Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Nasze projekty, pomysły, itd odnośnie robienia zbroi, oraz reszty osprzętu.

Moderator: KEDIN

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Radok » 17 Sie 2012, 09:38

Wiesz, wszystko się da. Trzeba mieć tylko umiejętności oraz chęci, a czasem jeszcze pieniądze ;) Od jakiegoś czasu dysponuję ciekawym schematem na wyświetlacz z klatki piersiowej Boby Fetta. Niestety nie uważało się na mechanice technicznej na studiach oraz pojawiają się braki w wiedzy fizycznej z zakresu wszystkich oporów i napięć i tych magicznych runów jakie objawiły mi się na schemacie (głównie opory miałem wtedy do nauki ;), a napięcie rosło przed klasówką ). Mój dobry znajomy, który ten schemat wykonał, miał coś takiego zmontować i był w stanie montować to nawet w większej liczbie sztuk (wyceniał to na około 50-70 zł). Ale kupiło się mu dom i w remont się zaangażował, a i czas go nagli bo żonę młodą ma. Skoro on takie coś umiałby zmontować, to myślę, że jakiś elektronik (np. w specjalistycznym sklepie) też by się mógł podjąć takiego zadania.
Może w tę stronę pójdziemy? Macie znajomego jakiegoś co siedzi w takich klimatach? Dla którego zrobienie odpowiedniego modulatora, czy wyświetlacza to pestka.
Aliit, tor, ijaat !
Meg jareor, parjir!
"We are the Death Watch, descendants of the true warrior faith all Mandalorians once knew. "
Radok
a.k.a. Mando Wyklęty
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Miejscowość: Bielsko-Biała
Posty: 3072

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 17 Sie 2012, 12:04

Merr-Sonn pisał kiedyś że zna kogoś kto robił wyświetlacz dla małego Boby i że ten ktoś może zrobić taki sam dla zainteresowanych.
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Roach » 17 Sie 2012, 12:18

Fanie Ci ten hełm wyszedł. Jedyne co bym zmienił, to pomalowałbym jednolitą białą farbą całość, ale to szczegół.
Dziex za fotki.
Image
Roach
a.k.a. Baren Kalmer
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`tracbesuliik
Miejscowość: Skomielna Biała
Posty: 895

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Merr-Sonn » 17 Sie 2012, 12:38

No więc dla młodego zrobił, ale mimo usilnych próźb, gróźb, szantaży, podtapiania, podpiekania, łamania palców itp nie bardzo jest chętny do robienia następnych egzemplarzy. Szkoda wielka....
Jak mówią matematycy - "W sumie bez różnicy ..."
Image
Merr-Sonn
a.k.a. Merr-Sonn
Mando'ad
Awatar użytkownika
Miejscowość: Toruń
Posty: 573

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 17 Sie 2012, 12:57

No nic szukamy dalej. Co do hełmu to on ie jest do końca wyszpahlowany i wygładzony, do malowania jeszcze kawałek.
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Radok » 17 Sie 2012, 14:40

Co do zmieniaczy głosu, to chyba najtańsza alternatywa.

http://www.triktoys.com/shop/catalog/vo ... -p-35.html

Jednak musiałby się Arakyel wypowiedzieć jako spec w tym temacie.
Aliit, tor, ijaat !
Meg jareor, parjir!
"We are the Death Watch, descendants of the true warrior faith all Mandalorians once knew. "
Radok
a.k.a. Mando Wyklęty
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Miejscowość: Bielsko-Biała
Posty: 3072

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Qiratus » 17 Sie 2012, 17:00

No jeśli to najtańsza to o ja cie kręcę 8O sporo kosztuje (okolo 194 zł za takie cacko)jak na polskie to za to można prawie kompletną zbroję wykonać :? no ale przyznam że takie coś byłoby bardzo fajne.
Buy'ce gal, buy'ce tal.
Vebor'ade ures aliit.
Mhi draar baat'i meg'parjii se.
Kote lo shebs'ul narit.
Qiratus
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Choroszcz
Posty: 160

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez X-Yuri » 17 Sie 2012, 17:02

...cała zbroja za 200zł?
Image
X-Yuri
a.k.a. Yuri
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Posty: 4208

