Jorhaa'yaim

No, trochę kurzu się tu zebrało...czas odświeżyć temat! ;D
Kubeł doczekał się uszu, dalmierza i tylnego panela, całość jest gotowa do szpachlowania także prace powinny nabrać od teraz tempa.
Parę fotek (uszy są tu doklejone na taśmę, więc wszystko jest krzywo, zignorujcie to):

W pierwszej chwili jak zobaczyłem tył hełmu myślałem że patrzę na pliki z pepakury.

Twoja robota wygląda bardzo solidnie.

Dzięki Vod ;D.

Pierwsza warstwa szpachlówki już nałożona, teraz czas na mój "ulubiony" etap - szlifowanie . Jakoś specjalnie mi się do niego nie spieszy, więc, żeby odwlec to jak najbardziej postanowiłem zabrać się za coś mniejszego, a mianowicie płytki na dłonie:

Wzorowane na tych, które nosili niektórzy członkowie Watahy (piechurzy w wersji airborne) w TCW.
Strzałki będą jeszcze przemalowane.

Kombinowałem też trochę nad charakterem i kolorystyką tej zbroi - dalej mam sporo wątpliwości co do samego rozkładu kolorów w przypadku np. napierśnika i karwaszy, ale w kwestii hełmu wypracowałem już coś, co wydaje mi się dobrą opcją, której będę się trzymał:

Jak widać postanowiłem dodać na czole wzmocnienie, inspirowane kubłem Fenna Rau z Rebel'sów i hełmami nowych szturmowców (tych piaskowych) z Rogue One.

Update miśki :*
Powoli, ale do przodu - prace nad hełmem postępują. Początkiem sierpnia powinienem go już skończyć, później będziemy się bawić w odlewy.
Fotki sprzed paru dni:


Trzeba tylko poprawić kopułę w paru punktach i wyszlifować wszystko na super gładko. Z uszami mam jeszcze trochę roboty, ale to małe elementy, więc powinno pójść szybko.

Kozak, czekam na gotowy efekt i odlewy

Dzięki Vod, już niedługo powinieneś się doczekać (wreszcie) ;P.

Prace nad kubłem nieco się przedłużyły, bo stwierdziłem, że nie dopuszczę go do następnego etapu, jeśli nie będzie tak blisko ideału jak tylko się da. W końcu to najważniejsza część zbroi, więc trzeba się ekstra postarać. Poprawiłem znacznie obłość kopuły (choć po zdjęciach ciężko to stwierdzić), dopicowałem policzki i takie tam, fotki sprzed paru dni:



Teraz już z górki, uszy też są już w sumie na finiszu, więc w przyszłym tygodniu będę zamawiać pierwszą partię materiałów pod formy/odlewy.

Spoko, spoko. Z resztą jak zawsze. Uszy standard? Czy może też jakieś hybrydowe przejściówki?
A wykorzystanie TFA jak jakiejś podrzędnej podstawki byś się wstydził ^^

Dzięki Dexiu ;D
Tak, uszy są standardowe, a dalmierz w sumie tylko lekko zmodyfikowany. Przez jakiś czas rozważałem zrobienie takich jak w moim starym kuble, ale ostatecznie stwierdziłem, że klasyczne lepiej będą tu pasować.
TFA tylko do tego się nadaje, więc się nie dziw ;P

Po koszmarnie długiej (i przymusowej) przerwie wróciłem wreszcie do pracy nad kubłem.
Ostatnie dni upłynęły mi pod znakiem robienia próbnych form i odlewów mniejszych elementów. Same formy wyszły fajnie, bez żadnych bąbli powietrza itp., natomiast już samo odlewanie okazało się nieco trudniejsze...no, ale po paru próbach wyrobiłem już sobie jako taką wprawę i mogłem uzyskać pierwsze odlewy pozbawione większych niedoskonałości.

Z uszu muszę jeszcze tylko zrobić formy pod dalmierz i pokrywę prawego ucha, ale to najpewniej już po samym hełmie (na który poszła już dziś pierwsza warstwa silikonu). Za jakiś czas pewnie pochwale się gotowym odlewem buy'ce.

Z innych, nie hełmowych rzeczy - jakiś czas temu udało mi się trafić po taniości serbską ładownice do m56, noszoną przez shoretrooper'ów w nadchodzącym R1

Jest dość spora, więc jeszcze nie wiem jak konkretnie wpasuje ją w zbroję, ale to się wymyśli za jakiś czas.

Świetne odlewy

Dzięki Vod : ) niedługo powinien się pojawić jeszcze jeden, nieco większy odlew

Prawie rok zajęło mi dotarcie do tego etapu, ale myślę, że było warto




I porównanie z prototypem

Jak na pierwsze podejście do tematu jest lepiej niż nieźle moim skromnym zdaniem, oczywiście nie jest to jeszcze odlew idealny (głównie przez brak doświadczenia i niedopatrzenia podczas procesu odlewania) ale wstydu nie ma. Jest stosunkowo lekki (1,4 kg żywicy) i wytrzymały. Daje mu mocne 8+/10 ;D

No no, Vaksiu pełna profeska. Serio. Aż nie mogę się doczekać, aby zobaczyć ten kubełek w akcji. Powiedziałbym nawet "brałbym", ale chce przetestować swoje budownicze skille przy podobnym projekcie. Więc może kiedyś, czy coś...^^

No no, elegancko, prawdziwe cudo. Spokojnie można na Ebayu zacząć sprzedawać.

Dzięki chłopaki ;D teraz musi poczekać na półce, aż skończę resztę zbroi, bo dopiero wtedy wezmę się za malowanie. Aktualnie usztywniam jeszcze formę, a później pewnie wezmę się za kamizelkę i napierśnik.

Wygląda mega obiecująco. Planujesz się wyrobić do Pyrkonu?

Skoro tak mówisz ;P
Wiesz co, na Pyrkon może być ciężko, chociaż nie mówię nie. Prędzej na StarForce, ale dużo zależy od kasy, więc jak chcecie nową zbroję Vasska na Pyrkonie to marsz kupować hełmy ;D