Mandalorian butcher

Nasze projekty, pomysły, itd odnośnie robienia zbroi, oraz reszty osprzętu.

Moderator: KEDIN

Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 27 Lip 2016, 02:59

...takie coś wpadło mi do głowy jakiś czas temu. W zasadzie trudno to nazwać zbroją, bardziej po prostu strojem użytecznym - w każdym razie na pewno może to być ewentualny pośrednik między "zwykłą", czy też "codzienną" zbroją obozową a czymś, co wciąż jest strojem Mando, ale jest nieco lżejsze i wygodniejsze do noszenia.

Zamysł wygląda tak:

1. Ze zbroi pozostają (założone na człowieku): hełm, buty, rękawice, naramienniki i ew. karwasze (cała reszta jest zdjęta, włącznie z bronią),

2. Zamiast kamizelki - fartuch z czarnego skaju, wiązany za plecami. Coś w tym rodzaju:

Image (Źródło: pinterest)

Image (Źródło: pinterest)

Początkowy zamysł zakłada brak pasa i zbytnio udziwnionych kieszeni, poza kieszenią centralną, wysoką, ukształtowaną w kilka V, tak, jak dolna część zbroi u tego wojownika:

Image (Źródło: Facebook)

Naramienniki przymocowane do odpowiednio szerokiej i zafiksowanej na ciele górnej części fartucha.

3. Substytut broni, czyli topór. Odpowiednio stary/postarzony.

(do tego trochę sztucznej krwi na fartuch, topór, rękawice i hełm, i nikt niepowołany już się nie odważy wejść do obozu... :P Oczywiście do wykonywania tylko, gdy w bliskim sąsiedztwie obozu nie będzie małych dzieci)

Nie mam zbytnich zdolności rysunkowych, jeśli chodzi o rysowanie zbroi i strojów (jestem od maszyn, pojazdów i statków latających), więc niestety nie jestem w stanie tego lepiej zwizualizować, aczkolwiek mogę postarać się o jakiś szkic typu rzut główny, by lepiej to pokazać.

Zdaję sobie sprawę, że mogą się pojawić komentarze w stylu "zajmij się swoją zbroją, a nie wymyślasz nie wiadomo co" :P , jednak uznałem, że yolo i mimo wszystko się swym pomysłem podzielę z kimś więcej niż tylko z jednym kolegą ;) (BTW zrobienie "Mandorzeźnika" to wg mojej obecnej kalkulacji jeden-dwa dni roboty).
A więc magiczna formułka- warto? Co sądzicie? SW, czy nie SW?
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 27 Lip 2016, 10:43

Zajmij się swoją zbroją, a nie wymy....A nie, tego miałem nie mówić, tak? ;P
Ciężko mi powiedzieć czy to dalej będzie mando, ale róbta co chceta. Parę uwag ode mnie:

1. Ze zbroi zostawiłbym do tego zestawu jak najwięcej - także karwasze koniecznie, a nie ewentualnie.

2. Skóra, a skaj to jednak pewna różnica. Zwłaszcza, że fartuchy, które pokazałeś wyglądają na grube, a skaj będzie cieniutki. Może wyglądać mizernie i słabo się układać. Na allegro można dostać jakby co całkiem tanie fartuchy spawalnicze ze skóry. Dużo zależy od Twojego budżetu, ale pomyśl nad wszystkimi opcjami.

3. Topór, ale jaki? Pamiętaj, że w SW raczej mało mieliśmy broni tego typu. Odradzałbym iść w kierunku toporów Gamorrean, bo wyglądają zbyt prymitywnie. Ludzie w ogóle nie będą wiedzieli z jakim uniwersum Cię skojarzyć. Prędzej jakiś wibrotopór jak np. :



albo klasyka:


Czy warto? To zależy jak to wykonasz. Taki zestaw może wyglądać fajnie, ale może też wyglądać do d. Dużo zależy od Ciebie.
Mi to natomiast nie wygląda na 1-2 dni roboty, zwłaszcza, że nie masz chociażby karwaszy, broń pewnie też będzie trzeba zrobić od podstaw itd. Ogólnie nie ma co się spieszyć, zwłaszcza jeśli chcesz mieć coś fajnego. Pośpiech nie sprzyja robieniu zbroi, ale to już kiedyś mówiłem ;P.
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dinuirar » 27 Lip 2016, 12:26

Mi to wygląda na kolejną edycję pomysłu "cały dzień w stroju jest super, ale zbroja jest ciężka, więc zrobię sobie coś lżejszego". Czyli moim zdaniem bardzo fajnie, osobiście myślałem nad obozowymi mundurami polowymi (ew. czymś innym co byłoby lżejsze niż zbroja, a w stylu SW-Mando), żeby tworzyć klimat. No i taki Mando-rzeźnik mógłby się wpasowywać w ten pomysł :D
Chociaż tak jak Vassk mówi, ze strojami dobrze się nie spieszyć i zrobić je porządnie :D
"He who excels as a warrior does not appear formidable
One who excels in fighting is never aroused in anger
One who excels in defeating his enemy does not join issues"

"Friends don't let friends wear a red shirt on landing-party duty"
Dinuirar
a.k.a. Dinu
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`darycuj
Miejscowość: Warszawa/Bydgoszcz
Posty: 1624

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dex » 27 Lip 2016, 13:24

Pomysł jak pomysł, liczy się wykonanie.