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 17 Sie 2012, 17:12

Ta zbroja za 200zł to może dla psa?. Qiratus, to jest dobra cena jak na produkt z tej "branży", zwróć uwagę że jest to produkt o wąskim gronie odbiorców. Mówimy raczej rękodziele niż produkcji masowej (co nie zmienia faktu że w stanach 50$ czy 100$ to nie majątek, a po przeliczeniu na PLN robi się kilka setek)
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Qiratus » 17 Sie 2012, 20:58

No właściwie to masz rację w tej cenie trudno by było skończyć całą zbroję nie policzyłem takich istotnych elementów jak farby lakiery itp. no,
ale
Qiratus napisał(a): prawie kompletną zbroję

(mam tu na myśli szpachle i włókna szklane) to powinno dać radę. Ja obecnie wydałem na sam tors +/- 80zł -szpachlówka z włóknem szklanym 1,9kg+mała wykańczająca i uniwersalna+mata szklana i żywica- no ale Katarn wiadomo będzie droższy. Typową Mandaloriańską zbroję myślę że dałoby się wykonać nie no dobra może za 200 zł to przesadziłem przyznaję (mój błąd :wink: trochę się rozpędziłem ), ale 300-400 chyba by wystarczyło(wiem sporo się pomyliłem :D ). No ale coś w stylu Zbroi Szturmowca lub inna okrywająca całe ciało kładę tu nacisk na "całe" :wink: nie dałoby się wykonać za taką sumkę. A co do tego że to nie majątek to fakt tu masz całkowitą rację Vode dla ludzi mieszkających w USA to prawie nic :wink:.
Buy'ce gal, buy'ce tal.
Vebor'ade ures aliit.
Mhi draar baat'i meg'parjii se.
Kote lo shebs'ul narit.
Qiratus
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Choroszcz
Posty: 160

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 17 Sie 2012, 21:49

Właście to nie licząc kamizelek i wszelkich dodatków, nie licząc piecyka to za 200 kupi się wystarczająco dużo PCV i jakiś lakier na bardzo podstawową zbroję (Bez jumpsuit-a), więc pewnie się da (dla człowieka, nie psa). 300.00-400.00 Pewnie da radę coś więcej ale pewnie też bez fajerwerków. Co do wymiany walut, to właśnie to najbardziej skłania mnie do rodzimego rozwiązania tematu niż importu, nie wspominając o ewentualnym serwisowaniu.
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Radok » 17 Sie 2012, 22:53

Hm... podliczenie miałem zrobić dopiero pod koniec prac, ale pokuszę się wstępnie podliczyć jak to u mnie było:
- płyty PCV - 20 zł za sztukę. Kupiłem dwie (jedną dostałem gratis - nadrukowana była i miała iść do wyrzucenia - popytajcie o takie materiały w marketach) - ok. 40 zł
- szpachla - 11 zł za sztukę. zużyłem około 6 sztuk - 66 zł
- kombinezon - 107 zł
- buty - 170 zł - skóra, by noga nie odpadła, model nadający się do zastosowania również przy projekcie Shadow Trooper
- kamizelka - ok 150 zł - miałem odebrać w zeszłym tygodniu w piątek, grrrr a dostanę dopiero w ten poniedziałek (ponad tydzień poślizgu).
- hełm paradny ok 30 zł - ale cenę wpiszcie tutaj od Piotra, bo zdecydowałem się na zakup wersji wyprodukowanej przez naszego Brata
- złota folia na szybę - 10 zł
- osłona na twarz (T-wizjer) - 30 zł
- naramienniki - 25 zł
- rękawice - 25 zł
- kołnierz - 50 zł
- broń - 50 zł + 10 zł rurka PCV = 60 zł
- farby (póki co) - 100 zł
Na razie suma zamyka się na kwocie: ok 1263 zł... 8O tak orientacyjnie oczywiście, bo to należy raczej traktować jako orientacyjny koszt wykonania mojego kostiumu.

