Strona 1 z 2

Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 24 Maj 2017, 21:09
przez Aksymand
Hej


Za namową pewnych osób (Kirył i Thrak) wrzucam zdjęcia mojej zbroi. Hełm został wykonany ze szkieletu papierowego pokrytego potem laminatem i szpachlą. Obecnie zamierzam go wyszlifować. Reszta płyt jest wykonana z pcv, dla wytrzymałości pokrytego szpachlą.







Ps. Thrak odrobinę pomógł przy tworzeniu hełmu.

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 24 Maj 2017, 21:16
przez Kiryl
Mogłem Ci zrobić zdjęcie jak robiłeś sobie z nakolannika koronę i tutaj wstawić...

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 24 Maj 2017, 21:48
przez Aksymand
Kiryl napisał(a):Mogłem Ci zrobić zdjęcie jak robiłeś sobie z nakolannika koronę i tutaj wstawić...

Skoro już o tym wspomniałeś.


Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 24 Maj 2017, 22:40
przez Nedz
Nie powiem ciekawa ta twoja korona. :)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 24 Maj 2017, 22:57
przez Mahiyana
Aksymand napisał(a):
Kiryl napisał(a):Mogłem Ci zrobić zdjęcie jak robiłeś sobie z nakolannika koronę i tutaj wstawić...

Skoro już o tym wspomniałeś.



Widzę, że naprawdę dobrze się bawiliście XD
Ale to dobrze :) Dobra zabawa jest ważna :D

Coś czuję, że reprezentację na Star Force będziemy mieć przednią <3

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 25 Maj 2017, 01:23
przez Arakh Ha'an
To nakolannik Thraka, że mieści się na głowie? :D :P

Co do hełmu - ja bym dołożył jeszcze trochę szpachli kopułę (np. na potylicę), by wyrównać kształt (ładny kulisty), i wtedy rozpoczął szlifowanie.

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 25 Maj 2017, 10:30
przez Thrak
To jego nakolannik... Osobiście uważam, że najpierw wyszlifowac odrobinę by mniej szpachli na równanie użyć.

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Maj 2017, 00:29
przez Nedz
Co za różnica więcej czy mniej szpachli :) i tak z reguły trzeba lecieć po kolejną puszkę. :D

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Maj 2017, 01:01
przez Arakh Ha'an
Na równanie tak, ale na uzupełnienie kształtu kopuły z tyłu i tak trzeba będzie nałożyć więcej szpachli, a w takim przypadku mimo wszystko lepsza powinna być bardziej chropowata, nieobroniona powierzchnia.

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Maj 2017, 02:38
przez Thrak
Masz rację z powierzchnią do uzupełniania, tylko widziałem jak on nakładał szpachlę, ma spory zapas jej na froncie, a dokładanie jej więcej nie na sensu.

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 28 Maj 2017, 16:19
przez Aksymand
Mając odrobinę wolnego czasu skończyłem naramienniki wraz z malowaniem.

Dokończyłem na jednym naramienniku wzór i niedociągnięcia w szpachlowaniu pokryłem metaliczną farbą, tak by symulowały zdrapany lakier i rysy na pancerzu.


Drugi naramiennik był pod względem malowania bardziej problematyczny. Z założenia jego kolorystyka jest metaliczna, więc użycie srebrnej farby nie byłoby skutecznym rozwiązaniem. Użyłem półprzezroczystej czarnej farby jakiej używam do malowania miniatur i wygląda to tak:



Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 28 Maj 2017, 17:23
przez Mahiyana
Jak dla mnie wyglądają świetnie :D
(Autokorekta zmieniła na "świąteczne" XD też mogło by być :p )

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 28 Maj 2017, 22:00
przez Sh'ehn
Mają ładną, półkolistą górną krawędź.

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 29 Maj 2017, 00:23
przez Nedz
Kandosi vod naramienniki naprawdę wyglądają świetnie. :)

Za co teraz się bierzesz do gamu?

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 29 Maj 2017, 02:29
przez Arakh Ha'an
Wyglądają wspaniale :) To malowanie a'la osa/szerszeń/trzmiel też 8)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 25 Lip 2017, 23:20
przez Aksymand
Przepraszam za chwilę zastoju jaka nastąpiła w tym temacie, lecz w końcu przezwyciężyłem lenistwo i wróciłem do roboty. Przy okazji wpadł Kirył i wspólnie pracowaliśmy. Efekty na załączonym zdjęciu.