1. Karwasze to mus jeśli ma wszystko ładnie wyglądać. I to najlepiej takie proste w budowie bez żadnych wyrzutni, miotaczy etc (nie tak jak moje czy pana śmierć na zdjęciu wyżej). Mogą być kanonicznie zabudowane, ale to nie koniecznie.

2. Ja bym jednak kamizelkę zostawił, chociażby po to by przymocować naramienniki. Chyba że planujesz jakieś dodatkowe mocowania zakładane wokół ramienia i barku, ale to może się marnie trzymać kupy. Odpuściłbym te zabawy w poszerzanie fartucha. Bo z tego co rozumiem koncept to fartuch jako substytut płyt chestu. I tego się trzymajmy.

I odpuść sobie skaj. Cena odpowiedniej ilości skaju będzie porównywalna do gotowego skórzanego fartucha. A co skóra, to skóra i się będzie lepiej układać.

3. Jeśli to ma być, jak sam mówisz, Mandorzeźnik to zdecydowanie Topór z kości Mythosaura. Kij od szczotki trochę spienionego pcv 5 lub 6mm i voila. Tylko błagam, niech to wygląda porządnie. Już jeden taki "topór" się czasem znajdzie w obozie. I czasem ludzie biorą toto za łopatę.

Te 2 roboczodni pochłoną zabawę przy fartuchu. Ładny topór kolejne 4-5. To ja nie wiem jak ty to liczyłeś vod :P

PS.
Oczywiście do wykonywania tylko, gdy w bliskim sąsiedztwie obozu nie będzie małych dzieci

Pieprzyć dzie... Chociaż nie czekaj, to nie legalne. Anyway, chcesz tak troopować to troopuj, nie patrz na widzów i zwiedzających ^^
Ma voi ridika din mormint, o so razbun au toat puterile intunericului
Single este viata si o sa fie al meu!


czarne na czarnym pisane o zielonym//Dobra władza to martwa władza
Dex
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Tam gdzie diabeł mówi "Hail to the King"
Posty: 138

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 27 Lip 2016, 13:49

Już jeden taki "topór" się czasem znajdzie w obozie. I czasem ludzie biorą toto za łopatę.

Czy mi się wydaje, czy Ty tu obrażasz dzieło DanDela? ;P
Dla mnie skrócony vibro-ax były lepszą opcją niż topór z kości, stosowany w czasach Starej Republiki.
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dex » 27 Lip 2016, 14:41

Ja? Obrażam? Nie no skąd że znowu. ^^
Vibro-ax jest o tyle łatwiejszy w produkcji, że już ktoś się w to bawił chociażby tu:

http://mandalorianmercs.org/forum/index ... c=47969.90
Image

czy tu:
http://www.forum.rebellegion.com/forum/ ... a417b14463
Image

Wystarczy tylko wybrać. Chociaż zwykły model toporka ma dość małe ostrze i nie pasuje za bardzo do postaci rzeźnika. Więc Arakh, jak wybierzesz vibro to rozważ ostrą przeróbkę pod kontem zwiększenia powierzchni tnącej.
Ma voi ridika din mormint, o so razbun au toat puterile intunericului
Single este viata si o sa fie al meu!


czarne na czarnym pisane o zielonym//Dobra władza to martwa władza
Dex
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Tam gdzie diabeł mówi "Hail to the King"
Posty: 138

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 27 Lip 2016, 16:54

Te 2 roboczodni pochłoną zabawę przy fartuchu. Ładny topór kolejne 4-5. To ja nie wiem jak ty to liczyłeś vod :P

No tak, zamysł dotyczył fartucha, moje niedopowiedzenie / skrót myślowy w trakcie pisania ;) Karwasze są elementem zbroi "głównej", więc ich tu czasowo nie wliczałem (zakładałem użycie tych samych karwaszy w obu strojach), jednak w sumie Dex ma rację, Mandorzeźnik powinien mieć karwasze bez amunicji... Produkcja małoseryjna karwaszków to mniejsze koszty produkcji i mniej roboty niż przy produkcji jednostkowej ;)

Topór jeden już posiadam (wieczorem postaram się wrzucić zdjęcie), jednak należałoby go "ubrać" tak, by mimo swojej prostoty pasował do universum - teoretycznie dałoby się pójść w stronę wibrotopora, jednak tu już będą potrzebne sugestie, co i jak dalej najlepiej.

Racja co do grubości skaju... Może więc (jeśli nie fartuch spawalniczy) to skaj podszyty/podklejony czymś grubszym? Zrobię dodatkową analizę rynku.
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 28 Lip 2016, 03:41

Oto posiadany przeze mnie topór:

Image

Rączka nie jest oryginalna, rdza już tak. Topór jest sygnowany. Ostrze przekoszone, tak, by było wygodniej ciąć.
Teoretycznie dałoby się go upodobnić do wibro (modyfikując rączkę i dodając mocowania ostrza)... Długości rączki bym nie zmieniał, gdyż ostrze jest dość ciężkie i przy dłuższej rączce trudniej się je będzie trzymało/kontrolowało (tak, by nie walnąć przypadkiem w coś cennego/delikatnego/łamliwego/żywego).

