Jorhaa'yaim

Można prosić o jakiś zwięzły plan działania MY?

Przyjeżdżamy, odwalamy dobrą robotę, odjeżdżamy.

To wiadomo, ale jakiś terminarz o której ostatecznie jutro pod halą się spotykamy? bo potem resztę ustalimy.

Też się podpisuję pod jakimś zorganizowanym spotkaniem. Ale... pod halą? o.O Raczej operą... Ale to w sobotę. A ktoś ma plany na piątek? Może ktoś wybiera się na planszówki?

No właśnie fajnie było by się spotkać w beskar'gam lub bez w piątek i obgadać sobotę (ta hala to taki wrocławski nawyk u nas co druga to hala).

Ja się wybieram na turniej Star Wars Miniatures?
Będzie jeszcze ktoś?

A może spotkamy się pod operą o 14.00 (lub innej godzinie) i na żywo wszystko obgadamy?

Oj nie za bardzo bo turniej zaczyna się o 13. A może o 11 albo o 12 przed operą?

Nie wiem jak reszta vode ma pociągi, ja mogę się dostosować.

To by było najlepsze, bo przed wszystkimi prelekcjami pokazami itp.

Bo oficjalnie wszystko zaczyna się w sobotę o 11.30. A prelekcje od 12. Więc chyba faktycznie lepiej wcześniej się spotkać.
No i piąteczek oczywiście, ale wtedy nie wszyscy są.

Ok ale tak czy inaczej spotykamy się w piątek, dlatego pytam się o której wam pasuje i co traktujemy jako oficjalną godzinę.

OYA Vode Opisujcie wszystko na bieżąco nie Wszyscy Mogą być Kyr' na SF

Ok ok ok. W sumie mi pasuje jakakolwiek godzina, mam nadzieję (bo nie wiadomo co mi tam BFSW wymyśli).

Najwyżej w komórce użyje internetu, ale dobrze było by się dogadać dziś.

Właśnie, racja. Jakoś chwilowo nikogo więcej w tym temacie nie ma... Ale ja zapowiadam, że na 18 raczej jutro nie zdążę, chociaż przed 19 będę na WSG (tak przynajmniej planuję).
A na sobotę proponuję ok. 11.30-40, chyba, że komuś zależy na rozpoczęciu... Może prezydent będzie coś nawijał.
Właściwie jakieś nr telefonu by się przydały w razie co.

Jakby kto się pytał, to pewien Mandalorianin w niebieskim wpada w sobotę z rana i nie wychodzi z beskar'gamu dopóki nie dostanie rozkazu.
A zostaję do niedzieli. Może wpadnę na Obi-Wana.

Pamiętajcie by mieć przy sobie telefony, oraz żeby Wasz numer miał ktoś z KEDINU. Nie chcecie chyba przegapić spotkania wszystkich razem?

Nie wiem czy jest tu taki zwyczaj, ale i tak dziękuję wszystkim za świetnie spędzony czas (i za to, że miałam z kim pomilczeć).

Zawsze można liczyć na milczących vode. Ja przyłączam się do podziękowań i czekam na kolejne spotkanie.

OYA Vode A Ja czekam na opis wrażeń z SF Kyr"

Już niedługo pojawią się relację, jak tylko odetchnę i zregeneruję siły (pociągi mnie dobiły chyba najbardziej) to zabieram si do pisania.
Dzieki wszystkim, których spotkałemi tym, których nie miałem okazji zobaczyć.

PS. pozdrowienia dla Imma, który wykazał się wyjątkowo słabym wzrokiem i nas nie zauważył

Tutaj też napiszę:
Dzięki wszystkim za wspólnie spędzone jeden/dwa dni. Fajnie wiedzieć ile ciekawych ludzi jest w naszej organizacji i pogadać z nimi na "żywo".

PS.Moja mechaniczna pomarańcza przyciągnęła jego wzrok

To i ja coś napiszę.
Jak już rozmawiałem z Yurim, M'Y pokazało się na tegorocznym SF bardzo dobrze(nasza liczba, zbroje, pomoc typu: barierki, woda, stoły itp.) ludziom z zewnątrz. Udało się zrekrutować parę osób(pozdrawiam moją siostrę ) i zrobić naprawdę fajne rzeczy.

Dinuirar napisał(a):To i ja coś napiszę.
Jak już rozmawiałem z Yurim, M'Y pokazało się na tegorocznym SF bardzo dobrze(nasza liczba, zbroje, pomoc typu: barierki, woda, stoły itp.) ludziom z zewnątrz. Udało się zrekrutować parę osób(pozdrawiam moją siostrę ) i zrobić naprawdę fajne rzeczy.

Dopisz jeszcze wsparcie medyczne oraz fachową pomoc przy przewijaniu niemowląt (no dobra, pozowanie z niemowlakiem, którego przewinięto ).

