Jorhaa'yaim

Su'cuy!
Panie i Panowie, Vode wszelkiej nacji! Nadeszła oto wielka chwila, abym i ja dołączył do grona opancerzonych Vode w szeregach M'Y.

Wszystkie płytki wykonane z PCV 6mm. Stan z dzisiejszego popołudnia, z warstwą podkładu prezentuje się tak, ale praca wre :

http://1drv.ms/1L2ABiP


PS tak wiem, jakość jest zabójcza ale niestety, inaczej się nie dało

Edit: Z racji iż, słyszałem o problemach z otworzeniem zdjęcia wrzucam link

Nie wiem jak innym, ale mi zdjęcia nie chce pokazać. :<

Mi też. Ale podoba mi się kształt nakolanników. : D I ponawiam pytanie: co żeś zrobił z serduszkiem? (Czyżby spodobał ci się styl Gajowego)?

Płyty ok, wydaje mi się tylko że górna płytka na torsie powinna być szersza w stosunku do bliźniaczych płyt poniżej. Zgaduję że podczas ustalania jej wymiarów nie została uwzględniona odległość jaka się między poniższymi płytkami pojawi po wycięciu. Zgadłem?

Zgadzam się z Araxem, że obojczyk faktycznie jest nieco za wąski, ale poza tym jest ok. Dobry początek

Vod możesz wrzucić zdjęcie na coś innego? na przykład na to? http://www.ifotos.pl bo nie mogę zobaczyć nic na tym one drive

Arax, Vassk przyglądałem się wspomnianej płytce z kazdej możliwej strony i chyba rzeczywiście jest za wąską. Co radzicie, sztukować czy kroić nową, powiększoną?

mógłbyś zamaskować końce futerkiem lub czymś, przez co zyskałbyś na mobilności bo to ta płytka upośledza ruchy rąk.

Możesz dokleic do płyty brakujące końcówki

Ja bym Ci poradził, żebyś najpierw przymierzył te płyty do siebie i wrzucił tu zdjęcia. Może się przecież okazać, że napierśnik jest nieco za szeroki, a wtedy problem sam się rozwiąże, bo resztę płytek i tak będzie trzeba poprzycinać

Prawda, to najrozsądniejsza opcja.

Jest jeszcze opcja żeby pociąć i rozsunąć kawałki obojczyka, wtedy będzie mniej ograniczał ruchy rąk.

Wedle porad zrobiłem zdjęcia z przyklejonymi płytkami (co prawda do koszulki ale jest)

http://1drv.ms/1EppJDU
http://1drv.ms/1EppLfg

Patrząc teraz na te zdjęcia to nie jestem pewien czy ta płytka rzeczywiście jest za wąska.

I mi się wydaje, że ujdzie i nie ma co się babrać. Ładne są

W oryginalnych zbrojach płytka obojczyka była nieco szersza, w zasadzie powinna tworzyć jedną linię z napierśnikiem (a nawet być minimalnie szersza), ale u Ciebie też wygląda to całkiem w porządku. Nie ma tragedii, decyzję czy przycinać czy nie zostawiam już Tobie

ja bym przyciął tylko lekko te dwie płytki od środka tak aby "diamencik" miał szersze szczeliny i nic więcej nie trzeba

Mały update z mojej strony - płytki po malowaniu

http://1drv.ms/1ITyIS1

Mam nadzieję że przybrudzisz te płyty, bo na razie wyglądają trochę hmm... "zabawkowo"

Cześć wszystkim, pora na mały update. Jako że mam już wolne (dłuugie wolne) postanowiłem ten czas poświęcić na swój mały 'gam. Padło na wykonanie kubła, jako że z oczywistych względów najbardziej są widoczne ów braki. Do kopuły wykorzystałem kask budowlany zalegający w piwnicy, reszta z pcv 4/5mm, bo take akurat miałem na stanie. A oto parę fotek
Stan z przed kilku dni, wycięte i posklejane


z przyklejonym jednym uchem


Tutaj zaś jest stan aktualny, z wczoraj po szpachlowaniu





PS Orientuje się ktoś, czy można użyć do wykonania ładownic według projektu Arakyela (viewtopic.php?f=6&t=198&p=2549&hilit=%C5%82adownice#p2549) skaju/sztucznej skóry?

No, całkiem elegancko. Jak na pierwszy kubeł jest fajnie . Ale wiesz, szpachluj i szlifuj dalej, bo powierzchnia nie jest jeszcze idealna ;P. No i popracuj trochę nad linią wizjera, żeby nie był taki krzywy.