Co do fartuchów spawalniczych - większość z tych, które zdołałem znaleźć, jest brązowa :? Ale jest też jeden biały:
https://www.bricoman.pl/elektronarzedzi ... y-60x90-cm
(biel plus krew dałyby ładny efekt... W sumie jeśli miałbym szukać alternatywy dla czerni, to biały jest całkiem niezły).
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dinuirar » 28 Lip 2016, 13:56

Ładny toporek. Czy zrobienie z niego wibrotopora, nie wymagałoby wymiany rączki?

Pewnie bezpieczniej i łatwiej by było zrobić ostrze z PVC, rączkę z PVC i dodatki z podobnie-lekkich materiałów :P
"He who excels as a warrior does not appear formidable
One who excels in fighting is never aroused in anger
One who excels in defeating his enemy does not join issues"

"Friends don't let friends wear a red shirt on landing-party duty"
Dinuirar
a.k.a. Dinu
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`darycuj
Miejscowość: Warszawa/Bydgoszcz
Posty: 1624

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 28 Lip 2016, 14:57

Nie mów, że to ma ostre ostrze i chciałeś to brać ze sobą na konwenty... :roll:
Dinu ma rację - łatwiej będzie zrobić od podstaw niż modyfikować to co jest, bo bez wwiercania się w drewno by się nie obyło. Także kup sobie pcv i jedziesz.
(Wiem, że i tak pewnie zostaniesz z tym co masz, ale przynajmniej próbowałem Cię zachęcić ;P )

Co do fartuchów spawalniczych - większość z tych, które zdołałem znaleźć, jest brązowa :? Ale jest też jeden biały:

Tyle, że tamte były po 30,60 zeta, a ten kosztuje prawie stówkę. No i biel będzie imo słabo wyglądać. Nie musisz rezygnować z planów czarnego fartucha tylko dlatego, że nie można go dostać. Przestań się bać modyfikacji, przefarbuj brązowy i będzie albo zrób samemu -tak jak planowałeś- ten czarny i też styknie, pierniczyć już tą grubość fartucha.
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 28 Lip 2016, 16:10

Nie mów, że to ma ostre ostrze i chciałeś to brać ze sobą na konwenty... :roll:

Wyszło szydło z worka :P Też się tego obawiałem, na sesjach zdjęciowych w ramach PRF-u nie ma z nim żadnych problemów, ale już na takiej imprezie zapewne by był problem, bo ostrze jest dosyć... Potężne. Co prawda zupełnie nieostre i pokryte rdzą, więc za typową broń pewnie by nie było uznane, ale jednak...

Rączki wymienić za bardzo się nie da - końcówka posiada klin z hartowanej w gorącym oleju stali z gwoździa kolejowego.

Istotnie bezpieczniej (i na pewno bardziej SW niż post-apo ;) ) byłoby zrobić topór z czegoś. Tu jednak w ogóle nie mam żadnego doświadczenia, a nie chcę, by wyglądał on zbyt sztucznie (zwłaszcza, jeśli chodzi o malowanie). Poszukam, może znajdę jakieś wskazówki... A pokrycie z cienkiej, aluminiowej blachy?

Co do farbowania fartucha - czytałem już o tym, jak się to powinno robić, i szukałem już nawet składników do kupienia, ale póki co jeszcze ich nie znalazłem (tak, by mógłbym je kupić bez większych problemów cenowo-logistycznych). Myślałem też o kaletniku, ale tu nie jestem na 100% pewien, czy starczy mi sałaty.

Modyfikacji się... No dobra, może i boję, ale to głównie dlatego, że nigdy wcześniej ich nie wykonywałem (jeśli chodzi o te konkretne, zupełnie nowe dla mnie technologie).
Wiem, wiem, muszę kiedyś zacząć, inaczej się nigdy nie nauczę :P Nawet, jeśli coś nie wyjdzie, zawsze to jakaś lekcja ;)

Mam jeszcze jeden, inny (ale nawet prostszy) pomysł, jak zwiększyć grubość fartucha, tak, by nie był "fifraczkowaty"... Zrobię parę testów i zacznę działać.
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 28 Lip 2016, 16:22

No na konwentach mogłoby być różnie z wnoszeniem takiego toporka. No to jak się nie da zmodyfikować to rób od podstaw.

Modyfikacji się... No dobra, może i boję, ale to głównie dlatego, że nigdy wcześniej ich nie wykonywałem

Wiadomo, że każdy musi kiedyś zacząć. Nie nauczysz się tego siedząc tylko na forum ;P także luz, wszystko przyjdzie z czasem

Tu jednak w ogóle nie mam żadnego doświadczenia, a nie chcę, by wyglądał on zbyt sztucznie (zwłaszcza, jeśli chodzi o malowanie). Poszukam, może znajdę jakieś wskazówki... A pokrycie z cienkiej, aluminiowej blachy?

