Strona 7 z 8

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 04 Kwi 2017, 07:35
przez Sh'ehn
Ładnie. Tylko spytam z ciekawości bo mogłam przegapić we wcześniejszych postach: czemu taki kolor rękawic? T

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 04 Kwi 2017, 16:45
przez Arakh Ha'an
Zasadniczo szukałem białych rękawic (takich, by się komponowały z podobizną szkieletu na zbroi) - trafiłem akurat na takie z czerwonymi wstawkami z materiału. Krwista czerwień tu IMO ładnie wygląda, więc je mam... :wink:

Pozostała para płytek z butów jest akurat tego rozmiaru, by móc zostać jakoś przytwierdzoną do tych rękawic na wierzchach dłoni, może uda mi się to zrobić w najbliższym czasie.

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 04 Kwi 2017, 23:17
przez Nedz
Kandosi vod super zbroja. :like :)

I zakładam, że w Solcu dzieci na twój widok będą płakać... ale nie ze strachu tylko z radości i wrażenia.:D

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 05 Kwi 2017, 00:26
przez Araxuss
_

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 05 Kwi 2017, 03:56
przez Arakh Ha'an
Na twoim miejscu pomyślał bym o jakichś gauntletach

No one właśnie są w produkcji... Mam nadzieję, że zdążę na Pyrkon.

Oprócz tego zastąpił bym te pasy jakimiś bardziej starwarsowymi bo te są wyraźnie ziemskie (głównie przez klamry)

Pomyślę, aczkolwiek ten węższy pas jest "fabryczny" (od kurtki), więc nie dam rady go zmienić, a służbowy amerykański... Może spróbuję znaleźć mu jakąś lepszą klamrę (tym bardziej, że pasy te mają klamrę zdejmowalną całkowicie).

No i użył bym kombinezonu z czegoś cieńszego niż skóra, bo umrzesz w tym. Polecam bojówki i zwykłą koszulę z guzikami z przerobionym lekko kołnierzem. Im cieńsze i luźniejsze tym lepiej.

Niby tak, ale na luźnym moje niedoskonałe płyty pancerza źle się układają... W skórzanych spodniach i butach po kolana bez problemu wytrzymam caluteńki dzień, problem stanowi skóra-kurtka - ale tu zakładam ją na zwykły, bawełniany T-shirt, nie ma więc aż takiej tragedii (mogę też znaleźć coś lżejszego niż bawełna)... Na wszelki wypadek zabiorę ze sobą czarną, rozpinaną kurtkę częściowo polarową (ma kołnierz) i czarny longsleeve (bez kołnierza, ale najcieńszy) - jeśli groziłoby mi ugotowanie się, po prostu zrobię krótką przerwę i wymienię skórę na któreś z tych ubrań :)

(Dzisiaj nie było mi też aż tak niewygodnie w całej zbroi. Sądzę, że to początkowe uczucie ograniczenia ruchów i gorąca rozbije się o kwestię przyzwyczajenia. Dzisiaj udało mi się dopracować system sprawdzania doczepienia płytek na butach bez konieczności wykonywania zbyt ekwilibrystycznych ruchów oraz opanować kucanie, klękanie i siadanie. Jest nieźle :) ).

No i te rękawice chyba powinny być mimo wszystko czarne.


Oto wersja dzisiejsza, z czarnymi rękawicami:

Image

Nieużytą do opancerzenia butów parę małych płytek użyłem do opancerzenia nadgarstków. Wygląda to trochę nietypowo, ale lepsze to, niż nic w tym miejscu. Zmieniłem trochę wysokość mocowania kabury do pasa (jest nieco niżej), z drugiej strony (dla równowagi wizualnej) dodałem parę kajdan. Czasem zdarza się, że obiekt zlecenia pojmany żywcem jest więcej warty niż ustrzelony "na dobre"... :P

Płytki na butach przechodzą okres chorób wieku dziecięcego - poprawiłem kilka spoin, później zrobiłem test polegający na wykonaniu części choreografii z tego oto teledysku z lat 70.: https://www.youtube.com/watch?v=NvS351QKFV4 Dało radę, nie rozpadłem się, nie zdefasonowałem się :)

Czas dzisiejszego ubierania się w zbroję (zupełnie na luzie, bez pośpiechu): 46 min. Całkiem nieźle...