Hm... pomijam fakt, że część z tych elementów będzie wykorzystana również w pancerzu Shaowtroopera, pas i kama będą robione z materiałów, które zwyczajnie mam, a doliczyć muszę jeszcze ładownice...ech... szczęście, że wydatki rozkładają się w czasie ;)
Część, z Was zapewne się zdziwi kosztem. Cóż większość elementów pod zlecam, bo normalni brakuje mi czasu. A ktoś ma szansę zarobić ;)
Aliit, tor, ijaat !
Meg jareor, parjir!
"We are the Death Watch, descendants of the true warrior faith all Mandalorians once knew. "
Radok
a.k.a. Mando Wyklęty
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrachoruk
Miejscowość: Bielsko-Biała
Posty: 3072

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 17 Sie 2012, 23:39

Ja się nie dziwie kosztami, jak chcesz zrobi coś porządnie to i materiały muszą być dobre i wykonie a to wiąże się ze leceniami u krawców, ślusarzy itp. Poza tym rzeczy takie jak buty (te akurat miałem z poligonu) ale porządne oddychające magnum-y swoje kosztują , rękawice też. A nie liczymy ile pracy sami wkładamy (dziesiątki jeżeli nie setki roboczo godzin planowania i wykonawstwa). Ja nawet nie chce podliczać...
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Qiratus » 17 Sie 2012, 23:41

No kurcze Radok 1263zł nawet jak na orientacyjny koszt o jaaa no spora sumka no dobra to uznajmy, że nic nie mówiłem apropo tych 200zł ok :wink: ? Jako niedoświadczony zbrojmistrz który się dopiero "podkształca" źle oceniłem to wszystko no, ale to nic Delta13 ma w pewnym sensie rację i teraz się z tego śmieje :D(właściwie wcześniej też :wink: ) bo fakt że ta zbroja to musiałaby byc dla psa.
Buy'ce gal, buy'ce tal.
Vebor'ade ures aliit.
Mhi draar baat'i meg'parjii se.
Kote lo shebs'ul narit.
Qiratus
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Choroszcz
Posty: 160

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 18 Sie 2012, 00:12

Ale jakiego fajnego psa byś miał za JEDYNE 200zł :D
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Dinuirar » 20 Sie 2012, 16:09

że jakiś elektronik (np. w specjalistycznym sklepie) też by się mógł podjąć takiego zadania.
Może w tę stronę pójdziemy? Macie znajomego jakiegoś co siedzi w takich klimatach?

to może czas na autoreklamę: w tej chwili na podstawie schematów zarzuconych na forum przez Radoka, próbuję coś niecoś skombinować w związku z tym wyświetlaczem. Jeśli uda mi się to ogarnąć(zobaczę czy będę w stanie), to z chęcią zrobię je w większych ilościach.
"He who excels as a warrior does not appear formidable
One who excels in fighting is never aroused in anger
One who excels in defeating his enemy does not join issues"

"Friends don't let friends wear a red shirt on landing-party duty"
Dinuirar
a.k.a. Dinu
Weteran
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`darycuj
Miejscowość: Warszawa/Bydgoszcz
Posty: 1624

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 20 Sie 2012, 16:43

No proszę, liczyłem na to że znajdzie się jakiś zdolny vod. Zobacz też czy dasz radę zbudować prosty ww. moduł nagłaśniający do buy'ce. No i życzę powodzenia!
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Werdla » 20 Sie 2012, 19:15

Chodzi ci o modulator głosu czy właśnie "nagłośnienie" ?
Dinuirar - tam nie ma co ogarniać wystarczy wytrawić płytke i kupic części :wink:
Ja już jestem w trakcie jej projektowania więc do końca wakacji powinienem móć wyprodukować parę sztuk dla vode :)
Werdla
Aruetii
Miejscowość: Kruszewo
Posty: 19