Pokrywanie blachą? Brzmi jak robienie sobie problemów na własną prośbę. Farbami możesz osiągnąć równie dobry efekt (jeśli nie lepszy). Pamiętaj o emaliach modelarskich, które dają Ci opcję wyboru wielu "metali" i to w różnych odcieniach. Jest też (srebrna) pasta pozłotnicza, która daje dobre efekty.
No i jest też inna, ciekawa opcja, którą wyłapałem na Tested. Nie mam pojęcia jakby to wyszło na prawdę, bo nie próbowałem, ale zapoznaj się z tym filmikiem:
https://www.youtube.com/watch?v=gcDCZ2TmTck
Około 15-16 minuty przechodzi do ostrza. Ta opcja jest akurat tania (tańsza niż farby), więc można spróbować bez strachu.
Szablony do takiego vibro-axa możesz sobie sam rozrysować, bo to nie jest szczególnie skomplikowana broń.

Myślałem też o kaletniku, ale tu nie jestem na 100% pewien, czy starczy mi sałaty.

A proszę Cię, zapłacisz jak za zboże. Pamiętaj o farbach do skóry w sprayu (jeśli boisz się tych zwykłych), które rzekomo łatwiej "opanować" i dają niezłe efekty.
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dex » 28 Lip 2016, 17:52

Taa, ten toporek będzie powodować wizg bramek bezpieczeństwa jak na ruskim bazarze w dzień targowy. Pomijając krzywe spojrzenia pana Mietka i Zdziśka z konwentowej ochrony.

Ale nie ma tego złego, bo głowica twej siekierki ma bardzo dobry kształt i można by toto potraktować jak wzornik do vibro. A jeśli nie wiesz jak się za to zabrać to na stronach legionów czy mercsów znajdziesz dużo wątków na ten temat, chociażby te 2, które podałem wcześniej. Farbnąć wszystko żaden problem, jest multum farb o "efekcie metalu". I choć podczas malowania nie leci jednocześnie stonowany wokal Osbourne'a, riffy Slasha, czy insze krwawe deszcze, to przedstawia się wszystko nieźle. Wystarczy przetrzeć cienkim papierem ściernym i pobrudzić, a nikt nie ogarnie, że to efekt malowania. Robiłem tak przy okazji battle damage'u swego 'gamu.

Jeśli zdecydujesz się na skórzany fartuch to necie, chociażby allegro, znajdziesz najtańsze za 20 zł z groszami, aczkolwiek te akurat są białe, więc dalej pozostaje kwestia zmiany koloru
Ma voi ridika din mormint, o so razbun au toat puterile intunericului
Single este viata si o sa fie al meu!


czarne na czarnym pisane o zielonym//Dobra władza to martwa władza
Dex
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Tam gdzie diabeł mówi "Hail to the King"
Posty: 138

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 29 Lip 2016, 02:37

Toporek toporkiem, siekierka siekierką... Jakby to był toporek/siekierka, to pół biedy...
Tym to można by nawet łeb cielakowi odrąbać, jeśli by się bardzo postarać... :P

W każdym razie dziś kupiłem sobie długo wyczekiwaną zabawkę, czyli termogluta. Wyjątkowo praktyczny klej. Do tego doszedł kupiony za 8 zł w miarę prosty drzewiec do flagi oraz stare odpadki z zielonego, grubego styroduru. Pobawiłem się troszkę dziś wieczorem, i jest...

Image

:D
Obok rolka taśmy izolacyjnej dla pokazania rozmiarów. Wibrotopór będzie w kolorze czarnym, ostrze zaś wstępnie na kolor srebrny.

No i jest też inna, ciekawa opcja, którą wyłapałem na Tested.

...analogicznie chciałem postąpić z tą zaproponowaną przeze mnie wcześniej aluminiową blachą, ale ten sposób jest nawet lepszy :) Ja mam co prawda taśmę srebrną mylarową (ma rezystywność rzędu kilku megaomów, to nie to samo, co zwykła, aluminiowa taśma), ale spróbuję, może wyjdzie coś ładnego :)
W każdym razie w pogotowiu czeka srebrny lakier, ten sam, którym pomalowałem krawędzie płyt mego 'gamu.
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 29 Lip 2016, 09:24

Ok wszystko fajnie, ale styrodur? Widzę, że starasz się wykorzystać przede wszystkim to co masz, co bardzo popieram, bo to dobre podejście, ale mam bardzo poważne wątpliwości co do zastosowania akurat styroduru. Nie jest to wg mnie dobre wyjście, jasne, że obklejony tą taśmą będzie się jakoś-tam prezentował, ale nie będzie to coś trwałego.
To nie jest materiał do profesjonalnego cosplayu, a chyba w tym kierunku starasz się rozwijać prawda? PCV nie jest drogie, zapłacisz za nie może 30 zeta, a przynajmniej będziesz mieć coś porządnego.
Poza tym jeśli to będzie złożone tak jak na tym zdjęciu, to ostrze Ci odleci w p*zdu przy pierwszym lekkim uderzeniu. Trzonek musi przechodzić przez te zielone elementy, a one z kolei powinny obejmować ostrze (albo być z nim przynajmniej połączone na śruby + klej lub podobnie) tak jak na przykładzie Dexa:

W innym wypadku to Ci się wszystko rozleci i będzie płacz.
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vhipir » 29 Lip 2016, 11:30

Vassk napisał(a):Ok wszystko fajnie, ale styrodur? (...) To nie jest materiał do profesjonalnego cosplayu, a chyba w tym kierunku starasz się rozwijać prawda?