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 05 Kwi 2017, 13:21
przez Araxuss
_

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 05 Kwi 2017, 23:54
przez Nedz
Dobra robota vod, tak trzymaj. :) :like

A płytki na uda masz w planach?

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 06 Kwi 2017, 00:59
przez Arakh Ha'an
Początkowo miałem, ale uznałem, że dla własnej wygody póki co z nich zrezygnuję. Zresztą od osłony ud jest kama (może nie tak pancernej osłony, ale zawsze) ;)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 06 Kwi 2017, 23:49
przez Nedz
A do pasa masz w planach jeszcze dodać jakieś graty?
Bo tak trochę pustawo według mnie wygląda wiesz jakiś tam nóż, ładownice czy granaty.

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 07 Kwi 2017, 00:58
przez Arakh Ha'an
Nóż jest w produkcji :D Wszystkie sprzęty do przytroczenia do pasa, jakie póki co posiadam, to duża kabura z miotaczem, kajdany, sznur, mała kabura, strzykawa w pochwie oraz zestaw buteleczek z czerwoną cieczą. Na chwilę obecną mam przy pasie pierwsze dwie rzeczy, może dojdzie jeszcze ta trzecia; mała kabura czeka na stosowny miotacz, strzykawę i buteleczki tym razem odłożyłem (w Solcu Kujawskim ich nie będzie, ale na Pyrkonie może...). Nie chcę przytraczać do pasa wszystkich tych rzeczy gdyż - po pierwsze - Jango mawiał, by nie przesadzić z noszonym uzbrojeniem :P , po drugie - te wszystkie sprzęty ograniczyłyby moją ruchliwość i (po "kolejowemu") "skrajnię". Za ładownicami się rozglądam, może trafi mi się coś odpowiedniego i niedrogiego :)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 08 Kwi 2017, 00:01
przez Nedz
Arakh Ha'an napisał(a): Za ładownicami się rozglądam, może trafi mi się coś odpowiedniego i niedrogiego :)


No to chyba ciebie rozczaruję, bo o ładownice niedrogie i fajnie wyglądające jest ciężko .:(
A przy twoim 'gamie może być z nimi jeszcze większy problem dlatego, że ty masz prawie wszystkie "miękkie" części gamu ze skóry czy tam skaju więc przydało by się też żeby ładownice były skórzane/skajowe, a nie jak teraz w większości robią płócienne jak byś chciał kupić.

Ale nie ma tragedii, bo prawie wszyscy vode z Manda' Yaim mają ładownice zrobione chałupniczo i nie wygląda to tragicznie :). A w zrobieniu są dość łatwe szczególnie "metodą Arakleja", czyli wiesz, sklejasz z PCV/hipsu ładownicę i oklejasz materiałem. Ewentualnie można jeszcze obszyć nitką jak ci się chce. :P

A po za tym jakiś karabin masz w planach?

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 08 Kwi 2017, 21:43
przez Arakh Ha'an
Chcę zrobić jakąś większą, ciężką, wielolufową giwerę - mam już zgromadzonych trochę surowców do jej wytworzenia, zapewne niedługo zacznę :)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 08 Kwi 2017, 23:27
przez Nedz
Fajnie :) według mnie 'gam bez karabinu jest niekompletny. :mrgreen:

A w tych butelkach z czerwoną cieczą co pisałeś o nich w swoim zeszłym poście to co ma tam być według twojego alter ego? Soczek dla spragnionego jeńca? :D

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 09 Kwi 2017, 23:31
przez Arakh Ha'an
Taki soczek, po którym już nigdy już nie będzie spragniony?... :twisted: :lol:

No aż tak to nie ;) Z założenia miały być to próbki krwi różnych istot, do badań nad stężeniem i właściwościami midichlorianów (demagoliczność mojego alter ego zaczęła sprowadzać się również do przeprowadzania badań naukowych ze zbliżonej dziedziny).

