Jorhaa'yaim

"Elektronicy" podpisali umowę z Disney na wyłączność na wydawanie tytułów ze znakiem Star Wars. Spuścizna LucasArst jednak do końca nie przepadła, gdyż do pracy nad tymi tytułami zaangażowano takie studia jak DICE (Battlefield 3, Mirrors Edge), Visceral Games (Dead Space, Dante's Inferno) oraz Bioware (The Old Republic, KOTOR , Mass Effect).

Zaskoczenie? Szczerze dla mnie niewielkie. Bioware już tworzyło gry z SW na zasadzie franszczyzny, a teraz mają na to pełną licencję. Dla mnie ruch dobry, zważywszy na stosunek Disney'a do gier. EA ma rewelacyjny marketing i oparcie w poważnych studiach oraz doświadczenie w mocnych licencjach (Battlefield).
Czyżby była szansa na takie tytuły jak Star Wars 1313 oraz Battlefront 3 ?

Według mnie szanse na Battlefronta 3 bardzo wzrosły. Nawet się cieszę że teraz grami SW zajmie się EA.

No i dobrze EA ze swoimi zasobami może stworzy coś ciekawego. Teraz tylko czekać aż dowiemy się co planują...

Osobiście nie lubię EA jako wydawcę, ale te studia napełniają mnie nadzieją, zwłaszcza BioWare, fajnie by było też gdyby Ubi zajęło się SW (marzenia).

No może w końcu po tylu latach doczekamy sie Battlefronta 3. Fajnie by było bo w 1 zamknęli serwery, a 2 średnio entuzjazmem darze.. Nie miałbym nic przeciw jeśli chcieli by go dopracować chociaż w podobnym stopniu jak Battlefield 3 lub Mass Effect 3.

Ozzik napisał(a):Osobiście nie lubię EA jako wydawcę, ale te studia napełniają mnie nadzieją, zwłaszcza BioWare, fajnie by było też gdyby Ubi zajęło się SW (marzenia).

Ubi? Ozzik... podziękował po tym co zrobili z Cieniami Mroku, Ubi ma u mnie krechę... Ubi zrobi grę... gra nie będzie działać lub będzie działać błędnie... potem wyda patcha... potem kolejnego. Już wolę EA

Ozzik -> Zgadzam się z Ubisoft'em ma wiele fajnych produkcji (Assassyny, Fra cry 3 itp.). A jeśli chodzi o EA to cóż... z góry się cieszę

A gdyby do tego wszystkiego podłączył się Activision to prawdopodobnie powstałoby nowe Call of Duty Star Warfare z Cpt. Price na czele ; )

Ubi ma dobrych projektantów, ale za mocno robi czasem rzeczy na siłę- przykłady: ACIII(zawiodłem się totalnie), te Cienie Mroku i wiele innych zrypanych produkcji.

Powiem inaczej... nie kibicujmy deweloperom... kibicujmy tytułom. W moim odczuciu szansa na BF3 oraz SW1313 wzrosła i to sporo. Disney ma w nosie "poważne" gry, bo targetuje w młodego odbiorcę. Teraz jest szansa na poważne tytuły, zwłaszcza, ze zadziwiająco rzeczy z Battlefronta 3 wypłynęło ostatnimi czasy.

Ciekaw jestem czy będą kontynuować 1313 po tym jak devowie się wygadali.

Jak wygadali? Ozzik, wiesz co to jest przeciek kontrolowany lub marketing wirusowy?
Całość sytuacji oraz ostatnie przecieki (SW1313 i BF3) i dziwne odświeżenie niektórych marek, ze o tajemniczych ruchach Bioware (rekrutacja scenarzystów, zaprzestanie negowania informacji na temat nowego RPGa w świecie SW) dają wiele do domysłów... jednak czas pokaże. A póki co EA zaczyna napędzać "hype" na nowe tytuły. Jak zwykle zresztą

Co sądzicie o tym? https://www.youtube.com/watch?v=pdj_SD4_okQ

Ja to zwyczajnie czułem
http://gmix.pl/redakcyjne-oczekiwania-p ... h-e3-2013/

Poza tym ostatnia aktywność w sieci na to wskazywała Hihi
Oficjalnie: http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... x4JQf8qR-k

Ciekaw jestem sinlga, bo MOH miał klimat w którym zanurzyłem się jak w jaskiniach Afganistanu, czy tym razem dane nam będzie zobaczyć bardziej ludzką twarz imperialnych oddziałów szturmowych? Na to liczę

Mam nadzieję że gra będzie równie dobra jak niegdyś jej poprzednie części. Tzn wraz ze wzorstem możliwości i postępem na rynku gier komputerowych, zwiększają się też nasze wymogi odnośnie danego tytułu. Dobrze by było żeby najnowszy battlefront utrzymał swój poziom. Pamiętam jeszcze "Władce pierścieni podbój" od Pandemica. Pamiętam bo te okropne obrazy nigdy nie znikną. Niby zrobione po Battlefrońcie II przez tę samą ekipe, i zasady z pozoru te same, ale to co oferowała gra i cały system walki to była tragedia. Moim zdaniem jedna z najgorszych gier w jakie w życiu grałem- nie polecam. Niby teraz robi to EA ale niesmak pozostaje. Battlefronty uwielbiam, ale im nie ufam