Czy ja wieeeem... Styrodur jest jednym z podstawowych materiałów do wykonywania jakichśtam mieczy czy innych takich rzeczy z ostrzami, przynajmniej w Polsce.

I zgadzam się, że może niekoniecznie do tego projektu to jest dobry wybór, ale tak ogólnie chciałam zwrócić uwagę. :P
Na radarze widać już dyskotekową planetę.
Vhipir
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld'oyule Sur'ulurar
Miejscowość: Poznań / Bydgoszcz
Posty: 785

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 29 Lip 2016, 12:40

Czepialska się znalazła ;P
Nigdy nie widziałem, by ktoś tego używał przy mando, a wg Mercs'ów to nieakceptowalny materiał także tego...coś musi być na rzeczy ;P
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Araxuss » 29 Lip 2016, 12:43

_
Ostatnio edytowany przez Araxuss, 09 Lis 2017, 04:39, edytowano w sumie 1 raz
Araxuss
Były Członek
Posty: 1868

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dex » 29 Lip 2016, 13:50

A sklejka? Płyta 8 lub 10 mm dałaby radę na ostrze. A wiercenie/klejenie drewna to nie problem. Potem można ją pokryć wedle uznania blachą czy pcv. Tylko teraz rodzi sie pytanie, czy jestes w stanie powycinać takie wzory. Najwygodniej będzie użyć piły wlosowej. Chyba ze lubisz szlifować pilnikami ^^
Ma voi ridika din mormint, o so razbun au toat puterile intunericului
Single este viata si o sa fie al meu!


czarne na czarnym pisane o zielonym//Dobra władza to martwa władza
Dex
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Tam gdzie diabeł mówi "Hail to the King"
Posty: 138

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 29 Lip 2016, 14:57

Jest jeszcze hips, z którego Arakh robił przecież resztę zbroi. Twardszy i sztywniejszy od pcv, dałby radę - może tą drogą?
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 29 Lip 2016, 16:05

PCV nie jest drogie, zapłacisz za nie może 30 zeta, a przynajmniej będziesz mieć coś porządnego.

Wczoraj sprawdzałem, i za płytę chcieli trzy razy tyle... :| Mogę jeszcze szukać dalej, ale będzie problem logistyczny.

Poza tym jeśli to będzie złożone tak jak na tym zdjęciu, to ostrze Ci odleci w p*zdu przy pierwszym lekkim uderzeniu. Trzonek musi przechodzić przez te zielone elementy, a one z kolei powinny obejmować ostrze (albo być z nim przynajmniej połączone na śruby + klej lub podobnie) tak jak na przykładzie Dexa:

Nie nie doceniaj inżyniera... :P
Mocowanie ostrza jest zrobione tak, że na pewno nie odpadnie przy uderzeniach w coś. Przetestowane. Trzonek i zielone elementy podtrzymujące są połączone nie na styk (bo tak odpadłyby już w czasie montażu), a przy pomocy przezroczystych, plastikowych obejm (na zdjęciu je istotnie bardzo kiepsko widać. Ale są, mogę dać zdjęcie w zbliżeniu ;)


Sklejka... Poprawnie ciężka, ale nie mam dostępu do odpowiedniej piły. HIPS jest raczej zbyt cieniutki (ma 2 mm), trzeba by tu skonstruować jakąś konstrukcję przestrzenną... A szpachlę jak dotąd widziałem tylko w telewizorze :| (tu jest konieczna praca u zupełnych podstaw)...
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 29 Lip 2016, 16:16

Wczoraj sprawdzałem, i za płytę chcieli trzy razy tyle... :|

Sprawdź castoramę, domyślam się, że w Wawie macie jakąś :P . A w tej hurtowni gdzie kupowałeś hips? bo nie ma szans, żeby spienione pcv było droższe od hipsu.

HIPS jest raczej zbyt cieniutki (ma 2 mm)

Sklejasz dwie warstwy i już. Jaki problem? albo 3, 4 lub też 10 jeśli jest taka potrzeba. Poza tym ostrze nie musi być grubsze niż 5 mm moim zdaniem.

A szpachlę jak dotąd widziałem tylko w telewizorze :|

No to najwyższy czas żebyście się poznali bliżej ;P
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 29 Lip 2016, 16:30

No to najwyższy czas żebyście się poznali bliżej ;P

Też tak sądzę... Wezmę w wolnym czasie kogoś ode mnie, kto pracuje ze szpachlą, i poproszę o jakąś lekcję...

Sprawdź castoramę, domyślam się, że w Wawie macie jakąś :P . A w tej hurtowni gdzie kupowałeś hips? bo nie ma szans, żeby spienione pcv było droższe od hipsu.

Ta wysoka cena właśnie pochodzi z Castoramy... :|
W hurtowni nie sprawdzałem, ale raz, że była to cała wielka wyprawa, a dwa - że rozmiarowo mogę nie być w stanie przetransportować tego do domu (ich płyty są ogromne...).

Z ostrzem zakładam, że problem się rozwiązał sam - taśma wyglądała kiepsko i wystąpiły problemy z nałożeniem jej (ze względu na kształt ostrza), więc użyłem lakieru, który styrodur nadtopił. Jakbym użył teraz rudego lakieru, mógłbym wyimitować rdzę (taką stuletnią), ale nie tego efektu oczekiwałem (topór w takim stanie raczej nie byłby w ogóle funkcjonalny).