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 09 Kwi 2017, 23:55
przez Nedz
A to miłego sprawdzania krwi dżedaji i innych takich. :)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 14 Kwi 2017, 14:41
przez Joosz'ek
Zobacz co znalazłem w odmętach internetu: https://www.netgun.pl/strzykawka-record ... 8-5407472/

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 21 Kwi 2017, 03:29
przez Arakh Ha'an
Fajna, nawet nie taka droga :) Pomyślę nad taką...

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 26 Kwi 2017, 23:12
przez Arakh Ha'an
Tymczasem w ramach przygotować przedpyrkonowych wziąłem się za karwaszki i nóż do patroszenia:

Image

Wyciąłem z HIPS-u i uformowałem cztery połówki, by złożyć z nich kompletną parę karwaszy; niestety coś jednak wymierzyłem źle i dwie połówki złożone razem były zdecydowanie za duże, jak na moje przedramiona, nawet w czarnej skórze :| Stąd karwasze w ich obecnej formie obejmują kończynę jedynie z trzech stron (przód i boki), od tyłu są odsłonięte. Muszę na razie to jakoś przeboleć, pomyślę nad tym, jak zaprojektować płyty, które uzupełnią luki (być może będzie to kilka płytek nachodzących na siebie).

Karwasze nie są już mocowane na taśmę :D Tu rolę interfejsów spełniają paski z gumowych taśm. Nie miałem niestety czasu, by dopracować karwasze na tyle, by wyposażyć je we wszystko, w co chciałem, stąd jeden (prawy) jest "blank" (jedynie z białą farbą komponującą się z resztą kośćca na zbroi), a drugi (lewy) posiada w miarę proste ostrze do pomocy przy patroszeniu. Ostrze jest mocowane do karwasza na pryzmach z pianki zakrytych obudowami z płytek HIPS-owych. Całe połączenie jest częściowo podatne (formalnie rzecz ujmując: element podatny statycznie niewyznaczalny), stąd szabelka nie powinna się urwać przy walnięciu nią o coś. Ostrze jest odrobinę krótsze od moich wyprostowanych palców, stąd mając ten karwasz w użyciu jestem w stanie np. obsługiwać przyciski/przełączniki/włączniki na ścianie.

(Strasznie mi ten nóż na karwaszu przypomina łyżwę, ale nic na to - przynajmniej teraz - nie poradzę :P ).

Płytki na nadgarstki z Solca Kujawskiego tym razem w roli płytek na dłonie. Zobaczę, jak się sprawdzą.

W ciągu godziny wykonałem wczoraj również widoczny na zdjęciu nóż do patroszenia. Przycięty (plus sfazowanie krawędzi) HIPS, rączka i jelec z pianki owiniętej (oklejonej) skrawkami skaju i paskami prawdziwej czarnej, włoskiej skóry, ostrze (z powodu nagłego zbraknięcia srebrnej farby :( ) oklejone z obu stron dwukrotnie folią aluminiową, krawędzie ostrza pomalowane na biało, by zamaskować czarne fragmenty niepokryte folią. Folia niestety trochę zmarszczyła się i nabąblowała (niewiele, ale jak się z bliska przyjrzeć, to widać), więc nóż został przybrudzony przy pomocy "ciaprania" czarną farbą akrylową i rozcieraniem jej chustką. Krawędź tnąca pozostała czysta. Aby było "symetrycznie", upaprany został również nóż przy karwaszu.

Nóż do patroszenia bezproblemowo mieści się w pochwie na strzykawę (zamiast strzykawy). I ten nóż, i nóż karwaszowy są wykonane z symetrycznych części odciętych od płyty naplecnej, stąd mają zbliżony kształt.

Do skończenia pozostała naprawa zaczepu peleryny, malowanie i montaż płyty naplecnej, przegląd mocowań płytek na buty, domalowanie kośćca na naramiennikach i uzupełnienie gąbki w hełmie. I chyba tyle, z tym co mam, powinienem jakoś wyglądać na Pyrkonie...

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 27 Kwi 2017, 22:12
przez Nedz
Dobra robota vod. :)

Tylko tak się z tym karwaszem zastanawiam czy nie jest to jakieś nie praktyczne i uciążliwe?

