Jorhaa'yaim

Znalazłem sobie zajęcie na długie jesienne i zimowe wieczory. Jak już wspominałem naszło mnie na zbudowanie repliki DC-17m prawdopodobnie najlepszego wymiennego systemu ogniowego w galaktyce. W stosunku do "oryginału" postanowiłem wprowadzić jedną zmianę, mianowicie rozkładaną kolbę. Jak na razie mam plany, kilka wyciętych elementów, sklejone gniazdo magazynka i stopkę kolby.

Znając Ciebie efekt końcowy będzie świetny

Z jakiego materiału robisz dc?

Głównie 2mm. PCV.

No no no

Delta13 powiedział:
najlepszego wymiennego systemu ogniowego w galaktyce.

Podoba mi się ten zwrot mam nadzieje że ci się uda i czekam na dalsze działania ( może będę mógł coś od ciebie zapożyczyć )

Nie ma co się nie udać, muszę tylko elektronika przycisnąć żeby skończył świecące bajery. No i muszę dorobić plany wszystkich nasadek.

Widzę, że prace ruszyły, więc trzymam kciuki.

Jak zrobiłem gniazdo magazynka to skusiło mnie na sam magazynek, na razie bez elektroniki, przykrywki, i "pociągadełka" ale najgorsza praca za mną.

O kur.. to z PCV wycięte te wszystkie kosteczki i ogólnie to wszystko ej Vod patrze, że to będzie cholernie szczegółowe.

Tak, 80 elementów z 1mm pcv (niestety nie dało się upchnąć tak żeby było dokładnie 60 szczelin), 40 kwadratów 10mm/10mm i 40 ściętych trapezów prostokątnych s10mm/w20mm.

No właściwie to brak mi słów jak sobie pomyślę ile to cięcia i w ogóle to mnie ręce bolą no, ale z twoim zapałem to jest na 100% pewne że będzie wykonane elegancko i dokładnie. Mam nadzieje że jak na politechnikę pójdziesz to zapał ci nie minie czekam z niecierpliwością na następne elementy.

Na wykładach na kolanie będę ciął, zobaczymy pewnie trochę mniej czasu ale wycinanie elementów z PCV jest odprężające (przynajmniej dla mnie) więc na pewno nie porzucę. Dojdzie co prawda stół i kopyta do zrobienia ale czas na "DC" zawsze się znajdzie.

Na wykładach to się czyta podręczniki do D&D lub śpi (to jest sztuka w pierwszym rzędzie zasnąć na auli podczas wykładu - i nie podpaść ). Relaks to Ci się przyda podczas sesji... ja malowałem figurki z Warhammera i Konfrontacji.

Jak widzę co Ty wycinasz z PCV to mogę stwierdzić śmiało, że drugi Merr-Sonn nam rośnie . czekam na Twoją faktorię i zbroję RC. Bo jak Ci się to uda jak myślę, to chyba będziesz miał klienta

Tylko że nas 30 osób w grupie bo w j, angielskim tak że trudno spać niezauważonym. Na razie kończę JF żeby na Toruń był cacy, ale w między czasie powinienem zacząć robić plany stołu i szukać elementów. Także róbcie listy co wam się marzy. RC pewnie zrobię (jak mi się uda i będę wiedział jak), tylko wiesz na stronie jest ciągota do wersji Imp. black ops. DC-mam zamiar odlewać, ale jeszcze zobaczymy.

Ja miałem w grupie 8 osób na specjalizacji i tez w kimę uderzałem (sporo wtedy pociągami jeździłem i wiecznie zmęczony byłem)

Imp. black ops? Sprecyzuj. Jakieś grafiki, bo coś nie kojarzę. Bo chyba Ci nie chodzi o Shadowtroopera ?

Nie, nie chodzi o Shadowtroopera tylko KATARN z początków imperium, różni się hełmem (wizjer jest zaokrąglony), A black ops bo czarny jak u Omeg.

http://www.google.pl/imgres?um=1&hl=pl& ... ,s:0,i:106

Nowe elementy

Imperialni komandosi to dość oryginalny pomysł i powiem Ci szczerze, jakbyś planował zmajstrować taki oddział (fajne malowanie) i pancerze dla niego... oj chyba bym się na to pisał