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 20 Sie 2012, 20:21

Chodzi o prostą rzecz, połączenie mikrofonu wzmacniacza głośnika i zasilacza (w wersji do beskar'gam). Natomiast Radok chciałby uzyskać efekt Stormtrooper-a czyli słyszalne zakłócenia i "chrupniecie" po zakończeniu transmisji (wg. mnie chrupnięcie to naturalny dźwięk starych krótkofalówek). W obu przypadkach mikrofon musi działać non stop a nie po naciśnięciu guziczka. A tak wracając do JF dziś musiałem użyć perswazji żeby nakłonić ochraniacze ud do lepszego układania się, a to wiąże się z potrzebą wzmocnienia i poprawek lakierniczych. Jeden nakolannik także potrzebuje wzmocnienia, ale ochraniacze butów i nagolenniki wyszły zadowalająco. Kołnierz udało mi się poprawić, wygląda dobrze ale rzeczywiście do ideału potrzebował by przerobienia projektu. Moim zdaniem najwygodniejszy byłby kołnierz rozcięty na dwie części. Zdjęcie okutych nóg prześlę jak będą spełniały moje standardy. (mści się że myślami zdradziłem beskar'gam z Katarn-em)
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Werdla » 20 Sie 2012, 21:56

Tak, złośliwość rzeczy martwych jest straszna :lol:
Werdla
Aruetii
Miejscowość: Kruszewo
Posty: 19

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 22 Sie 2012, 02:40

Pomimo młodego wieku jestem projektantem starej daty ołówek, gumka, skalówka, kalkulator i dużo czasu. Po artystycznym wyżyciu się mam podstawowy plan Dc-17m, przeskalowany i z nielicznymi moimi "usprawnieniami". Głównym elementem który zmieniłem jest zespół chwytu pistoletowego i spustu, wzorowałem go na moim MP5, oryginalny zdaje się być bardzo nieporęczny (cienki i za szeroki). Plan jest cholernie ambitny bo zawiera sporo elektroniki jak i "wyzwań" mechanicznych. Z elektroniki licznik podstawowy, licznik granatnika, oświetlenie w samym DC i obu typach magazynków oraz bezpiecznik karabinu czyli włącznik/wyłącznik całej instalacji. Mechanika to już banał, wymienne nasadki, otwierany zamek granatnika, wymienne magazynki no i kusi mnie zrobienie rozsuwanej kolby... Wiem że dal wielu zabrzmi to jak herezja ale po pierwsze w pozycji złożonej właściwie nic nie będzie widać, a po drugie każdy kto miał jakiś kontakt z bronią długą przyzna że złożenie się do strzału przy złożonej kolbie bądź jej braku jest trudne i niewygodne. O ile brak kolby pomaga w CQB przy nasadce szturmowej to co najwyżej nie przeszkadza przy granatniku, natomiast przy nasadce snajperskiej niesamowicie utrudnia oddanie celnego strzału. Zakończę cytatem.
"-Ambitne, cholernie ambitne.
-;)
-To się nie uda.
-...
-Zróbmy to!"
Image
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Ilfrin Ohtar » 24 Sie 2012, 06:07

To chyba moj pierwszy post w calym tym temacie, dlatego po kolei:
-Po pierwsze gratuluje postepu prac nad zbroja, koronkowa robota. Zazdrosc w oczach mam za kazdym razem jak widze nowe zdjecia.
-Po drugie gratuluje ambitnego pomyslu blastera, z niecierpliwoscia bede sledzil rozwoj prac. A teraz przejdzmy do czesci przez ktora zdecydowalem sie na naskrobanie posta:

Delta13 napisał(a):Każdy kto miał jakiś kontakt z bronią długą przyzna że złożenie się do strzału przy złożonej kolbie bądź jej braku jest trudne i niewygodne.

Zlozenie sie do strzalu bez kolby to glownie kwestia przyzwyczajenia- troche praktyki i taka pozycja stanie sie znosne. Glownym zadaniem kolby jest ochrona ciala przed efektami odrzutu po strzale (jesli ktos strzelal kiedys z prawdziwej broni dlugiej i przy tym popelnil blad polegajacy na nieprzycisnieciu ciasno kolby do ramienia to wie o czym mowie. Jesli nie mial takiej okazji juz spiesze z wyjasnieniem- kolba uderza w was z taka sila, ze moze ramie w barku przestawic.)
O czym jednak chyba zapominasz to fakt, ze w swiecie SW kolba nie ma racji bytu- strzal oddany z broni energetycznej nie generuje odrzutu... Tak przynajmniej mi sie wydaje. Jesli jest inaczej, to prosze o skorygowanie mojej wypowiedzi.
Mysle, ze brak kolby przy filmowym DC-17 byl spowodowany bardziej nieswiadomoscia tworcow niz przemyslana sprawa jednak akurat w tym przypadku ma on logiczne uzasadnienie:) Radzilbym wiec ponowne rozwazenie pomyslu dodania kolby.