PS Orientuje się ktoś, czy można użyć do wykonania ładownic według projektu Arakyela (viewtopic.php?f=6&t=198&p=2549&hilit=%C5%82adownice#p2549) skaju/sztucznej skóry?

A czemu by nie? Myślę nawet, że łatwiej Ci to będzie zrobić na cienkim i elastycznym skaju niż na grubszej skórze. Z tym, że klejenie skóry do plastikowego szkieletu było dla mnie dość frustrujące bo łączenia lubiły puszcać, dlatego zaopatrz się w jakiś porządny klej.

Z tym, że klejenie skóry do plastikowego szkieletu było dla mnie dość frustrujące bo łączenia lubiły puszcać, dlatego zaopatrz się w jakiś porządny klej.

Skromnie dorzucę coś od siebie - polecam termogluta (za 25 zł można dostać pistolet z jednym wkładem, wkłady następne nie kosztują dużo); pyrkonowe naprawy w czasie troopowania (przyklejanie różnych plastików do kamizelki) wciąż nieźle się na tym kleju termicznym trzymają

Takie to ładne, że aż w końcu złapałem motywację by poleźć na strych i popracować przy swoim kubełku : - )

Mały update:
Po prawie miesiącu praca nad kubłem zakończona. Moim skromnym zdaniem wyszło mi całkiem ładnie. Foto poniżej:

Moim skromnym zdaniem wyszło mi całkiem ładnie

Moim jeszcze skromniejszym zdaniem wyszło Ci lepiej niż ładnie .
Jest zniszczony, jest brudny -tak jak lubię.

Vor'e Vassk

Może to nie jest jeszcze jakość jak do filmu, ale wstydu nie ma. Bardzo spoko konstrukcja i kolory

A tak przy okazji - zmieniałeś coś w zbroi od ostatniego konwentu? Czy reszta bez zmiany?

Jeszcze nie zmieniłem, ale jestem w trakcie. Fotki soon

Spoko W takim razie czekam na foty, tak btw - będziesz coś zmieniać przy karwaszach? Bo z tego co pamiętam to tylko one jakoś średnio mi pasowały w Twoim 'gamie. Gdybyś wymienił je na jakieś bardziej zabudowane (coś jak w kanonicznych zbrojach) to cały pancerz sporo by zyskał moim zdaniem.

Idąc za ciosem przemalowałem wczoraj płyty chest'u. Efekt zdecydowanie lepszy niż w wersji beta. Zresztą, oceńcie sami



Vassk, co do karwaszy to tak, będą zmieniane, a mianowicie budowane raz jeszcze. Wszystko jest już przygotowane: odpowiednia rura pcv, zawiasy meblowe itd. Brakuje tylko weny, ale ta też się z czasem znajdzie ^^

Elegancja Wygląda to dużo lepiej, nawet ta zieleń daje radę po dodaniu weatheringu.

co do karwaszy to tak, będą zmieniane (...)Brakuje tylko weny, ale ta też się z czasem znajdzie ^^

No, to super ;].

No bardzo elegancko

Skończyłem wczoraj odmalowywanie swojego 'gamu. Oto efekty:
1) Tors w pełnej krasie:



2) Zbliżenie na plecy



Cytat zaczerpnięty z mojego ulubionego utworu Huntera pt "Arges" https://www.youtube.com/watch?v=kbjAhjZ3mEQ

3) Nogi:



Kolana zostały lekko zmodyfikowane, są bardziej dogięte i dopasowane oraz mniej kanciaste
Aczkolwiek pojawiły się w mej głowie pewne wątpliwości co do pleców. Nie wyszło to tak jak to planowałem, bo część czarnej farby się rozwarstwiła. I choć stworzyło to efekt podbiegający pod battle damage to pewności "co z tym fantem" nie mam. Jakby rada espertów mogła coś na ten temat powiedzieć będę wdzięczny

Ode mnie tyle, czas zabierać się za karwasze.

Powiedziałbym, że łapię motywację, by zrobić se plecy-do-pokazywania w końcu.

Bardzo fajnie, jeszcze te karwasze i chyba będzie czas na PSK .
Co do rozwarstwienia farby - być może nie oczyściłeś/przeszlifowałeś powierzchni między malowaniem warstw i stąd ten problem, ciężko tak naprawdę powiedzieć. Plecy tak czy siak wyglądają dobrze, jeśli farba nie odpada całymi płatami to ja bym to zostawił i ew. pokrył tylko bezbarwnym, żeby zabezpieczyć powierzchnię.