Obecnie pracuję nad płytami nóg, lecz efekty są tragiczne więc wstrzymałem się od ich ujawnienia.

Ps. Potem przetarłem te krwawe ślady farbą "Blood for the Blood God" (używam jej do malowania efektu krwi na modelach) wyszło całkiem przyjemnie.


Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Lip 2017, 00:00
przez Nedz
Wygląda całkiem na poziomie, a czerwona farba też wygląda przyjemnie. Trzymaj tak dalej. :like

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Lip 2017, 01:17
przez Arakh Ha'an
Wygląda super! :D Zapowiada się bardzo fajna zbroja :)


Trochę tylko szkoda, że hełm nie ma żadnej "buźki", tylko ślepia. Zamierzasz coś tam namalować?

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Lip 2017, 03:38
przez Sh'ehn
Wygląda imponująco. : ) Myślałeś o tym, żeby domalować sztuczne cienie, a tym samym podkreślić "wklęsłość" policzków, która, może z powodu oświetlenia i jednolitego koloru powierzchni, odrobinę zanika?

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 26 Lip 2017, 22:19
przez Aksymand
Sam pomysł z cieniowaniem policzków aby nadać trochę głębi jest świetny i raczej coś zrobię w tym kierunku. A odnośnie malowania maski. Na razie zostawię to jak jest.
Wiem, że wygląda ona na odrobinę pustą. Myślałem aby namalować na niej żuchwę czy kły (np. mythosaura) ale to jest na razie projekt na później.

Wstawiam moją dzisiejszą pracę - płyty jednej nogi. Jest to taki mój mały eksperyment. Przeszczepiłem elementy pancerza gwardzisty imperialnego (z wh40k) i chcę zobaczyć jak się będzie to komponowało z resztą pancerza po ostatecznym wyszlifowaniu i pomalowaniu.







Odnośnie nagolennika. Zastanawiam się czy nie zmodyfikować go jeszcze. Mam parę pomysłów, jak dodanie przez sam jego środek pasa materiału. Coś jak grzebień. Tak by dodać mu odrobinę więcej szczegółów. Ale się waham czy jest to potrzebne.


Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 27 Lip 2017, 23:21
przez Nedz
A jakieś ochraniacze na buty planujesz?

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 28 Lip 2017, 22:01
przez Aksymand
Projekt poprzednich płyt na nogi okazał się porażką. Podejrzewam, że elementy wykonałem poprawnie, lecz jednak nie wyglądały spójnie z resztą pancerza. Wykonane elementy zdecydowałem się odłożyć na przyszłość, gdy podejmę się wykonania zbroi Gwardzisty. Ponownie wziąłem się do roboty. Tym razem użyłem bardziej klasycznego szablonu. Przerysowałem kształt na PCV i wyciąłem. Co prawda nóż który używałem był tak tępy, że z popełnieniem samobójstwa przy jego użyciu miałbym problem, ale dałem radę. Dodatkowo wzmocnię je laminatem oraz szpachlą i po malowaniu powinny być gotowe.



Odnośnie twojego pytania Nedz. Zamierzam zrobić ochraniacze na buty plus wykonać jeszcze płyty na łydki.

Aby odpocząć od pracy nad płytami, postanowiłem się rozwiązać problem symbolu mojej postaci (znaczy nie było go wcale).
Tutaj jest naprędce zrobiony szkic:


A tutaj ostateczna wersja przeniesiona na naramiennik:

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 02 Sie 2017, 23:08
przez Kiryl
Polecam tego allegrowicza. Mam nadzieję, że namalujesz mi battle damage i inne motywy na pancerzu tak jak to wczoraj omawialiśmy, bo muszę przyznać wyszło Ci to zajebiście :D

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 02 Sie 2017, 23:40
przez Nedz
Fajny pomysł na symbol klanu, a poza tym Aksymad jakie inne jeszcze symbole planujesz przenieść na swój gam ?