I jeszcze pytanko- czy piszac "licznik" masz na mysli prawdziwy licznik z wyswietlaczem podajacy aktualna (prawdziwa) ilosc pozostalych strzalow? Moglbys zbudowac tylko body dla wyprutego ASG i miec konkretna pukawke! Nie wiem czy cos takiego jest mozliwe (jesli tak to na pewno bardziej niz pieronsko trudne) ale patrzac na Twoje dotychczasowe osiagniecia widze, zes ambitny chlop, wiec wierze, ze podjalbys sie zadania :)
"Nie zginie Polska, nie zginie! Lecz żyć będzie po wieki wieków w potędze i chwale. Dla was, dla nas i dla całej ludzkości"- Ignacy Jan Paderewski, 1940
Ilfrin Ohtar
a.k.a. Kaczor
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Wrocław
Posty: 223

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Merr-Sonn » 24 Sie 2012, 09:29

To zapytaj jakiegokolwiek snajpera, czy wygodnie mu będzie strzelać bez kolby. Weź pod uwagę to, że kolba spełnia także podstawową funkcję układania w pewnym sensie ciała strzelca w pozycji najbardziej optymalnej do uzyskania stabilności celowania. Po to są te wszystkie regulacje kolby, baki itp. Poza tym chodzi też o punkt podparcia. Czym dłuższe ramię od stopy kolby do przedniego podparcia, tym większa precyzja ruchu w trakcie celowania. Nawet Janek z 4 pancernych o tym wie.
Jak mówią matematycy - "W sumie bez różnicy ..."
Image
Merr-Sonn
a.k.a. Merr-Sonn
Mando'ad
Awatar użytkownika
Miejscowość: Toruń
Posty: 573

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Ilfrin Ohtar » 24 Sie 2012, 10:36

Hola-hola, od razu snajper. Nie jest to zupelnie inna beczka, ale jednak troche inna sytuacja. Rzeczywiscie, jesli chodzi o ekstremalna precyzje i celowanie za pomoca lunety gdzie kazdy milimetr luchu lufy oznacza cale centymetry u celu oddalonego o kilkaset metrow to zgadzam sie- kolba doskonale pomaga ustabilizowac bron. Jesli jednak mowimy o walce dynamicznej az tak wielka precyzja nie jest juz potrzebna a z dluga, snajperska lusnia nie dasz rady czyscic pomieszczen w czarnej taktyce bo sie zwyczajnie z takim dragiem w drzwiach zablokujesz.
Ja nie mowie przeciez, zeby od razu strzelac z uda niczym Rambo, podstawowa pozycje strzelecka mozna przeciez zachowac, ale jesli nie masz odrzutu podczas strzalu (czyli i bron sie nie telepie) to kolba nie jest niezbedna. Kolba automatycznie uklada Twoje cialo do odpowiedniej pozycji, ale przeciez doswiadczony zolnierz/policjant tego nie potrzebuje. Cialo samo reaguje czujac bron w rekach.
Grales kiedys w LaserTaga? To poki co najlepsze porownanie do blastera jakie moglem wymyslic. Tam nie dodaja kolb a smigajac po polu bitwy jej brak nie uniemozliwial mi gry. Owszem, czulem sie troche nieswojo i czegos mi wyraznie brakowalo, ale mysle, ze to glownie kwestia przyzwyczajenia. Majac silne rece, po odpowiednim treningu operator jest w stanie zablokowac miesnie ze rece sa jak z marmuru- i juz masz bezposrednie przeniesienie ruchu tlow-rece-cel. A nie majac kolby masz wieksza mobilnosc.
A Kos to nie taki znowu laik, zeby fakt, ze wie o czyms o czym ja nie wiem mial wzbudzic we mnie uczucie glebokiego wstydu i zazenowania... :)
"Nie zginie Polska, nie zginie! Lecz żyć będzie po wieki wieków w potędze i chwale. Dla was, dla nas i dla całej ludzkości"- Ignacy Jan Paderewski, 1940
Ilfrin Ohtar
a.k.a. Kaczor
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Wrocław
Posty: 223