No ty, Quiratus i ja. Jak na razie. Co do malowania to odrobinę złamiemy imp. regulamin, myślałem o czarnych matowych pancerzach z białymi oznaczeniami (dowolnymi/indywidualnymi) myślałem o jakimś prostym motywie wilka na swoim do tego do wyboru numerek na plecaku (ja rezerwuję 13). Jak projekt wypali i czterech się zbierze to będzie naprawdę ciekawie

hmmm... a co byście powiedzieli na oddział "0"

Cholera, ambitne ale szalenie ekscytujące i ciekawe. Czarny mat z delikatnymi białymi wstawkami, podoba mi się

Ambitne, ambitne ale warte zachodu, ale też pracochłonne i warte zachodu. Hełm mam na razie papierowy, więc droga do odlewu kręta i długa, DC lepiej ale też sam początek. Za to zacząłem projektować stół
Odział "0" fajna nazwa, ale zazwyczaj nazwy pochodziły od alfabetu fonetycznego (w wersji SW to niezła mieszanka greckiego i fonetycznego), ale mogli byśmy nazywać się Whisky Team. Dla ciekawych link do alfabetu natowskiego http://3.bp.blogspot.com/_Dw5Yeckb9Z4/T ... onetic.gif.

No Whisky Team nawet fajnie brzmi ale też można użyć kolejnej litery z języka greckiego takiej jak np. Omikron, Kappa, Sigma (Sigma bardzo fajnie wygląda jako znak np. na hełmie)no mamy jeszcze spory wybór i jeszcze więcej czasu na zastanowienie się .

Tak czasu to mamy sporo

Sigma całkiem ładnie brzmi ale omega też, i jak o symbol nie wygląda najgożej.

Tylko że omegi to omegi i pancerze musiały by być całe czarne, a tak sobie spersonalizujemy.

Prace postępują, dziś kupiłem większość drewna na stół muszę tylko znaleźć miejsce gdzie można kupić mniej niż hektar płyty Mdf. Znalazłem też dostawcę HIPS-u (o odpowiednich rozmiarach i we wszystkich kolorach) we Wrocławiu. Tak więc niebawem zacznę zajmować się kopytami

Vode kiedy ty znajdujesz na to wszystko czas? Na prawdę szacunek dla Ciebie. Ja wezmę na warsztat oprócz beskar'gam też dc-15 ale jako przeróbkę pistoletu Hasbro, którego ukradłem kuzynowi Ale to kiedy nauczyciele dadzą nam spokój.

Roach wszystko przez bude... Brak czasu

Rzuć szkołę zostań Ninja... to znaczy... zostań Mando

Pierwotnie brzmiało to inaczej ale dobra . Ja w tym roku mam jeszcze gimbo test i egzaminy do liceum plastycznego i muszę rysować jakieś idiotyzmy np. martwa natura plerer itp... Tylko na lekcjach rysuję mando

Wiadomo że obowiązki spowalniają, ale ja to traktuje jako rozrywkę dla rąk przy rozrywce innego rodzaju (jakoś dziwnie to brzmi). Tak czy inaczej prace trwać będą. Roach a ta 15 to trzyma jakieś podstawowe wymiary? Ach gimnazjum, jedyna szkoła w której nic się nie uczyłem a miałem piątki potem nastąpił szok... liceum, program się nie zazębia ale nikogo to nie obchodzi, co do polibudy nie mam złudzeń też nic się nie będzie zazębiać.

Tak sobie dziwnie ostatnio pomyślałem, przeglądając po necie grafiki z pancerzami Komandosów Imperium. A jakby faktycznie stworzyć (co jest planem wielce przyszłościowym, ale realnym w wykonaniu) grupę czterech (lub więcej komandosów) o nazwie kilku członowej np. Golf Romeo Oscar Mike - Team (oczywiście całość można by zapisać skrótem, najlepiej by każda literka była kropeczką oddzielona). W końcu mamy piękne polskie tradycje militarne, a taka nazwa nawiązywała by do dość specjalnego oddziału

PS. D-13 -> dzięki za zajefajny tryb kooperacji w MW2 Szkoda tylko, że takie lagi miałem, mam nadzieję, że uda się nam to powtórzyć

Ja też mam taką nadzieje. Ostatnio przeglądałem strony z MoralPach-ami, i w oko wpadła mi stara naszywka Zombie Hunter, i tak sama z siebie do głowy wpadła mi myśl na "Jedi Hunter" może nie naszywkę, ale np. napis na naramienniku. A ten G.R.O.M. to się pojawi jak staniemy obok siebie? tz. każdy z jedną literką?

...S.W.A.T. juz był (Jest?), teraz czas na G.R.O.M ? ; d