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 02 Sie 2017, 23:45
przez Merel
Osz Ty... zwinąłeś mi pomysł sprzed nosa z tym znakiem klanu na płytce :)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 03 Sie 2017, 11:06
przez Mahiyana
Jak już mówiłam symbol jest super i mam nadzieję, że kolorystycznie wpasuje się w całość :D

Merel napisał(a):Osz Ty... zwinąłeś mi pomysł sprzed nosa z tym znakiem klanu na płytce :)

Em, to dość popularny pomysł, wiesz? ^^ Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zrobił tak samo :P
Chyba, że chodzi Ci o sam design aliika, ale w profilu masz inny, więc nie wydaje mi się :)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 03 Sie 2017, 20:51
przez Aksymand
Skończyłem pracę nad kolejnym symbolem na mojej zbroi. Chyba nikomu nie muszę go przedstawiać, ani wyjaśniać powodów dlaczego go tutaj zawarłem.





Raczej to będzie ostatni tak specyficzny symbol. Możliwe, że na płytach nóg i rąk namaluję linie czy coś w tym rodzaju. Ale będą to już proste wzory.

Ps. Tak wiem ten niedokończony nagolennik wygląda wspaniale :D

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 03 Sie 2017, 21:40
przez Merel
Mahiyana napisał(a):Jak już mówiłam symbol jest super i mam nadzieję, że kolorystycznie wpasuje się w całość :D

Merel napisał(a):Osz Ty... zwinąłeś mi pomysł sprzed nosa z tym znakiem klanu na płytce :)

Em, to dość popularny pomysł, wiesz? ^^ Nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zrobił tak samo :P
Chyba, że chodzi Ci o sam design aliika, ale w profilu masz inny, więc nie wydaje mi się :)




Myślałem, że tylko ja wpadłem na taki genialny pomysł ;)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 03 Sie 2017, 23:03
przez Nedz
Merel napisał(a):Myślałem, że tylko ja wpadłem na taki genialny pomysł ;)


Nie tylko ty jak pisał ktoś wyżej to oklepany motyw :), tak samo jest z różnorokimi wpleceniami czy przeróbkami czaszki mynozaura, ale za to z tego co zauważyłam przeglądając kiedyś ogólnie gamy to o wiele rzadziej jako znaku klanowego używają przerobionej/ wplecionej broni i lekko podrasowanych zwierząt (nie tylko ze SW ziemskie też się całkiem dobrze sprawdzają typu dzikie koty, wilki, drapieżne ptaki ogółem wszystko co jest drapieżne).
Więc na oryginalność zawsze jest miejsce choć zrzynać też jak najbardziej można bez krytyki. :P

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 04 Sie 2017, 13:16
przez Mahiyana
Nedz napisał(a):Więc na oryginalność zawsze jest miejsce choć zrzynać też jak najbardziej można bez krytyki. :P


Mój nauczyciel ilustracji zawsze powtarza, że sztuką w zrzynaniu od innych jest to żeby zrzynać od jak największej liczby osób na raz - bo wtedy nikt tego nie zauważy :)
Więc to jest taka dobra rada ^^

A wracając do gamu Aksymanda - jaki kolor kombinezonu planujesz?
A ten niedokończony nagolennik w sumie całkiem tu pasuje XD
Wygląda trochę jakby miał resztki poprzedniej ofiary na sobie :D

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 04 Sie 2017, 23:37
przez Nedz
Mahiyana napisał(a):A ten niedokończony nagolennik w sumie całkiem tu pasuje XD
Wygląda trochę jakby miał resztki poprzedniej ofiary na sobie :D


Rozbroiło mnie drugie zdanie. :P :)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 05 Sie 2017, 00:10
przez Merel
No ten "ofiarny" nakolannik ciekawie się prezentuje :)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 05 Sie 2017, 14:32
przez Mahiyana
Ale namalowana czaszeczka też się prezentuje super :mytho
Żeby nie było że wszyscy się zachwycają tylko niedokończonym nagolennikiem :)

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 05 Sie 2017, 21:04
przez Akatees
Całość wygląda super vod :D

Re: Zbroja Aksymanda - czyli poradnik jak tego nie robić

PostWysłany: 06 Sie 2017, 16:38
przez Morrigan
Na mnie największe wrażenie robi namalowane uzębienie na naramienniku. Jest bardzo realistyczne :D