Sklejasz dwie warstwy i już. Jaki problem? albo 3, 4 lub też 10 jeśli jest taka potrzeba. Poza tym ostrze nie musi być grubsze niż 5 mm moim zdaniem.

Mogę tak spróbować... Klej jakiś mam, imadło się znajdzie, potem ostrzenie na szlifierce taśmowej... Może coś wyjdzie...
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 29 Lip 2016, 16:43

Ta wysoka cena właśnie pochodzi z Castoramy... :|

Czekaj, czekaj - o jaką grubość chodzi? i o jaki rozmiar płyty? Jeśli to jest 6 mm o wymiarach 1 x 1 metr to jestem w stanie w to uwierzyć. Mi natomiast chodziło o płytę 1x0,5 metra, o grubości 3 mm - bo taka by Ci w zupełności wystarczyła. Natomiast jeśli tyle kasują za mniejsze i cieńsze płyty to chyba ich do reszty pogięło ;D

A w tej hurtowni nie tną płyt na wymiar? Wydaje mi się, że to standard.
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 29 Lip 2016, 17:02

Niestet nie tną, mają magazyn z arkuszami mnóstwa plastików, i sprzedają rozmiarami katalogowymi. A przynajmniej, jak tam byłem, gdy kupowałem HIPS, nie mówili nic o żadnym cięciu. Gdy od nas z uczelni kupowano tam HIPS (problem z transportem był masakryczny ze względu właśnie na rozmiar płyty - pół biedy, że dało się ją zwinąć w wielki rulon), to też tylko rozmiarami katalogowymi - bez przycinania :|

Potworne ceny spienionego PCV dotyczyły głównie płyt małych ok. 5 mm, były płyty cieńsze po 40 zł, ale zdecydowanie zbyt wiotkie, dlatego w ogóle nie brałem ich pod uwagę.

Rozrysuję dzisiaj szablony pod ostrza z HIPS-u, pożyczę zaciski stolarskie, i może uda mi się je skleić - tak, by se przeschły przez weekend i były gotowe do naostrzenia po niedzieli. Zmodyfikuję mocowanie ostrza, tak, by cieńsze wyszło w miejsce po szerszym... Ale zostaje jeszcze kwestia uchwytów ostrza, które wciąż są styrodurowe. Póki co nie wiem, czym je zastąpić. Mam chociaż nadzieję, że trzonek jest w miarę znośny...
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dex » 29 Lip 2016, 19:22

[..]ostrzenie na szlifierce taśmowej

Panie, jak masz dostęp do szlifierki taśmowej to jaki jest sens pierdzielenia się z klejeniem x warstw hipsu? Bierzesz sklejkę, tniesz po kątach piłą, do drewna lub chociażby zwykłą nożówką, a potem szlifujesz gdzie masz nadmiar. Zrobiłem tak przy rękojeści beskadu, a jest to na prawdę koślawy wzór.
Przy odpowiednio grubej płycie nic ci się nie połamie, a jak sam stwierdziłeś jest
Poprawnie ciężka
Później tylko pokryjesz wszystko pcv, albo jak wolisz sam podkład+farba, i ju. Ostrze gotowe.
Ma voi ridika din mormint, o so razbun au toat puterile intunericului
Single este viata si o sa fie al meu!


czarne na czarnym pisane o zielonym//Dobra władza to martwa władza
Dex
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Tam gdzie diabeł mówi "Hail to the King"
Posty: 138

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 29 Lip 2016, 20:48

Jak już zrobi ze sklejki to po kiego to obklejać pcv?
Jak dla mnie 2 opcje są warte w tej chwili rozpatrzenia - wspomniana sklejka (jeśli posiadasz narzędzie do jej obróbki) lub hips. Twój wybór Arakh.

Mam chociaż nadzieję, że trzonek jest w miarę znośny...

Trzonek i te pierdólki na nim są ok, to ostrze i jego mocowanie wymagają wymiany.

były płyty cieńsze po 40 zł, ale zdecydowanie zbyt wiotkie, dlatego w ogóle nie brałem ich pod uwagę.

Prawdopodobnie mowa o 3mm, jeśli tak to Cię zaskoczę - płyty o takiej grubości (mimo, że mogą wydawać się wiotkie) to wszystko czego potrzebujesz do zrobienia zbroi, hełmu i całego osprzętu ;P Pamiętaj, że po formowaniu pcv robi się sztywniejsze, a gdybyś skleił 2,3 warstwy to i na topór by się zdało ;).
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 30 Lip 2016, 03:12

Panie, jak masz dostęp do szlifierki taśmowej to jaki jest sens pierdzielenia się z klejeniem x warstw hipsu?

Nie jest duża ta szlifierka i ma swoje lata... Do "scharfe kanten stumpf machen" się nadaje, ale przy większych powierzchniach z drewna robi się mało wystarczająca...
Bierzesz sklejkę

Coś się znajdzie...
tniesz po kątach piłą, do drewna

...teoretycznie możliwe...
lub chociażby zwykłą nożówką

...nie mam.

