- Jednej rzeczy związanej z Wojnami Mandaloriańskimi nigdy nie rozumiałem - naciskał. - Czemu je wywołaliście? Czemu, po dziesięcioleciach pokoju, nagle zdecydowaliście się na zaatakowanie Republiki?
- To był pomysł Mandalore`a.
Revan wiedział, że Canderous nie miał na myśli pierwotnego przywódcy swojego ludu. Przez setki lat każdy kolejny wódz klanów Mandalorian przyjmował imię tego pierwszego jako tytuł, w ten sposób jednocześnie oddając cześć swojemu kulturowemu dziedzictwu i podkreślając swój autorytet. Żeby można było odróżnić kolejnych władców, każdy wybierał przydomek, który miał zdefiniować jego rządy. Byli więc Mandalore Zdobywca i Mandalore Nieposkromiony. Ostatni władca nazwał się Mandalore’em Ostatecznym.
- Mandalore uważał, że Republika jest słaba - kontynuował Canderous. - Podatna na atak. Wezwał wojowników klanów, a my podążyliśmy za nim na wyprawę, która miała być naszym największym podbojem.
Jedi nie zamierzał nawet pytać, czy Canderous albo którykolwiek z innych wojowników się zawahał. Kiedy Mandalore wzywał, klany odpowiadały. Oczywiście zdarzały się walki i potyczki między potencjalnymi następcami Mandalore’a, kiedy poprzedni poległ, ale kiedy już podjęto decyzję, nie było mowy o nieposłuszeństwie. O "pozycji Mandalore`a", The Old Republic: Revan
Minął marzec, tradycyjnie więc, raport!
W tym miesiącu przybyły nam cztery prace — jedna od Ratbora oraz trzy od Dhadral.
Ponadto Sh`ehn napisała opowiadanie z przymrużeniem oka.
Do tego pojawił się kolejny Wizjer Manda`Yaim dotyczący kwestii pożywienia na misjach i nie tylko.
Tes vevec: Twoja historia jest warta tyle co łajno banthy. Yaga Auchs jest teraz Mandalorem.
Hondo Karr: Słyszałem. Zatrzymuje wszystkich na planecie, z dala od konfliktów. Odbudowa. Nie Ciebie, rzecz jasna...
Hondo i Tes o Auchsu, Dziedzictwo 41: Koniec łotra