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 24 Sie 2012, 13:16

Na początek dziękuje. No wiec działający licznik w ASG jest w replice m4 Colonial Marines, ja jestem w fazie projektowania więc minimum to zmiana z 300 na 20 i [][][] przy zmianie nasadki ale zobaczymy. Jeżeli grałeś w RC to wiesz że i snajperka i podstawa ma widoczny podrzut, a jeżeli podrzut to i odrzut. Na pewno mając na głowie zintegrowany z celownikiem Buy'ce strzela się inaczej, ale nie powiesz mi że złożenie się bez kolby i strzelanie z broni która ma odrzut (bo miałem przyjemność używać broni ostrej) jest łatwiejsze lub przyjemniejsze od stabilnej pozycji jaką wymusza kolba, co więcej jeżeli mówimy o zgraniu muszki i szczerbinki to odchyl o minimetr w każdą stronę praktycznie uniemożliwia namierzenie celu, jeżeli miałeś w ręku broń z lunetą o regulowanym przybliżeniu to wiesz że przy największym każdy ruch głową powoduje "zaczernienie" pola widzenia. Nasadkę nazwijmy pro-wyborą bo rzeczywiście do broni snajperskiej trudno ją przyrównać, ale jak sama nazwa wskazuje to jest nasadka jak potrzebujże czyścić pomieszczenia to składasz kolbę nasadzasz szturmową nasadkę i Hit them hard. jeżeli mowa o mobilności zauważ że w prawdziwym zdaniu podczas marszy do celu snajper i obserwator mają w rękach karabinki szturmowe, karabin właściwy jest w plecaku. Jeżeli mamy strzelca wyborowego w oddziale to podczas czarnej powinien sięgnąć po side-a i osłaniać 6, nie widziałem wyborowego który byłby Doorkickerem albo EOD. Mówimy o projekcie broni uniwersalnej więc powinna być ona tak samo wygodna lub nie w każdej sytuacji, natomiast w oryginale faworyzowane jest zastosowanie w CQB.
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Ilfrin Ohtar » 24 Sie 2012, 22:16

Delta13 napisał(a):Jeżeli grałeś w RC to wiesz że i snajperka i podstawa ma widoczny podrzut, a jeżeli podrzut to i odrzut.

Ty, no kurna rzeczywiscie. Teraz jak tak o tym mysle to masz racje. Pytanie czy takie prawa fizyki wynikaly np. z silnika gry podprowadzonego z jakiejs innej strzelanki, po prostu tak sie tworcom zaprojektowalo bo tego nie przemysleli czy tez takie prawa fizyki byly zaplanowane od samego poczatku.

Delta13 napisał(a):nie powiesz mi że złożenie się bez kolby i strzelanie z broni która ma odrzut (bo miałem przyjemność używać broni ostrej) jest łatwiejsze lub przyjemniejsze od stabilnej pozycji jaką wymusza kolba

No oczywiscie ze nie, ale czegos takiego nie twierdzilem w zadnym z postow. Mowilem tylko i wylacznie o sytuacji calkowitego braku odrzutu. Przeciez oryginalne niemieckie H&K MP5 zaprojektowane jest tak zeby nie mialo prawie zadnego odrzutu (dlatego jest takie precyzyjne i dlatego uzywane jest jako bron podstawowa w taktyce czarnej przez wiekszosc oddzialow specjalnych na calym swiecie- z broni majacej maly odrzut latwiej trafic w twarz terroryste wygladajacego zza plecow zakladnika) a i tak chodzi sie z docisnieta kolba. Bo odrzut wciaz jest, mimo, ze minimalny. Ja mowie o sytuacji calkowitego braku odrzutu.