HIPS-u będę miał lada dzień powyżej uszu (kończę szczegóły pancerza podstawowego), więc może jednak spróbuję ze sklejką, jakiś jej kawałek-odpad nikomu nie potrzebny powinien się napatoczyć.

Jak najlepiej pozbyć się powierzchni "trocinowej"? Nakleić na to coś?...
(tylkonieszpachlabłagamnieumiemtegojeszcze... Chociaż nie, mam przecież szpachlę do drewna... Will do?)

Trzonek i te pierdólki na nim są ok, to ostrze i jego mocowanie wymagają wymiany.

Chociaż tyle... Przy ostrzu HIPS-owym chciałem przerobić obecne mocowania na konstrukcje skorupowe, które byłyby i lekkie, i łatwe do pomalowania, i wytrzymałe (mocy profili zamkniętych, działaj!...), ale już ostrze z drewna to niee, niee... Muszę zaprojektować coś innego.
Może nawet w wolnej chwili policzę obciążenia metodą elementów skończonych i zoptymalizuję mocowania topologicznie, wtedy będą one najlepsze z możliwych... <zaciera_rączki>

Pamiętaj, że po formowaniu pcv robi się sztywniejsze, a gdybyś skleił 2,3 warstwy to i na topór by się zdało

Cóż, nigdy z czymś takim nie pracowałem (nie licząc obudów i pudełek do łazika marsjańskiego)... Aczkolwiek obserwując zbroje z tego materiału istotnie sztywność tych płyt jest całkiem niezła. Mimo wszystko jednak będę, przynajmniej na razie, eksploatował HIPS, ze względu na cenę. ;)
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 02 Sie 2016, 01:12

HIPS-u będę miał lada dzień powyżej uszu (kończę szczegóły pancerza podstawowego), więc może jednak spróbuję ze sklejką, jakiś jej kawałek-odpad nikomu nie potrzebny powinien się napatoczyć.

Jak najlepiej pozbyć się powierzchni "trocinowej"? Nakleić na to coś?...
(tylkonieszpachlabłagamnieumiemtegojeszcze... Chociaż nie, mam przecież szpachlę do drewna... Will do?)


No więc zacząłem się w to bawić.
Znalazłem dosyć spory kawałek starej sklejki, noszący z jednej strony mnóstwo śladów po ostrzach noży (zapewne przez wiele lat służył jako podkładka do cięcia - teraz to piękny "user damage" :mrgreen: ), z drugiej strony typowa wygnieciona "siatka" powstała po procesie produkcji płyty.

Płytę po przycięciu do odpowiedniego kształtu (i - przy pomocy tej małej szlifierki taśmowej - nadaniu lekkich skosów ostrza; lekkich [wąskich] ze względu na rozmiary szlifierki...) wyszlifowałem papierem ściernym ze strony "siatkowatej", by wgłębienia te zredukować, jednak po próbnym natryśnięciu farbą okazało się, że zbyt wiele to nie dało - dlatego do akcji wkroczyła szpachla do drewna, i ostrze wygląda teraz tak (oczywiście tylko z tej jednej strony):

Image

Pozostałości pyłu po szlifowaniu papierem ściernym (pył był bardzo włóknisty i nie udało mi się go całkowicie usunąć) utworzyły ze szpachlą coś w rodzaju mazistego kompozytu, którego nadmiar udało mi się zdjąć; teraz ostrze schnie i czeka na szlifowanie wykańczające. Potem zaś natrysk srebrnym lakierem.

Mocowanie ostrza do trzonka zostanie zmienione ze stryrodurowo-polietylenowego na spienione PVC, którego kawałek (a właściwie paskowaty odpadek) udało mi się znaleźć w warsztacie. Teraz się przyda...
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 02 Sie 2016, 17:58

No ok, całkiem dobry start, ale ( :P ) szlifuj dalej (i to porządnie).

teraz ostrze schnie i czeka na szlifowanie wykańczające. Potem zaś natrysk srebrnym lakierem.

A co z podkładem? Szanowny Pan nie wie, że przed farbą trzeba prysnąć podkładem albo farba będzie nam schodzić/łuszczyć się/odpadać płatami? ;P

Powodzenia z resztą, czekam na dalsze postępy :).
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 03 Sie 2016, 00:56

No ok, całkiem dobry start

A dziękować. Co prawda to tylko szpachla do drewna, ale od czegoś trzeba zacząć, małymi kroczkami.

ale ( :P ) szlifuj dalej (i to porządnie)

Już przeszlifowałem. Warstwa szpachli była cieniutka (nadmiar zmieszał się z włóknistym pyłem i dało się go łatwo zdjąć); teraz powierzchnia jest gładka i pozbawiona dołeczków.

A co z podkładem? Szanowny Pan nie wie, że przed farbą trzeba prysnąć podkładem albo farba będzie nam schodzić/łuszczyć się/odpadać płatami? ;P

A podkładem nie może być podobna/identyczna warstwa tej samej farby? :P


A propos fartucha - dzisiaj udało mi się kupić za całkiem znośną ilość kredytów "monolityczny" kawał czarnej, ładnie wyprawionej skóry o powierzchni 70 cm^2. Po przycięciu brzeżków (stosunkowo niewielkim, tylko tam, gdzie będzie to niezbędne) w całości pójdzie na fartuch.