Radok napisał(a):wsparcie medyczne

Hmm, opowieści z serii "Yuri zdejmuje czapkę"
xD

Gdy Yuri zdejmuje czapkę to pociągi się zatrzymują, a telefony tracą zasięg... Sprawdzone w działaniu (czyżby jego włosy emitowały impuls EMP ?)

Dopiero wróciłem. Niestety nie widać na horyzoncie szans na odpoczynek - mam nadzieję że w ciągu kilku najbliższych dni uda mi się wyskrobać na forum parę zdań, w tym i wrażenia ze StarForce. A póki co... Oya!

A ja widziałem jak Yuri zdejmuje czape i zakłada hełm (przez jakieś 2 sek. miał łysą głowe)... i nic mi nie jest xD

Również chciałem wszystkim podziękować za wspólnie spędzony fajny czas. W stosunku do roku poprzedniego widać jak na dłoni bardzo dynamiczny rozwój M'Y. Oby tak dalej. Stroje są coraz ciekawsze i lepszej jakości. Mamy rok na to, żeby podnieść poprzeczkę jeszcze dużo wyżej .

Rate napisał(a):A ja widziałem jak Yuri zdejmuje czape i zakłada hełm (przez jakieś 2 sek. miał łysą głowe)... i nic mi nie jest xD

Rak rozwija się powoli ;D

Rate napisał(a):A ja widziałem jak Yuri zdejmuje czape i zakłada hełm (przez jakieś 2 sek. miał łysą głowe)... i nic mi nie jest xD

Jak łysą to Rybe a nie mnie widziałeś ; p

Yuri, Radok, Arakyel, Strider - Dzięki za szczere rozmowy i opinie. Zarówno za te miłe i nie koniecznie, za te na trzeźwo i zdecydowanie nie.
Radok, Dinuirar - Dzięki za przeprowadzenie całkiem sprawnego procesu rekrutacyjnego.
Dinuirar - za numer z mikrofonem - "...bo pójdzie na cały ten!"
Radok - Pierwsza akcja medyków za nami. Bierz się za korpus!
Mechaniczna Pomarańczo - Dzięki za wspólny transport, mam nadzieję że za rok tradycji stanie się za dość i również jedziemy razem. I trzymam za słowo że zostajesz w Grabowcu!
Ryba - Podziękowałbym za nocleg, ale się nie liczy bo dałem radę przeczytać zaledwie kilka stron KotORa
Delta, Kam Marev - Wasze zbroje robią na mnie cholerne wrażenie! Na SF było więcej takich które mi się podobały, ale Wasze... Pełen podziw.
Vhipir - Szybciutko ner vod, dokładnie wyjaśniłem jak awansować! Nic tylko wprowadzić słowa w czyny!;)
Urthona - Fajnie Cię widzieć Stary, jak zwykle czekam na zdjęcia!
Roach - Nie daj się nigdy więcej potraktować jak przypadkowy przechodzień chętny zdjęć z Mando! Za rok masz mieć zbroję, tak by tym razem to Radok prosił Cię o zdjęcie!:D
MICHET - Mało kto działa w takim tempie jak Ty. Kilka chwil od zrekrutowania pojawiasz się na SF w zbroi, a pierwszą rzeczą którą robisz to pomoc w zaopatrzeniu zlotu w wodę!
Merr-Sonn - Dzięki za możliwość obserwacji mistrza w środowisku pracy! Nigdy więcej takiej roboty na szybko, tak by spokojnie świętować do białego rana!
Comm Milo - Dzięki że nie wymęczyłeś taty do końca i przeżył SF... Choć, czasem obserwując, to niewiele brakowało :

Wszystkim w zbrojach, wszystkim zaangażowanym w pomoc w organizacji konwentu - zrobiliście niezłe wrażenie i odwaliliście kawał niezłej roboty, czym bardzo pozytywnie zaskoczyliście wiele osób!

X-Yuri napisał(a):

Rate napisał(a):A ja widziałem jak Yuri zdejmuje czape i zakłada hełm (przez jakieś 2 sek. miał łysą głowe)... i nic mi nie jest xD

Jak łysą to Rybe a nie mnie widziałeś ; p

Jakoś mi się dialog dzieciaków przypomniał nad hełmem Boby Fetta w domu dziecka Cóż, dzieci są do bólu szczere

Jak wspominamy (szczerze do bólu) to zróbmy listę mando wieszających jeden plakat... dodam że to nie mały wyczyn, potrzebny jest Gajowy potrzebujący kogoś wyższego najlepiej Kartarsis i jeszcze trzech którzy trzymają wszystko żeby się opera nie zawiła (w tym ja), potem harówka przy ustawianiu stołów dla sprzedawców (także niezbędny Gajowy, pilnował żebyśmy nie gadali o pierdołach i nie leżeli na stolikach). O rozważaniach o krzesłach bez kółek nie wspomnę. Fajnie było