego byłem nie chciałem wyjść!, dostałem od niego kilka modeli do złożenia ale miałem w tedy 9 lat więc nie nie wyszło mi tak jak jemu.

Re: Zbroja MICHET'a version 2.0

PostWysłany: 18 Kwi 2013, 19:50
przez Merr-Sonn
Delta...hmm...żeby to pomalowac to najpierw musiałem całą kabinę zrobić. Firmowo tam była dziura z czymś co miało przypominać pilotów. Najciekawsze jest to, że nie używałem do tego pensety i żadnych ułatwień typu blachy fototrawione. Tego na początku lat 90tych bylo jak na lekarstwo. Tylko materiał z kubków po jogurtach, rozciągane ramki, skalpel, igła lekarska, klej ..i..HEJ!! :-)
Michet, jeśli taki był celowy zamysł to nie mam uwag. Często faktycznie widać niechlujnie wypaprane wzorki na autentycznych garnkach z różnych okresów wojennych.