Jorhaa'yaim

Su'cuy!
Czas najwyższy zabrać się za zbroję. Płyty miałem już zrobione z pcv jednak co do malowania nie jestem pewien czy wygląda tak jak powinno.
Z całości brakuje mi nakolanników, płyty na plecy, karwaszy i oczywiście hełmu.
Zastanawiam się jeszcze czy zbroję zrobić bardziej lekką czy opancerzoną ale na to jeszcze czas.
Starałem się aby wybrudzenia wyglądały dość "naturalnie", jeden naramiennik celowo jest zrobiony w innej kolorystyce by pasował do historii postaci.
Na razie to tyle i czekam na podpowiedzi

S'c
Rozumiem, że zbroja miała być biała, a nie biało-czarna, a te czarne plamy to brudzenie? ;P Jeśli tak to trochę przesadziłeś, ale można to łatwo naprawić drobną wełną stalową. Po prostu przeszlifuj nią delikatnie powierzchnię płyt i powinno być dobrze. A następnym razem do brudzenia używaj albo rozcieńczonych akryli z tubki albo suchych pasteli.

W każdym razie płyty masz ładnie wycięte i wygięte. Przydałoby się je zobaczyć na Tobie, żeby można było ocenić czy są dobrego rozmiaru itp.

Cześć
Jak już wspomniał Vassk płyty są ok, ale najlepiej jak podrzucisz nam jeszcze zdjęcie ich na sobie. Wtedy będziemy mieli pewność.

Co do koloru, to jednak wydaje mi się, że zamysł był nieco inny niż biała. W alter pisałeś:

Akatees napisał(a): Jego zbroja była czarna, wybrudzona od licznych starć oraz polowań

Czarne gamy mają to do siebie, że nie widać na nich standardowego brudzingu czarnymi akrylami. Wiem coś na ten temat .
No chyba, że jednak mój przedmówca miał racje i kolorem podstawowym jest biel. Wtedy proponowałbym te duże czarne ślady odpowiednio przeszlifować. I ewentualnie w miarę potrzeby podbrudzić już akrylami.

Kolorem podstawowym jest czarny, na niego nałożony jest szary i na całość wybrudzenia. Zawsze mogę płyty wyczyścić i pomalować na nowo

Skoro taki był zamysł to nie ma raczej potrzeby malować ich od nowa.
A za co planujesz się zabrać w następnej kolejności?

W poniedziałek uzupełnię zapas pcv i zabieram się za nakolanniki i plecy. Nie wiem tylko czy poradzę sobie z wymodelowaniem pleców, ewentualnie trochę je zmienie pod siebie

Plecy to faktycznie jeden z trudniejszych elementów, ale jeśli znajdziesz sobie kogoś do pomocy to powinno się obyć bez większych problemów. Po prostu uzbrój się w cierpliwość, bo na jednym podejściu może się nie skończyć

Po długiej przerwie wracam z postępami w postaci nowego malowania płyt zbroi.
Stwierdziłem, że poprzednie malowanie jest zbyt niejednolite i trzymając się podstawowego koloru czyli czerni postanowiłem jako kolor dodatkowy wybrać czerwień (w castoramie nie zauważyłem klasycznej, więc wybrałem odcień rubinowy). Na prawej płycie trochę czarnej farby zeszło wraz z taśmą, ale efekt jak na mój gust wyglądał na tyle dobrze, że postanowiłem to zostawić.
http://s350.photobucket.com/user/Akatees/media/IMG_20170521_154842_zpsqvvtcgbk.jpg.html?sort=3&o=2
Jako, że nie przepadam za czystymi zbrojami to pokusiłem się o dodanie "przetarć farby z metalu" na krawędziach płyt.
http://s350.photobucket.com/user/Akatees/media/IMG_20170521_161531_zpsxpzckxmk.jpg.html?sort=3&o=0
http://s350.photobucket.com/user/Akatees/media/IMG_20170521_161531_zpsxpzckxmk.jpg.html?sort=3&o=0
Płyta na obojczyk może wydawać się trochę za duża, ale to przez to, że zdjęcie było robione pod kątem.