Okej, panowie, ja mam nastepujaca propozycje- niech jakis znajacy uniwersum w te i wewte TRUE FAN odpowie na pytanie "Czy bron energetyczna w SW generuje odrzut/podrzut podczas strzalu" i dopiero po uzyskaniu tej informacji bedziemy sie klocic dalej :)
"Nie zginie Polska, nie zginie! Lecz żyć będzie po wieki wieków w potędze i chwale. Dla was, dla nas i dla całej ludzkości"- Ignacy Jan Paderewski, 1940
Ilfrin Ohtar
a.k.a. Kaczor
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Wrocław
Posty: 223

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 24 Sie 2012, 22:35

Tak informacja ma boku, jutro kontaktuje się z kolesiem od elektronicznych zabawek, powiedział mi że taki wzmacniacz spokojnie zrobi wstępnie mówił o jakiś 50.00zł ale wiadomo że musi zobaczyć jakie są koszy materiałów, chciałbym tylko wiedzieć ilu Vode by się pisało na taki prosty wzmacniacz.
P.S. jest szansa na działający licznik w DC
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 28 Sie 2012, 14:12

Żeby nie było że nic nie robię wrzucam zdjęcia ostatnich prac. Plecy zaraz idą do powtórnego malowania, hełm potrzebuje już niewiele pracy, głównie drugie ucho i obwódkę z tyłu, ostatnio rzeźbiłem w szpachlówce trójkąty nad wizjerem (obawiam się że nie widać na zdjęciach) wyszło nieźle. Gauntlet-y też już są na finiszu, niebawem koniec...
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Merr-Sonn » 28 Sie 2012, 16:06

No ja bardzo przepraszam, ale tutaj się dzieją za....ste rzeczy !! Masz Ty chłopie talent i tempo !! :). Trzymam kciuki, żebyś zdążył z całością do StarForce. Bardzo jestem ciekaw efektu końcowego. Ja dwa lata temu byłem pewien, że zdążę bez problemu z paluszkiem w..... Rzeczywistość była taka, że 2 doby robiłem non stop (spałem w sumie 2 godziny) i zdążyliśmy do Bydgoszczy dokładnie na sam konkurs o 14.00. Ale młody wygrał :)) Hmm, pozdrawiam Araxusa :) :)
Jak mówią matematycy - "W sumie bez różnicy ..."
Image
Merr-Sonn
a.k.a. Merr-Sonn
Mando'ad
Awatar użytkownika
Miejscowość: Toruń
Posty: 573

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 28 Sie 2012, 16:25

Wielkie dzięki. Ja współpracuję z tatą który niebawem będzie ekspertem od beskar'gam i Mando. Co cztery ręce to nie dwie, poza tym przyznaję że do pewnych rzeczy nie mam cierpliwości, ale prowadzę stałą kontrolę jakości. :)
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Rate » 28 Sie 2012, 17:33

To jest po prostu świetne! PRO robota naprawde. Najbardziej podobają mi się rękawice
Take a look to the sky just before you die

Image
Rate
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Podkowa Leśna
Posty: 743

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 28 Sie 2012, 21:25

Rate napisał(a):Najbardziej podobają mi się rękawice
tz. Gauntlet-y? no będą wyglądać lepiej jak skończę, po dodaniu przełączników i zatrutych strzałek ( gwoździ o ciekawej fakturze).
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Delta13 » 30 Sie 2012, 14:26

Kolejne elementy skończone, plecy i plecak, oba uda są już naprawione więc niebawem wrzucę zdjęcie założonych nóg. (a'propo toczącej się dyskusji o poczcie, zdjęcie samo dostarczającej się paczki).
Image
Image
Image
Delta13
Były Członek
Posty: 2616

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Fixer » 01 Wrz 2012, 12:01

Plecak wygląda świetnie ;)
Fixer
Były Członek
Awatar użytkownika
Twierdza: Keld`netrgalaar
Miejscowość: Legnica
Posty: 176

Re: Relacja z prac nad zbroją Jango Fett-a

Postprzez Rate » 01 Wrz 2012, 17:10

nooo plecak jest świetny :D. A z jakich elementów go stworzyłeś?
Take a look to the sky just before you die

Image
Rate
Były Członek
Awatar użytkownika
Miejscowość: Podkowa Leśna
Posty: 743

PoprzedniaNastępna

Wróć do Beskar'gam

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników

cron