INKTOBER 2020

[Sh'ehn]

Miło jest wchodzić na forum i widzieć kolejne obrazki. : ) (Zgodnie z obietnicą, lajkuję i komentuję na fcebooku - ale tu też mogę coś napisać).
Po pierwsze, naprawdę dobrze było wspominać w komentarzach i na privie długą mandayaimową tradycję spania w zbroi ^^
Po drugie, Szef (Chef?) wygląda szalenie przekonująco. Jeśli mogę, prosiłabym o przepis ; )
(A poważnie, chyba nie mamy na stronie przepisu na gihaal - i parę innych rzeczy, które na forum są. Brzmi jak plan żeby się tym zająć w najbliższym czasie. T Dla niezorientowanych w moich planach - najbliższy czas to nie szybciej jak za miesiąc-dwa, niestety).
Z kolei inskrypcja z nagrobka jest pomysłowa. (Jak pisałam na facebooku, nie znałam wcześniej tej gry słów - ale myślę że moje życie dzięki tej nowej wiedzy stało się nieco szczęśliwsze).

Te obrazki to zawsze taki pozytywny element dnia T

[Mahiyana]

Miło mi, że tak się podobają

Dziś tematem jest "Hide" i wpadło mi do głowy pewne nawiązanie. Ciekawe czy ktokolwiek je skojarzy ^^

[Sh'ehn]

Ciekawe czy ktokolwiek je skojarzy

Ja chyba odpadam, nie kojarzę alfabetu i pozostaję bezradna w zetknięciu z zastanawiającym kształtem skrzynki... Ale tło bardzo mi się podoba.
A z innych rzeczy - porównując zawartość forum i facebooka, jest szansa że zapomniałaś wrzucić na forum "BUDDY". ^^

[Mahiyana]

Ojejku, słusznie...

No więc zaległe "Buddy"! Jak już zaznaczyłam na wszystkich swoich social media w butelkach jest sok jabłkowy

A promptem na dziś było "Music", więc żeby znowu nie rysować radia i nutek narysowałam ukulele

[Mahiyana]

A dziś moja ulubiona praca <3
Tematem było "Float", więc narysowałam moje ulubione koło do pływania

[Sh'ehn]

O! Pływający pączek <3

[Mahiyana]

A dzisiejszym tematem było "Shoes", więc narysowałam takie świecące

[Mahiyana]

Pora na przedostatnio obrazek, tym razem z tematem "Omnious"
Tak myślę o tym słowie to widzę chmury, więc dokładnie to narysowałam ^^'

[Mahiyana]

I w końcu nadszedł ten dzień! Ostatni Inktober!
Tematem było "Crawl", więc narysowałam jak to jest skończyć Inktober na czas i jakoś w międzyczasie ogarnąć resztę swojego życia xD

Ale tak ogólnie bardzo się cieszę, że się w końcu podjęłam, a tym bardziej się cieszę że skończyłam Inktober
(Jak ktoś nie wie to było to moim marzeniem od wielu lat ^^)

Cieszę się też, że pobawiłam się promarkerami, bo najczęściej ich w ogóle nie tykam. Fajnie było też podjąć się wymyślenia 31 odmiennych teł. Jak patrzę na niektóre swoje stare prace to widzę, że zdecydowanie brakowało mi takiego ćwiczenia ^^'. Walka z pozami też była przydatna, choć nie zawsze kończyła się zwycięstwem

No i też żeby nie było, przyznam się że rysowałam prace trochę do przodu, bo po prostu mam dni kiedy nie mam kiedy usiąść z papierem i chociaż zrobić szkic ^^

Niemniej jednak, udało się. Yay!