Co do reszty to mam już wymodelowane nakolanniki, które będą pomalowane na czerwono.
Plecy są już zrobione tylko muszę jeszcze popracować nad ich kształtem bo dół jest prosty a góra trochę krzywa, ale nawet gdyby to nie wyszło to planuję zrobić jeszcze jakąś pelerynę.

Jeśli chodzi o kubeł to mam zrobioną swoją wersję czegoś na kształt hełmu Demagola. Szpachlowanie widocznie nie jest moją mocną stroną .
Ponadto lewa część policzka jest trochę zbyt odgięta na zewnątrz i nad tym w miarę moich możliwości będę jeszcze pracował.
http://s350.photobucket.com/user/Akatees/media/IMG_20160812_141227_zpsaumc3mpg.jpg.html?sort=3&o=3
Oczywiście myślałem też o klasycznym hełmie, ale póki co nie podejmuje się takiego wyzwania. W wakacje jeśli moja cierpliwość pozwoli to spróbuję się za to zabrać.
I tu też pytanie czy jest jeszcze możliwe zakupienie odlewu takowego? Dokopałem się na forum i teraz chodzi mi to po głowie
Na razie to tyle z mojej strony jeśli chodzi o postępy

Nie ma to jak gam noszący ślady zużycia.

Mnie tam się hełm nawet podoba wygląda mandaloriańsko , ale nad policzkami jeszcze trochę roboty masz.

Powodzenia.

Nowe malowanie zawsze spoko Czekamy w takim razie na zdjęcia nagolenników i pleców ^^

A myślałeś już coś nad częściami miękkimi? Fajnie byłoby w końcu zobaczyć jak te płyty na Tobie leżą bo wtedy najlepiej widać jak się prezentują

A co do zakupu odlewu to musiałbyś do Merr-Sona napisać Ewentualnie może Thrak byłby chętny Ci pomóc ^^

Skoro Mah mnie wspomniała już, to mogę powiedzieć, ze mogę wykonać klasyczny kubłe. Jak coś, zapraszam na PW.

Fajnie byłoby w końcu zobaczyć jak te płyty na Tobie leżą bo wtedy najlepiej widać jak się prezentują

Na pierwszym zdjęciu całość jest na mnie, ale mogę bez żadnego problemu w weekend zrobić dodatkowe zdjęcia.
Jeszcze pytanko odnośnie ładownic. Czy dobrym sposobem jest zrobienie ich z pcv i oklejenie skajem?

Nie jest to metoda zła, jednak utwardzone będą podatne na uszkodzenia w czasie transportu. Osobiście bym radził uszyć je z 2 warstw dobrego grubego skaju.

Jestem pod dużym wrażeniem zbroi, IMO wygląda o wiele lepiej niż moja

Hełmowi przydałoby się jeszcze porządne szlifowanie, warstwa najbardziej podstawowej szpachli (takiej "zwykłej", bez włókna szklanego itp.), ponowne szlifowanie, malowanie podkładem i kolorem docelowym.

Jestem pod dużym wrażeniem zbroi, IMO wygląda o wiele lepiej niż moja

Dzięki Vod, ale jeszcze długa droga przede mną

Co do malowania, to postęp jest ogromny i te przetarcia wyglądają teraz dobrze.

Mam tylko małe wątpliwości co do rozmiaru płyt - nie wiem, może to kwestia zdjęcia, niekorzystnego ułożenia kamizelki czy niedogięcia, ale wydają mi się odrobinę za szerokie pod pachami. Można liczyć na więcej fotek?

A co do klasycznego hełmu - mam na sprzedaż. Ładny, odlany, niewiele używany. Zapraszam na PW.