Jorhaa'yaim

Najwyższy czas zacząć myśleć o nowej zbroi. Stary Vassk już mi się znudził, więc pora na zmiany. Na razie podchodzę do tego oczywiście czysto koncepcyjnie, bo samobójstwem byłoby zaczynanie nowej zbroi w środku sesji ale jak dobrze pójdzie to po wakacjach powinna być gotowa.
Czasu zatem sporo, nigdzie mi się nie śpieszy, więc może uniknę zrobienia tylu błędów co za pierwszym razem
Chciałbym zmieścić się pomiędzy średnią, a ciężką zbroją coby wpasować się w brygadę "Urban Assault" u Mercsów.
Jeśli chodzi o kolorystykę to główną inspiracją był dla mnie Scorch (domyślam się, że nie muszę go Wam przedstawiać :p), tak to będzie mniej więcej wyglądać:

Na plecy zarzucę pewnie jakiś plecak, ale to będzie coś raczej w stylu tego http://i.imgur.com/5iyChWd.png niż klasycznego jet pack'a Boby.
Na razie to tyle, jak będę miał coś więcej to się pochwalę

Kolorystyka prezentuje się mega Powodzenia Vod

Kolorystyka piękna . Plecak również ciekawy. Zapowiada się super, również życzę powodzenia.

Za mało pomarańczowego Lepiej byś zrobił zbroje marine ze Starcrafta jak Ci się nudzi

Dzięki Vode, powodzenie na pewno się przyda.

KatharSiS napisał(a):Za mało pomarańczowego Lepiej byś zrobił zbroje marine ze Starcrafta jak Ci się nudzi

Powiedz wprost, że chcesz żebym Ci taką zbroje ze Starcrafta zrobił, a nie mi tu owijasz w bawełnę ;P Jestem na tak, o ile dobrze zapłacisz ;D

Pora odświeżyć ten temat.
Jakiś czas temu wpadł mi w ręce stary, skórzany fartuch spawalniczy. Szkoda było, żeby taki ładny kawał skóry się marnował, więc przerobiłem go na taki komplecik

To w sumie moje pierwsze poważniejsze podejście do pracy ze skórą, więc jestem całkiem zadowolony z efektu. Oczywiście nie jest to jeszcze gotowe, w paru miejscach trzeba jeszcze skleić i zszyć skórę na łączeniach, a potem przefarbować całość. Do zrobienia została mi też kabura, no i mocowanie do granatów.
Pierwotnie planowałem nosić uprząż w stylu komandora Bacary czy komandora Neyo, ale zrezygnowałem z tego pomysłu, bo była niezbyt wygodna i wyglądała dość słabo. Stwierdziłem, że lepiej sprawdzi się taki bandolier, inspirowany zbroją szkoły kota z W3.
Gdyby to kogoś interesowało to ładownice zrobiłem w oparciu o metodę Arakyela, posiłkując się jednocześnie tym wątkiem z forum TDH.

...Neyo z przodu wygląda jakby w aucie siedział zapięty heh : P

Fajnie to wypada! I fajnusia, nie-nowa skóra.

Pięknie! Właśnie ładownice chodziły mi dzisiaj po głowie. Nic tylko szukać materiału.

Dzięki a to jeszcze nie koniec ;P
Niedługo mam nadzieję wznowić prace nad hełmem, więc może końcem przyszłego tygodnia wrzucę jakieś fotki.

[ Widzę, że dział "beskar'gam" ostatnio umiera, smuteczek ;( ]
Po tygodniach zwłoki wrzucam w końcu fotki hełmu:



Oczywiście to dopiero skromne początki, ale póki co jestem całkiem zadowolony z efektu tych paru tygodni pracy. Kopuła pochłonęła jak do tej pory najwięcej czasu, ale dalej nie jest jeszcze gotowa. Wydaje mi się, że wciąż jest nieco za wysoka, więc zeszlifuje ją z 4-5 mm w dół i się zobaczy. No i trzeba trochę popracować nad jej kształtem w paru miejscach.
Jak dobrze pójdzie to niedługo wstawię policzki i zabiorę się za tył i uszy.

Cudny Wojtku! Oby tak dalej!

Och przestań Miłosz Ty wariacie!
A tak na poważnie to dzięki ;P

Niesamowite. <Patrzy się na Vasskową kopułkę, po czym idzie przerabiać swój nieudany hełm na doniczkę do kwiatków>. Wygląda to bardzo bardzo bardzo ładnie. Ale ja się nie znam.

Kopułkę z czego masz? ; d

Dzięki Sh'ehn
Yuri - Z gliny ;P i uprzedzając pytanie-tak,nie da rady założyć tego hełmu na głowę, ale też wcale nie zamierzam tego robić; P

Ooo. Robisz sobie wystawkę czy to wzór do odlewów ma być? : d

Wzór do odlewów

Superowo w takim razie : D

Też tak myślę ^^

No, można powiedzieć, że policzki są prawie gotowe

Plus porównanie z hełmem Merra:

Jak widać są zbliżonej wielkości, czyli będę się musiał dopakować jakimiś większymi naramiennikami

Świetny! Bardzo mi się podobają "kanciaste" policzki. Ogólnie bardzo schludnie i ładnie moim zdaniem.

Dzięki Vod

Jetpack z rakietą automatycznie załatwia sprawę przydużego hełmu.

Mówisz? I tak chciałem coś walnąć na plecy, ale raczej inny typ plecaka, tak jak pisałem w pierwszym poście. A o większych, niestandardowych naramiennikach już myślę od jakiegoś czasu
Zobaczę jeszcze w każdym razie, na razie mam daleko do etapu dodatków pokroju plecaka.

W hełmie od Merra chodzę teraz tylko z jetpackiem. Puki mam go na plecach wyglądam dobrze, gdy jetpack znika, przy moich gabarytach hełm nagle robi się strasznie wielki.

Vassk, to kiedy zaczynasz robić odlewy na masową skalę ?

Dobra, przymierzyłem ten hełm do manekina ze zbroją i stwierdzam, że nie ma takiej tragedii jeśli chodzi o jego rozmiar:

Jest węższy niż myślałem, więc powinno być ok.

Radok - jak dobrze pójdzie to w okolicach marca (najpóźniej kwietnia) chciałbym zabrać się za formy. To taka optymistyczna prognoza, więc możesz trzymać kciuki żeby się udało

Wygląda bardzo OK. Oczywiście pomalowany by robił lepsze wrażenie ale póki co wygląda to świetnie.

Dzięki. Fajnie, że się podoba

Oczywiście pomalowany by robił lepsze wrażenie

Zgadzam się, dobre malowanie nawet z przeciętnego hełmu potrafi zrobić małe dzieło sztuki.

Jeśli zamierzasz naprawdę sprzedawać odlewy, to chętnie jeden kupię. Takiego hełmu jeszcze nie mam w kolekcji

No wiesz, jeśli będą chętni to nie widzę powodu dla którego miałbym nie sprzedać paru odlewów zwłaszcza, że i tak będę je odlewał dla siebie.

W takim razie możesz mnie wpisać na początek listy

Spoko, masz to jak w banku .

No, no świetny hełm... Chyba rozwalę "zaczątki" mojego nowego i spróbuję drugi raz.

Vor'e. Nie ma co pochopnie rozwalać, pochwal się lepiej fotkami tego hełmu