Strona 2 z 2

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 06 Sty 2013, 23:56
przez Oix Fenn
Radok napisał(a):Oix ... jedna rzecz mi się rzuca w oczy jak czytam Twoje posty. W M'Y są ludzie w rożnym wieku... ale no nie powód by im to wytykać. Na karku mam 31 wiosen... i tylko spróbuj mi wyjechać "per Pan..." to poważnie się obrażę ;) Na "Pana" to trzeba mieć pozycję i pieniądze :P. Tutaj wszyscy jesteśmy Vode :D

dobrze rozumiem vod :)

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 00:53
przez Rate
Ją myslale, że to tak żartobliwie ;). Bo do gimbusa takiego jak ją mówić "pan"? Rzadko się z tym spotykam :D

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 11:11
przez Radok
Delta13 napisał(a):Czyli jak rozumiem masz przypięte tylko do spodni, to jest odrobinę problematyczne bo o ile nie masz obcisłych spodni to płytki będą ci się obijać i skakać, zwłaszcza nagolenniki.


Akceptowalnym przez Mandalorian Mercs (chyba) sposobem do "usztywnienia" takiego mocowania mogą być ściągacze np. z gumy. Nagolenniki przymocowane do portek fajnie wyglądają, ale na mój gust niemiłosiernie latają podczas chodzenia. Dlatego też nakolanniki ściągnąłem gumą, daje większy komfort poruszania się i sprawia, że czujesz kontrolę nad pancerzem. A przez to unikniesz sytuacji jak na StarForce była, że Mando gubią płyty pancerza nie widząc tego (chyba KamMarev stracił płytę z nogi jak schodziliśmy ze sceny, zresztą nie tylko on z pisaku wygrzebywał elementy pancerza :D - choć dla mnie najbardziej żenująca była sytuacja, gdy trzeba było podnieść telefon z ziemi ... prawda Gajowy ;) )

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 12:38
przez KamMarev
Radok napisał(a):... Mando gubią płyty pancerza nie widząc tego (chyba KamMarev stracił płytę z nogi jak schodziliśmy ze sceny, zresztą nie tylko on z pisaku wygrzebywał elementy pancerza :D - choć dla mnie najbardziej żenująca była sytuacja, gdy trzeba było podnieść telefon z ziemi ... prawda Gajowy ;) )

Tak, tak, to ja... :) Właśnie rozmyślam nad sposobami na zażegnanie tego problemu z nagolennikami i udami. Chętnie przyjmę każdą sugestię. :D

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 14:33
przez Delta13
Ja mam wszyte wewnątrz nogawki gumki. Są one przyszyte do nogawki, tam gdzie zasłania je płytka. Dzięki temu ta część materiału do której przyczepione są płytki jest dociśnięta do nogi, a tył swobodnie powiewa. Może trochę przesadziłem ale mam jedną gumkę na udo jedną na kolano i dwie na łydce. Trzyma się bardzo dobre, tylko trzeba uważnie zakładać spodnie :wink:

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 16:20
przez Oix Fenn
dziękuje za poradę i zaczynam szukać takich gum :P

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 18:09
przez Adenn Tor
Ja w panceżu na nogach też użyłem gumek ( wlaściwie gum ), pociętych na pasy i z obu stron przymocowane do płyt panceża dzięki czemu łatwo się je zakłada, zdejmuje i łatwiej prać spodnie. Z efektu jestem zadowolony, trzymają się na swoich miejscach i można zaczepiaś o te gumy rużne rzeczy np: noże.

EDIT Radoka:
Zwykle się nie czepiam, ale dziś złośliwy jestem jak diabli i zwrócę uwagę na różne pancerze. Więcej uwagi Vod.

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 18:47
przez Tarmus
Oix ->
"bardzo proste !tak samo jak zrobiłem ładownice więc wyciąłem z tektury falistej skleiłem i obkleiłem skórą..
proszę się nie martwić D13 gdy włożę reszte kombinezonu w buty wygląda ok!"

Czyli wyciołeś tekturkę i to pomalowałeś(tak jak bronie) a to czasem nie będzie się rozpadać?


!!!EDIT Radok!!!:
Żółta kartka Vod... a wiesz za co ? Za edycję posta i wycięcie tego co Ci napisałem... I nadal masz błąd ortograficzny. Jeszcze raz i warn będzie poważniejszy.

Re: dobra broń.....

PostWysłany: 07 Sty 2013, 18:52
przez Oix Fenn
Tarmus Wuden napisał(a):Oix mam takie pytanie z innej beczki,wybierasz się na Pyrkon w Poznaniu?

nie ... mieszkam w grudziądzu i narazie nie mogę wychodzić na dwór :(

wuden nic nie malowałem tylko okleiłem skórą

skóra to ścinki od kamizelki skórzanej ,dostałem ją od babci....myślę że można kupić taką albo na allegro lub w lombardzie.