A ja tam spokojny jestem, bo EA to tylko wydaje, a robi to DICE (ludzie od Battlefield 2142, 3 i 4, Bad Company 1 i 2, Mirror's Edge). EA ma doświadczenie marketingowe o czym zresztą świadczy teaser, a DICE ma dobre wyczucie gatunku FSP i sieciowych bojów...
Co ciekawe ostatnie Battlefront'y (te na PSP) zmontowane były przez Rebellion i dawały radę, czasem bijąc to co było na PC o głowę. Jestem spokojny o ten tytuł

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... mo-YYoHnGs
no chyba sobie fundne

Disney rujnuje starwarsy ;(

Strid napisał(a):Disney rujnuje starwarsy ;(

Mam nadzieję, że to ironia jest Bo według mnie przekazanie Battlefront'a DICE jest chyba najlepszym ruchem jaki można było zrobić. Kolesie mają odpowiednie doświadczenie. Chcesz zrobić dobrego RPG'a wynajmujesz CDP RED lub Bioware, chcesz zrobić FPS - dajesz to DICE lub Danger Close.

Radok napisał(a):

Strid napisał(a):Disney rujnuje starwarsy ;(

Mam nadzieję, że to ironia jest Bo według mnie przekazanie Battlefront'a DICE jest chyba najlepszym ruchem jaki można było zrobić. Kolesie mają odpowiednie doświadczenie. Chcesz zrobić dobrego RPG'a wynajmujesz CDP RED lub Bioware, chcesz zrobić FPS - dajesz to DICE lub Danger Close.

W pewnym sensie Ironią jest to co ostatnio można było obserwować na "starłorsowych" forach. Najpierw płacz z powodu sprzedaży LF, potem ryk z powodu zamknięcia LA, następnie jeszcze większy ryk z powodu licencji dla EA (sporo tych skrótów ) a teraz wystarczyło, że padła jedna nazwa i już cały fanowski światek się zachwyca nad grą której jeszcze nikt nie widział

Ja tam nie narzekałem EA lubię (podobnie jak Ubisoft) za tytuły jakie rzucają na rynek. Nie lubię głupich wpadek tych firm (jak wypuszczenie gry, a za dwa dni patcha - 2 GB). Poza tym mają fajny marketing i wyczucie tematu W momencie gdy usłyszałem, że to Elektronicy dostają gry spod znaku SW... jakoś czułem po kościach, że Battlefront nadchodzi.

Cóż jako że mają w swojej stajni podobne produkty z doskonałą renomą, to czemu się dziwić. Mam tylko jedną obawę (taką prywatną), że główny bohater będzie rebeliantem, ja jednak wolał bym aby tradycyjnie pozostali po stronie imperium. Poza tym ciekawe ile będziemy musieli czekać...

13 ... a czego ty się spodziewasz? w tamtych latach kiedy wujek George zaczął kręcić film trwała zimna wojna... gdzie imperium to Ruskie a rebelia Usia więc czego się spodziewasz?

Ja sądziłem, że Imperium zainspirowane było nazistami. Hm..

Delta, a w której Ty części grałeś scenariusz jako żołnierz Imperium (no może w Battlefront 2 jako klon... na upartego można to zaliczyć jako zarys fabuły). Z tego co kojarzę to chyba dopiero wersje na PSP doczekały się linii fabularnej z prawdziwego zdarzenia w trybie dla pojedynczego gracza (i to zazwyczaj po stronie Rebelii).

Na PSP był BF Renegade Squadron z rebeluchem jako protagonistą i BF Elite Squadron ze szturmowcem w roli głównej.

Dinuirar napisał(a):Na PSP był BF Renegade Squadron z rebeluchem jako protagonistą i BF Elite Squadron ze szturmowcem w roli głównej.

Przykro mi, klon-szturmowiec w Elite Squadron po rozkazie 66 przechodził na stronę rebelii (zaraz w pierwszej misji). Zatem nie ma możliwości grania tymi jedynymi słusznymi

No tak chodziło mi o BFII. A jak by nie było początek imperium to klony. Poza tym rebeliantami już się nagraliśmy, czas na, jak to ująłeś, jedynych słusznych.

Wy nie umiecie przyjąć jednej bazowej kwestii: Rebelia dobra, a Imperium jest be. Dlatego w grach SW zazwyczaj główny wątek będzie dotyczył rebeliantów. Choć to są tylko moje przypuszczenia i mogę się mylić.

Jak to rebelia dobra?? Przecież Imperator wprowadził jedyny słuszny ustrój, który miał szanse działać i coś zmienić... to nie... zawsze się znajdzie ktoś komu źle...

I w tym momencie powinna się wywiązać poważna debata polityczna, ale to nie miejsce i czas na nią

Imperium- ustrój dobry tylko głowa państwa jakaś taka... destruktywna.

Ogólnie to niezwykle się cieszę, że w końcu dosłyszano dobiegające od fanów "My chcemy Battlefronta". Niespecjalnie obchodzi mnie kto to zrobi- byle było.

Imperium dobre, Mandalorianie to tak na prawdę niezrozumiani szlachetni rycerze a Jedi to ci źli. Ta. A "Piraci z Karaibów" ukazują najwierniejszy wizerunek piratów

Tu jest parę obrazków i mniej więcej opis dema 1313

http://www.mandayaim.com/n379,Obrazki_z ... 1313_quot_


Pełna wersja tu:

http://uk.ign.com/articles/2013/09/25/s ... ry-details

Jak patrzę na te obrazki to jakimś dziwnym trafem, Boba przypomina mi naszego Kuela
Ech... troszkę szkoda, że projekt przepadnie, choć po cichu liczę, że EA reanimuje go.