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 27 Kwi 2017, 23:18
przez Arakh Ha'an
Pierwsze próby wykazały, że nawet nie. Nie zsuwa się ani nie zawadza, nie przeszkadza palcom w obsłudze różnych rzeczy i niespecjalnie ogranicza ruchomość całej dłoni (ostrze jest odsunięte od grzbietu dłoni, dzięki czemu nie udarzam się o ostrze). Całość nie jest ciężka, więc zmiana w dynamice ruchu całego przedramienia jest niewielka. Jeśli będę pamiętał, by nie walnąć ostrzem o coś/kogoś, kto na to nie zasługuje, to nie powinno być problemów ;)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 29 Kwi 2017, 03:35
przez Mahiyana
No jako osoba, która oberwała nim dzisiaj kilkanaście razy sugerowała bym mniej pozytywną odpowiedź :p

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 29 Kwi 2017, 22:50
przez Nedz
A skąd wiesz, że nie dostałaś słusznie? :P

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 30 Kwi 2017, 03:08
przez Mahiyana
To już jest pytanie do Arakha :p

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 01 Maj 2017, 01:08
przez Arakh Ha'an
No kilkanaście razy toto nie było :P Ale kilka tak.
<przelekniony_blaga_o_przebaczenie>

Ogólnie było (poza Mah) jeszcze kilka oberwań, ale nieszkodliwych. Koniec końców wypracowałem metodę przytrzymywania noża drugą ręką w trakcie przepychania się przez tłum, wtedy miałem absolutną pewność, że jest bezpiecznie.

Krótkie podsumowanie:
- do zrobienia mocowanie płyty naplecnej wg pomysłu Vasska
- modyfikacja tylnej części hełmu wg sugestii Vasska i Araxussa
- w miarę możliwości stopniowe przerabianie mocowań płytek na buty (na paski z zatrzaskami)
- w miarę możliwości zmodyfikowana szybka wizjera wg pomysłu Araxussa
- bieżące prace konserwacyjne malatury
- może jakiś większy nóż? (Ale nie na karwaszu, taki do "dyndania" przy pasie) :D
- dokańczanie karwaszy (obecne zostają obrócone o 180 stopni - ich obecna góra jest przyszłym dołem - i dorobienie im brakujących płyt.

Ogólnie skóra nie była zbyt gorąca (myślałem, że będzie znacznie gorzej). Buty jak buty, glany 30-tki muszą dawać o sobie znać, nawet, gdy już się je zdejmie z nóg :P Ale warto było.

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 08 Cze 2017, 02:38
przez Arakh Ha'an
Pracy w czerwcu dużo, ale do zbroi choć troszkę przybyło.

W ramach wymiany taśmy klejącej na zatrzaski uskuteczniony został zakup zatrzasków:



(info dla warszawskich Mando - kupione w pasmanterii na Śniadeckich, jest tam bardzo szeroki wybór takich zatrzasków)
Każdy ma średnicę ok. 10 mm. Jedna połówka przyklejana do płyty, druga przetykana przez otworek w kamizelce.


Na początku czerwca uczestniczyłem jako wystawca (uczelniany, z łazikiem marsjańskim) na targach Pro Defence 2017 w Ostródzie - pozyskałem tam odrobinę sprzętu, który przyda mi się do zbroi:



Manierka na wodę w czarnym futerale mocowanym do pasa oraz para zimowych (puchatych w środku) rękawic paradnych Wojska Polskiego. Rękawice niekoniecznie mogę wykorzystać do obecnej zbroi (choć szukałem jakiegoś dobrego odpowiednika lub alternatywy dla długich rękawic Demagola) - mogą one być jedną z pierwszych części mojej następnej zbroi wysokogórskiego Mando.