Analizowałem różne możliwości wiązania fartucha - obecnie stanęło na tym, że mógłbym wykorzystać posiadaną już przez siebie parę radzieckich szelek wojskowych, do których fartuch mogę podwiesić używając szlufek, które już na nich są; same szelki będą utwierdzone do pasa podtrzymującego również kamę. Szelki niestety są ciemnobrązowe - jak będzie złożona całość, trzeba będzie zdecydować, czy je przemalować, czy nie. Do tego gładkie karwasze (HIPS-owe), czarne rękawiczki, wysokie glany (z nowo wytwarzanymi płytami maskującymi sznurówki), nakolanniki, naramienniki (nie mocowane do fartucha), wibrotopór i hełm. Oya.

EDIT: prawdopodobnie obejdzie się bez pasa i kamy. Umiejętnie założone ubranie "podzbrojne" powinno wystarczyć. Szelki nie wyglądają też tak źle mimo swojego odmiennego koloru, jestem w stanie zaczepić na nich cały fartuch. Z tyłu na plecach fajnie wyglądają. Jak uszyję całość, dam zdjęcia.
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 03 Sie 2016, 10:24

A podkładem nie może być podobna/identyczna warstwa tej samej farby? :P

Ech :roll: nie, nie może być. Idea podkładu jest nieco inna. Ma przygotować powierzchnię do właściwego malowania - poprawiając przyczepność farb później nakładanych czy zmniejszając chłonność malowanej powierzchni. Zwykła farba tego nie zrobi, po coś sprzedają te podkłady nie? Idź i kup sobie puszkę, tylko pamiętaj, żeby była tej samej marki co srebrna farba - staramy się nie mieszać farb różnych producentów, bo mogą się pojawić niechciane efekty uboczne.

A propos fartucha - dzisiaj udało mi się kupić za całkiem znośną ilość kredytów "monolityczny" kawał czarnej, ładnie wyprawionej skóry o powierzchni 70 cm^2

No to fajnie, w takim razie bierz się za ten fartuch ;P.

A co z hełmem? Ruszyłeś coś w tym temacie?
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Dex » 03 Sie 2016, 13:57

Dokladnie jak stwierdził nasz nadworny zbrojmistrz, podkład rzecz obowiązkowa, zwłaszcza, gdy chcesz malować sklejke. Jakby nie patrzeć to jest drewno, a drewno ma dobrą chłonność farby. Wszak chcesz mieć ostrze wygladajace na metalowe, a nie drewniane koloru pseudo metalu.

Dobrze, że postanowiłeś zrezygnować z kamy przy rzeźniku. Odpowiednio długi fartuch będzie i tak wystarczający. A skoro o fartuchach mowa.
(...)skóry o powierzchni 70 cm^2
Nie walnąłeś sie z tym wymiarem? Bo to tak troche mało. Wymiary 7cm x 10cm dają właśnie 70 cm^2. I z tego wyjdzie fartuch co najwyżej dla ewoka. Także panie szanowny przyszły inżynierzu, coś mi tu nie bangla
Ma voi ridika din mormint, o so razbun au toat puterile intunericului
Single este viata si o sa fie al meu!


czarne na czarnym pisane o zielonym//Dobra władza to martwa władza
Dex
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Tam gdzie diabeł mówi "Hail to the King"
Posty: 138

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Arakh Ha'an » 03 Sie 2016, 18:11

Nie walnąłeś sie z tym wymiarem? Bo to tak troche mało. Wymiary 7cm x 10cm dają właśnie 70 cm^2. I z tego wyjdzie fartuch co najwyżej dla ewoka. Także panie szanowny przyszły inżynierzu, coś mi tu nie bangla

70x100 to to nie jest, fartuch mi sięga od kolan do szyi (mam tę skórę fizycznie) :P Przyszły magister się walnął w tekście i wpisał 70 zamiast 700 cm^2 :P Ale dzięki za czujność ;)

Idź i kup sobie puszkę, tylko pamiętaj, żeby była tej samej marki co srebrna farba - staramy się nie mieszać farb różnych producentów, bo mogą się pojawić niechciane efekty uboczne.

Poszukam. Mam nadzieję, że coś się znajdzie... (W warsztacie póki co pusto).

A co z hełmem? Ruszyłeś coś w tym temacie?

Melduję, że... Ee... Jestem na dobrej drodze do zdobycia kopuły :P
W każdym razie na dniach powinienem już mieć nabytą kopułę drogą kupna. Gdy ta dojdzie i zostanie przerobiona, przyjdzie czas na wycinanie części z HIPS-u...
MMCC #2003

Mando'ad draar digu.
Ciekaw jestem, kogo następnego w taki sposób wyrzucicie.
Arakh Ha'an
a.k.a. Carnifex sum
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar, Keld`kebmeshgidal
Posty: 633

Re: Mandalorian butcher

Postprzez Vassk » 03 Sie 2016, 19:35

W każdym razie na dniach powinienem już mieć nabytą kopułę drogą kupna. Gdy ta dojdzie i zostanie przerobiona, przyjdzie czas na wycinanie części z HIPS-u...

Ok, a szablony masz?
Vassk
a.k.a. Nev Vassk'ar
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 793

Następna

Wróć do Beskar'gam

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników

cron