Naszywka już do zbroi raczej niekoniecznie :P Choć miałem pomysł, by kupić taką z napisem "Organizacja Proobronna", w końcu Mando są (przynajmniej teoretycznie) paramilitarni... :P

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 08 Cze 2017, 11:17
przez Joosz'ek
Rękawice - nasze wz 619 MON są dość długie no i czarne. Tu możesz szukać: https://www.olx.pl/oferty/q-r%C4%99kawice-wz-619-MON/

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 09 Cze 2017, 00:22
przez Nedz
Arakh jakby co to możesz też ściągnąć szablony na długie rękawice z internetu i zabawiać się igłą i skórą przy okazji zgłębiając zasoby polskich wyrazów na k. :)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 09 Cze 2017, 02:25
przez Arakh Ha'an
Aż tak bardzo sobie palców nie kłuję, poza tym mam naparstek :D Mam jeszcze pewien zapas skaju, ale na razie nie chciałbym go przeznaczać na rękawice. Mam co do niego inny plan, o którym zapewne niedługo tu napiszę (bo - jakby nie patrzeć - w sumie ma on związek z moją zbroją) ;)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 11 Mar 2018, 03:41
przez Arakh Ha'an
Także tego, teraz wyglądam tak:



Pierwotne założenie zbroi zakładało, że postać jest szalonym naukowcem, tymczasem wyszedł pełnokrwisty egzekutor, mandaloriański kat. Może być i tak... :mrgreen:

Wizualnie niewiele ważnych zmian, ale pośród nich m. in. weathering peleryny przy pomocy kąpieli w herbacie niskiej jakości, płytki osłaniające ramiona (deltoid muscles), pierwsza próba weatheringu kamizelki (różnie oceniana...), odmalowany pysk kubełka, wyrównane żebra na napierśniku, zakrywająca górę najajnika szarfa (de facto cienki szalik) pod pasem i osłonięta aluminium klamra pasa.

Do tego dochodzi jeszcze głęboka modyfikacja strzelaka (a i to pewnie nie koniec ;) ):

https://imgur.com/mDGQBGF
https://imgur.com/TzOy1Pv
https://imgur.com/a9JaO0C

Te wszystkie modyfikacje zostały "nagrodzone" przez Application Team Mandalorian Mercs Costume Club w dniu 29 stycznia nadaniem statusu Official Membera nr 2003. :D (T)

W ciągu ostatniej bytności na terenie klanu Kamino udało mi się pozyskać parę ciekawych detali do zbroi - m. in. dwie czarne, oposie skórki zamiast "trofiejnego" warkoczyka (skórki złączone w jedną długą) oraz niewielką, żywiczną maczetę w maoryskie wzory - do przytroczenia do pasa. W najbliższym czasie pewnie przyjrzę się bardziej szczegółowo metodyce wykonywania weatheringu hełmu (jako, że z zewnątrz hełmik mój jest pod tym względem prawie całkowicie "dziewiczy").

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 11 Mar 2018, 19:52
przez Dhadral
Ładnie to wygląda ner Vod :owl :D Choć szkoda trochę twojego pomysłu z szalonym naukowcem.
No i zasłużone gratulacje, jełśi chodzi o pomyślne przejście rekrutacji MMCC. Super sprawa.

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 12 Mar 2018, 01:30
przez Vhipir
Ooo, a to niespodzianka, gratulacje! Dobra robota. :D

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 13 Mar 2018, 09:18
przez Mahiyana
Nie wiem czy zacząć od gratulacji czy od tego, że zbroja wygląda super :D

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 13 Mar 2018, 23:47
przez Merel
Zaiste, należą Ci się pochwały ner vod! :)

Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 20 Mar 2018, 04:37
przez Arakh Ha'an
Dziękować :)

Korzystając z czystek w politechnicznym warsztacie, w ciągu jednego dnia zrobiłem z paru kawałków drewna, toczonych części aluminiowych i pozostałości po frezowaniu statecznika rakiety naddźwiękowej mały, jednoręczny toporek / tomahawk. Prace przy moim "pełnowymiarowym" toporze się przedłużają, więc na pewien czas musi wystarczyć ten :wink:




Re: Zbroja dr. Gotabora

PostWysłany: 20 Mar 2018, 23:58
przez Dhadral
:like :like :like :like :like
Jako osoba mega uwielbiająca Wikingów uważam, że wszelkie toporki i topory są super Kandosii!
:like :like :like :like :like